A dlaczego nie? Bo ma pokrętła?
Ale ma też normalne tryby PASM, wysokie ISO, dobry AF, synchro 1/250 i świetną, nieprzepakowaną matrycę. Myślę, że nadałby się idealnie.
Wersja do druku
Ja też bym z chęcią "przytulił" to cudo 8-) Dla mnie w pełni użyteczny w podróży, a jeszcze nie powinien przyciągać uwagi złodziei w krajach trzeciego świata.
Nie miałbym też nic naprzeciw gdyby był o połowę tańszy, nawet jakby mój snobizm miał na tym ucierpieć:mrgreen:
Też mnie to zbulwersowało. Do pracy to jest komputer, łopata, albo miotła:lol:
Gdybym był Nikoniarzem to bym go chciał. Choćby dla gustownego gripa, zamiast wielkiej buły w stylu lat 80-90 która i tak trzyma się jakoś niewygodnie, palcami i pazurami. A wyglada taka buła dziś jak nogawki albo kołnierze koszul z lat 70.:x
a ja licze na to, ze canon przebije wszystkich i wypuści jakiegoś fajnego analoga ;)
dopiero by szczeki opadly...
No to niech będzie że za tanio 8-).
Nie chodzi o alternatywę tylko o sens zakupu z punktu widzenia praktycznego. A że trafią się maniacy którzy to kupią to nie wątpię.
Zresztą w czym to jest lepsze od 600d to nie mam pojęcia ale ja ze wsi jestem i na takich błyskotkach się nie wyznaję.
Tylko po co ślubniakowi coś takiego?
Warto się przyjżeć jakie jest sterowanie w tym aparacie - ja bym nie chciał czegoś takiego do pracy.
Gdzie dwóch Polaków, tam 3 opinie...
Cóż, zobaczymy jak to z tym DF będzie. Rynek zweryfikuje.
Na widok ceny. :) Pewnie jeszcze + 1000 by była. :DCytat:
a ja licze na to, ze canon przebije wszystkich i wypuści jakiegoś fajnego analoga
dopiero by szczeki opadly...