Załącznik 12135
Wersja do druku
A to gdzie jest?
Zanim Andrzej odpowie, to ja się wtrynię ze swoim. To o tyle ciekawe zdjęcie, że zostało zrobione aparatem, którego ani Wy, ani ja nie podejrzewałbym o tą jakość. Mowa o czeskim Druoflexie, czyli takim "niby" TLRze, który miał też swojego bliźniaka w postaci "Komsomolca", a obydwa wywodziły się z Voigtlandera Brillanta...
https://i.imgur.com/ui6BrLE.jpg
Zawieprzyce.
Załącznik 12224
Załącznik 12225
No to, iżby się wątek nie zastał...
Załącznik 12309
Załącznik 12310
No... "odstałeś" go z przytupem. Ta ławeczka jest przepiękna po prostu :D
To ja też coś się ruszę...
https://i.imgur.com/JRZXoxA.jpg
Nie jestem z Lublina, niestety, acz swego czasu zdarzało mi się w nim służbowo bywać co tydzień, a czasem nawet dwa razy w tygodniu. :)
Natomiast ławeczka to Wilanów, acz też przed modernizacją.
OM-4, Zuiko OM 135 mm f/3,5.
Załącznik 12382
Portret dziewczyny, z którą pracowałem, w okolicach 1995 roku. Nawiasem mówiąc, to było tego samego dnia, w którym zrobiłem następne dwa zdjęcia. Bo są obok siebie na filmie, a poza tym... Jeszcze pamiętam :mrgreen:
https://i.imgur.com/KQGrXey.jpg
https://i.imgur.com/FXPvFmn.jpg
https://i.imgur.com/5ck7V82.jpg
Andrzej, opróżnił byś skrzynkę. Rano chciałem Ci odpisać i masz przepełnioną...
Kto wie, gdzie to jest? :mrgreen:
https://i.imgur.com/WYSCxl4.jpg
[QUOTE=Heldbaum;1448355]Kto wie, gdzie to jest? :mrgreen:
https://i.imgur.com/WYSCxl4.jpg
Miałem się nie odzywać, bo nie wiem :evil:
No to mała podpowiedź... :mrgreen:
https://i.imgur.com/pvrhVkN.jpg
Teraz to już wiem. :P
Łysa Góra.
Tajest! :D
--- Kolejny post ---
A ściślej mówiąc, Święty Krzyż.
Obiecany Teatr Andrzeju. Jako że na filmie, pokazuję tutaj.
https://i.imgur.com/2yjnxc9.jpg
Ten pierwszy pejzaż przypomina mi miejsce, gdzie się urodziłem... Brakuje mi teraz takich widoków, a kiedyś w ogóle nie zwracałem na nie uwagi. Choć mam dwa zdjęcia, może niezbyt doskonałe technicznie, ale właśnie ze względu na treść, bardzo je lubię...
https://i.imgur.com/fVtyLOw.jpg
https://i.imgur.com/Zk0Antl.jpg
Mniej więcej w roku 1998, może 1999, byłem w Słowacji. Dla mnie wtedy to był szok, pomijając fakt, że wtedy w ogóle pierwszy raz byłem "za granicą". Szokujące było wiele rzeczy (nie wszystko pamiętam). Na przykład małe miasteczka i wioski, w których czas się zatrzymał w okolicach lat 50. Ceny, jeszcze wtedy w koronach, znacznie niższe od polskich. Dobre jedzenie, obskurne postsocjalistyczne hoteliki i schroniska, w których czasami trzeba było przenocować... Oczywiście "kapitalizm" powoli zaczynał pokazywać się tu i ówdzie, choćby w postaci drogich "wszystkomających" ośrodków dla turystów, ale w większości kraju nadal wyzierał z każdego możliwego zakątka socjalizm. Socjalizm, bida i dziurawe drogi. Zachowało się z tej wyprawy parę zdjęć, które dopiero teraz zacząłem skanować. W miarę postępów w odkurzaniu tych negatywów (i pamięci), będę pokazywał niektóre z nich. Wtedy to była "wyprawa życia" i jest niesamowitym doświadczeniem próba odtworzenia (na podstawie tych zdjęć) trasy, miejsc, wydarzeń...
Gdzieś w szczerym polu... Nie mogę znaleźć tego miejsca na mapie, ale to gdzieś w okolicach Plaveč, nad Popradem
https://i.imgur.com/JuFUx8S.jpg
Sam Plaveč i ruiny zamku
https://i.imgur.com/X4BIA8x.jpg
Prawdopodobnie kościółek we wsi Zlaté
https://i.imgur.com/vGljnHa.jpg
Tym razem parę z miasta, które Tobie Andrzej, być może jest znane. :mrgreen:
https://i.imgur.com/QEK6MSB.jpg
https://i.imgur.com/B9BhP2B.jpg
https://i.imgur.com/iO7kSDe.jpg
Oraz z innych miejsc, być może nawet ze Słowacji...
https://i.imgur.com/OwYU5SE.jpg
https://i.imgur.com/iUzE6Jq.jpg
https://i.imgur.com/ls0AlAe.jpg
Otóż, biedronka. Siedząca na wrzegu wózka, w którym spał sobie mój syn. 28 lat temu.
https://i.imgur.com/it6cYl0.jpg
To zdjęcie ma bardziej wymiar dokumentacyjny, niż jakikolwiek inny, ale miejsce jest z pewnością interesujące. To chiński ośrodek "biznesowo kulturowy" (jak oficjalnie o nim mówiono), znajdujący się przy autostradzie E4, nieco na północ od Sztokholmu. Powstało toto w 2004, a w stanie, w jakim jest na zdjęciu, znalazło się cztery lata później. Zrobiło na mnie "ogromne" (to dobre słowo) wrażenie. To miał być taki kawałek Chin w Szwecji, zrobiony z typowo komunistycznym rozmachem, z hotelem, salami konferencyjnymi, muzeum, restauracjami i nawet kopią terakotowej armii. Niestety coś poszło nie tak i firma, która to budowała, zbankrutowała. Następcy chcieli tam zrobić szkołę Kung Fu, centrum biznesu szwedzko-chińskiego, a nawet klasztor buddyjski. Kolejni właściciele jednak, z niewiadomych przyczyn, porzucali projekty. Nie wiadomo o co tam chodzi, ale do dziś, budynek widoczny na zdjęciu stoi pusty. W internecie można znaleźć jakieś informacje (pod hasłem "Dragon Gate"), ale dużo tego nie ma.
https://i.imgur.com/11itLNg.jpg
Zawsze twierdziłem, że człowiek powinien mieć cztery ręce, w porywach do sześciu :mrgreen:
No tak. Żeby móc lepiej "rozmawiać" :D
Robiąc to zdjęcie, wykazałem się sporą odwagą. Myślę, że nawet porównywalną do tej, jaką muszą dysponować fotoreporterzy wojenni...
https://i.imgur.com/EO8o0VW.jpg
Ooo! Poważnie? No to jest Słowackiego, za wiaduktem, czyli właściwie Glinice. Ale głowy nie dam. To był 1997
Glinice, Słowackiego róg Ciemnej, następna przecznica moja... sklep rybny działa do dzisiaj, ale tej kamienicy za bagażnikiem już nie ma :D
"Bo moja ulica, jest w sercu miasta..."