@ up
Moj 5d po podpięciu 24LII klapie lustrem z radości a po odpięciu strzela focha i idzie do torby :)
Wersja do druku
@ up
Moj 5d po podpięciu 24LII klapie lustrem z radości a po odpięciu strzela focha i idzie do torby :)
Sympatycznie:) dużo masz niecelnych na ślubie z tego szkiełka?
dzieki ;)
mam niestety sporo nietrafionych :/
z kosciola to pol biedy, ale z zabawy, kiedy sie juz sciemnilo to szacuje ze na 10 zdjec to 4 mam nieostre.
uzywalem tylko centralnego + wspomaganie AF z 430EX
jako, ze bylo to moje pierwsze zlecenie z 24LII, wiec dopiero pod koniec wesela zaowazylem, ze zdecydowanie lepsze rezultaty jezeli chodzi o celnosc AF uzyskiwalem w momencie, kiedy ustawilem aby wszystkie punkty AF byly aktywne.
wtedy jak kierowalem obiektyw za tanczaca para, to aparat dosyc skutecznie lapal ostrosc.
co prawda nie byla to precyzja, ze zawsze ostro tam gdzie chcialem (wiadomo - twarz/oko), ale ogolna poprawa byla odczowalna.
tez tak masz?
Ja kupiłem to szkło pod koniec kwietnia, po czym wymieniłem w sklepie na inny egzemplarz i już było trochę lepiej z AF, chociaż i tak było nie tak jak ja bym chciał (na obydwu moich 5d2). Możliwość sprawdzenia go w boju mam dopiero 02.06.12 więc wysłałem szkło+body na Żytnią, czy coś się poprawiło zobaczymy około 15 maja... Jak tak dalej będzie to chyba 24LII i 50 1.4 zamienię na 35L, które chyba takich problemów z celnością nie ma... chociaż 24LII bardzo mi przypasowało jako ogniskowa i 50mm też :/
Czytam i czytam opinie o tym szkle i jak widzę zdjęcia to sobie wmawiam, że kupuję a zaraz czytam, że z celnością są problemy :-)
Do każdego szkła czy aparatu trzeba się przyzwyczaić, nauczyć obsługiwać, poznać zalety i wady, wykorzystać zalety, a nie czytać wypciny osób które na siłę udowadniają jaki sprzęt jest bee.