też ładne:
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/zdjecie/710809_1.html
Wersja do druku
Personalne uwagi do czyichś zdjęć kierujcie sobie na priva/w Galeriach Użytkowników.
Oczywiście jak ktoś jest wyjątkowo złośliwy to wrzuci tu linki do zdjęć innego forumowicza :twisted:.
przepraszam...
nie ma jak podac linka bo to flash....
Myśle, że ważne żeby do tego wszystkiego podejść trochę z uśmiechem. Ludzie czasem po prostu widzą to co chcą widzieć. Mysle, że czasem pewne uwagi mobilizują do większej pracy.
Pozdrawiam
M.S.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ale 20-ka z pleneru może byc.
Poniewaz raz juz ty mialem okazje zaistniec , to daje jeszcze raz - http://www.allegro.pl/show_item.php?item=561900197 - czy tak juz lepiej ? ...
( ps post nie ma charakteru oferty )
Wczoraj robiłem foty na ślubie i weselu kumpla. Dzisiaj to obrabiałem, zdjęcia wyszły dość nieźle i generalnie to jestem zadowolony. W tradycji mam premierowe pokazywanie zdjęć rodzicom i... ****. Zdjęcia tragiczne i zgodnie stwierdzili, że za coś takiego kasy by nie dali. Dlaczego? Bo zbliżenia, portrety, poobcinane ręce, nogi i zbyt "artystycznie". Przywołali ichniejszy ideał fotopstryka ślubnego, niejaką Hanie. Babka w wieku rodziców, robi zdjęci najprostsze z możliwych. Szeroki kąt tylko, ogólne plany, bez emocji, bez niczego. Ale widać, że ludzie są na weselu, jedzą kotleta, widać kto koło kogo siedzi przy stole. Refleksja mnie naszła taka, że choćby ile sił i środków zaangażować w reportaż ślubny, to jak ktoś ma inny gust i inne "widzi mi się" to zdjęcia się nie spodobają. Dobrze, że kumpel młody i artysta (bo muzyk jazzowy) to zdjęcia zaakceptuje i wiem, że zadowolony będzie :) A z kiczowych fotek się śmiejemy, a Ci ludzie właśnie trafiają w potrzeby i wymagania swojej klienteli.
Tak wiem ze moze nie jest to do konca dobra opcja , ale juz wczesniejsze aukcje dawaly pewien rezultat wiec poki co bede dalej wystawial , z zainteresowaniem az tak zle nie bylo , koszta wystawienia nie wielkie wiec niech sobie wisi ;]
Nie na moje mozliwosci poki co takie targi , ale bylem , i widze jak to wyglada , moze za rok ;]