Wersja do druku
Jak najbardziej godzina mi odpowiada , więc ja z pewnością się melduję . Azael ? mam nadzieje ,że dołączy , Fata a ty? . Mac ma weekendy zawalone więc lipa, chyba że jakimś cudem dołączy do nas no i axidus821 hm? - zapewne praca :/Cytat:
Zamieszczone przez soltysh
Podsumowanie 10:30 , plan Bażanciarnia - Radlin (basen)
wiesz w czym pracuję więc muszę przyznać Ci rację- praca.przyszłą niedzielę mam całą wolną i cały tydzień bo wkońcu biorę URLOP.
Tak jakbym zgadł Sebastianie . Wstępnie 3 osoby by były zdeklarowane, ale reszta informacji potwierdzi się w niedziele rano :) A dzisiaj takie zajawkowe foto sobie zrobiłem , jak i niedługo cały reportaż z tego miejsca :)
Reportaż z..Nędzy czy o nędzy? :)
Słuchajcie, z przykrością to piszę, ale nie decyduję się dzisiaj wychodzić z domu. Mam coraz większy obrzęk gardła i chyba dopadł mnie ten suk..yn z Czech zwany wirusem grypy. W domu już wszyscy chorzy.
Nic tylko izolatka normalnie...
Pomyślimy o kolejnym celu- wtedy będę bardziej na chodzie.
Pozdrawiam i udanych zdjęć chłopaki!
Na szybko można napisać , że nie spodziewałem się takiego efektu zdjęciowego dzisiaj :) . A to za sprawą tajemniczego i nie pozornego obiektu jakim jest właśnie Bażanciarnia. na plenerze obecny Ja i Soltysh :). Relacja zdjęciowa jutro ,a na zachętę przedstawiam wam :
1.
2.
a więc leci foto 3 oraz 4 :)
3.
4.
Widze ze bylo ciekawie.szkoda ze bylem w pracy.Zbyszko mogliscie wpasc na kawe albo sie ogrzac i zamienic pare slow.byliscie tak blisko;-) kurcze trza by cos wymyslec na 2-3luty bo mam urlop i mozna by to bylo jakos wykorzystac.
Axidus łączę się z Tobą w bólu, też w pracy musiałem siedzieć. Opuszczone miejsca to moje ulubione plenery.
Witam,
mam kilka pytań, bo ja "gorol" i nie znam Waszych rejonów. Ta Bażanciarnia na fotach Zbyszka666 to obiekt ogólnie dostępny tak "z ulicy"? Wygląda interesująco i chętnie się kiedyś tam wybiorę. Będę wdzięczny za wskazanie lokalizacji.
Żeby nie zaśmiecać Forum niepotrzebnymi postami proszę o info na PW.
Dzięki i pozdrawiam - pyrsk ludkowie :)
Z ulicy prosto na salony nie wejdziesz... :] , więc jak będziesz się wybierać to nie samemu tylko wybierz przewodnika ,że tak to nazwę , bo nigdy nie wiadomo czy ktoś miejscowy tam nie będzie. Teraz nie mam na myśli kogoś z foto , tylko kogoś o złych, a nawet czasami dziwnych zamiarach. Dziwna okolica trzeba ja znac i też zalezy kiedy zamierzasz tam się wybrać :). A całą relację zobaczysz na pewno w tym temacie .Cytat:
Zamieszczone przez Wacek_A