Podaj tylko jeden powód dlaczego nie? Ktoś ostatnio kupił znaczek pocztowy za 15 tys.zł. Myślisz, że po to żeby kartkę na święta do rodziny wysłać?
Wersja do druku
Panowie bardzo proszę zakończyć tę dziecinadę.
Hej,
Czytam ten watek od czesci II i widze konkluzje, ze "bez FF nie podchodz".
Ale - moze zresetuje watek troche ;)
Jestem nowym fotog, z 10 lat za pasem jako "kompaktowiec", potem 5 lat "lustzankowiec" (dzieci, podroze, widoczki, portrety dla rodziny i znajomych), oraz 1 slubem (dla znajomych) za pasem. Wystrzelalem juz migawke na swoim 400D wiec zmienilem go ostatnio na 60D, bardzo fajny pentaprysmat i 5FPS robi swoje :D
Strzelanie slubow w sumie spodobalo mi sie, bo odciaga mnie od roboty (desk jockey), mozna sie z ludzmi zadac i zrobic to, co sie lubi najbardziej, czyli strzelac fotografowac - a przy okazji i zarobic.
Wczoraj w nocy zalozylem konto na smugmug, pod adresem pkt. 8. regulaminu forum , wrzucilem na razie troche sampli z pierwszego slubu, potem wrzuce wiecej, jak wybiore jakies portreciki i widoczki. Cennik ustalilem na poczatku nisko, ale w porownaniu z konkurencja z mojego miasta stosunek jakosc/cena jest b dobry.
A pisze teraz bo mam maly dylemat - obiektywem podstawowym byla Sigma 17-70 2.8-4 OS, w sumie bardzo fajne wszechstronne szklo, niezbyt ciezkie - dawala rade w "urzedzie stanu" i w sesji "ogdorkowej". Przypalalem tez gosci troche 430EXII na ETTL aby dac blysk wypelniajacy.
Problemem byl jednak wieczor, ciemna sala, Sigma kompletnie byla bezuzyteczna - wtedy wyciagnalem 50mm 1.8, ktory uratowal sytuacje (tzn. mialem jakies zdjecia), ale aby uzyskac uzyteczny zakres musialem stawac prawie 10m od ludzi, ktorym robilem foty :-)
Teraz stwierdzilem, ze spienieze Canona 70-300 IS i zamienie na jakas krotsza stalke, ale mam dylemat - czy wybrac Sigme 30 /1.4 czy moze cos jeszcze szerszego? Wszyscy tutaj podniecaja sie 35L, wiec ekwiwalent dla cropa to bylby 20mm. Ale ja jakos nie mam zwyczaju strzelac w pelni "oddalonym", nie lubie do konca takiej perspektywy, krzywi sie ludzi i w ogole jakos to malo naturalnie wyglada (w sensie nie tak naturalnie jak 50mm ekw).
Rzuccie jakies przemyslenia odnosnie tego, czy lepiej sie wpakowac w 20mm czy 30mm na cropie pod katem slubniakow.
Jeszcze jedna sprawa - strzelam w trybie mRAW (10mpx zamiast 16mpx) i w sumie nie zauwazylem zadnych problemow odnosnie "brak danych do obrobki", jak srednio udane fotki powieksze na 100% to zawsze i tak widze np. poruszenie, czy brak ostrosci, cos czego wiecej pikseli nie poprawiloby. Czy macie jakies doswiadczenia z tym trybem? W sumie jak patrzymy na sensory ze wzorcem Bayera to i tak nie ma tam 16 milionow pikseli RGB, a jest tylko matryca, wiec zmniejszenie tego do 10 milionow pelnych pikseli (RGB) nie powinno tracic zadnych danych w stosunku do pierwotnie przechwyconych.
Mozecie sie tez poznecac nad tymi fotkami z pierwszego slubu, krytyke zawsze przyjme na klate. PS. panstwo mlodzi nie mieli czasu na plener, nie placili tez tyle, abysmy specjalnie drugi dzien brali na plener, wiec niestety nie ma az tyle do pokazania ile bym chcial.
Tutaj troche osobistych fot, dla porownania (nie samymi slubami czlowiek zyje) pkt. 8. regulaminu forum
Hmmm, chyba coś pomieszałeś (z tego co zrozumiałem). 35 na cropie da Ci ekwiwalent właśnie coś koło 50. Dodatkowo warto mieć coś szerszego (choćby ta sigma).
No wlasnie posiadam EF50/1.8 co daje ekw. 85mm, stanowczo za dlugo na slubniaki.
Tylko teraz czy wejsc w 20mm czy 30mm? Dla uzyskania ~35mm i ~50mm odpowiednika FF. Normalnie sklanialbym sie ku 30mm, ale z jakiegos powodu (to znaczy, ze musi byc jakis powod!) wszyscy tutaj zakochali sie w 35mm (FF), stad pytanie.
- - - Updated - - -
A - moja logika byla "odwrotna". Czyli dla uzyskania efektu 35mm na FF potrzebowalbym ~20-22mm na cropie.
Nie wiem, nie mam 35. Jednak o powody tej miłości łatwo tłumaczyć (wystarczy zobaczyć jaki to szkło obrazek produkuje). Co do pytania to uważam, że 50 spokojnie można obskoczyć 80% kadrów. Ja jednak w przeważającej większości używam 24 (kwestia gustu). Szerszy kąt daje Ci sposobność wejścia w akcje, zbliżenia się do tańczącej PM/Gości. Obrazek to jedno, a drugie to sprawa tego, że nikt Ci nie zasłania obiektu. A szerszy kąt nadaje takiego reporterskiego looku :):P
Przeglądnij jeszcze raz swoje zdjęcia po exifach i zobacz jaka ogniskowa najbardziej Ci leży. Jeśli większość zdjęć robisz w okolicach 50 - masz odpowiedź.
Ale tak jak pisałem szeroki kąt jest niezbędny do uzyskania niektórych kadrów.
No wlasnie to jest spojne z teoria (50mm jako "jedyna sluszna ogniskowa" ;-)
No to w takim razie zainwestuje w 30mm/1.4, a w miare przyplywu kaski wymienie potem 50mm z 1.8 na 1.4, powinno na razie starczyc.
Bardzo szerokich stalek na razie nie przewiduje, moze zoom ustawiony na 17mm f/2.8 z dopaleniem lampa da rade.
Tez nie chodzi o to, aby sie splukac na sprzet, a potem odzyskiwac jego koszt robiac imprezy caly rok (przynajmniej MI o to nie chodzi, juz mam jedna prace ;)
Jak nie masz za wielkiego doświadczenia to będzie Ci raczej trudno z samym 30mm na cropie.
Nie mówię tego złośliwie, sądzę że też bym miał pewną zagwozdkę nawet i teraz jak bym został z 50mm jako najszerszym szkłem.
Szczególnie na przygotowaniach w domu (błogosławieństwo ok, można robić same bliższe kadry) w kościele też raczej bez problemu, ale potem na sali to IMHO mordęga - szczególnie jak Ci się trafi mała sala z ciasnym parkietem.
Ta sigma naprawdę tak słabo sobie radziła nawet ze wspomaganiem AF z lampy?
Miałem co prawda tamrona 17-50 no ale nawet przy jego wiertarce nie mogę powiedzieć, że sala to był koszmar wraz z 40D. Jakoś tam dawał radę. A sigma ma HSM (chyba, że masz tą starą wersję bez HSM).
Raczej stalke zakladalbym na sale, gdzie moze byc ciemno ("pseudo dyskoteka"), a normalnie szalal z zoomem. Wydaje mi sie, ze Sigma spokojnie dalaby rade na sceny domowe, pod warunkiem bialych scian (odbicie flasha od sufitu lub sciany).
Ogolnie lubie sobie poblyskac w domu, bo swiatlo zastane czesto daje np. cienie na pol twarzy, a ciezko ludzi caly czas przestawiac i stawac miedzy nimi a oknem ;)
Ja ogolnie lubie ta Sigme i chce ja zostawic jako "konia roboczego", ale szukam po prostu stalki ktora mnie uratuje w sytuacjach super ciemnych (glownie na sali zabawowej).
Np. tutaj: pkt. 8. regulaminu forum
Na cropie to może i C16-35mm f2.8 sprawdzi się. I jasne, i szerokie, i blisko 50mm na długim końcu.