Vitez co ma do tego twoja dziewczyna :P bo ja chyba nie ogarniam
Wersja do druku
Vitez co ma do tego twoja dziewczyna :P bo ja chyba nie ogarniam
To my nie ogarniamy poczucia humoru Viteza. ;)
To ja się kajam, bije pokłony po trzykroć.
mogę też złożyć samokrytykę.
W ramach auto-kary mogę nałożyć na głowę nieużywaną miskę dla psa i śpiewać patriotyczne pieśnil.
Może laska z mojego linku polowała na tego właśnie kolesia? :lol: