Nie, skalowane z jakichś 2/3 klatki. Chciałbym mieć takie cropy w takich warunkach :)
Wersja do druku
Nie, skalowane z jakichś 2/3 klatki. Chciałbym mieć takie cropy w takich warunkach :)
Ooo, to niezła jest skala odwzorowania... Ale jakoś brakuje w tym żylety. W żadnym miejscu nie ma ostrości mocnej (chyba, że kiepsko skalowane :) ) Zwłaszcza, jeśli porównać to z zestawem za kilka stów: http://labfiz.uwb.edu.pl/~tomaszg/foto/2004makro :mrgreen:
Aha, pszczoła to na bank nie jest.
Rzeczywiscie brak zylety... ja jak cos takiego widze na swoich zdjeciach to odkrecam TC i wylaczam IS a najchetniej mocuje zlom na statywie... a ty co zrobisz? ;)
Wypijam kolejne piwo, żeby mocniej trzymać sprzęt :)
Od piwa to raczej będą bardziej poruszone te zdjęcia :)
Drgania piwne moga (ale nie musza) znosic drgania 'naturalne' reki ;-)
Hmm, kładzie się człowiek kulturalnie o północy spac, a tu mu taki świeci jak reflektor :)
Ostatnio moda na łysych, to i ja dorzucę w miarę swoich skromnych możliwości: 200mm, oczywiście 100% crop i mocne levele:
Czekajcie, niech no ja tylko te 400mm dorwę ;-)
ciągnie ten łysy, każdy chce go mieć a nikt go nie będzie miał :-)