Trochę przesadzasz: http://www.redcoon.pl/B129362-Canon-...?refId=skapiec
:)
Wersja do druku
Trochę przesadzasz: http://www.redcoon.pl/B129362-Canon-...?refId=skapiec
:)
Tak - mam na myśli cień oprawki. Jednak 16mm to spore wyzwanie... A na 17-40 (do którego z 5 razy się przymierzałem :smile:) łatwiej to IMHO opanować (w końcu to "tylko" 77mm)
Co do Tiffena, to miałem kilka i został mi w torbie też ND grad, ale reszty się pozbyłem. Kwestia gustu i upodobań.
To nie błąd. Jak wyżej odpisałem akustykowi - "kwestia gustu".
Dlatego zacząłem zdanie od osobiście.
I żeby nie ciągnąć OT:
Canon cwanie to rozgrywa - nadal będziemy mieli tasiemcowe wątki "co lepsze 24-105 ze stabilizacją, czy 24-70 ze światłem?" i popyt na obydwa szkła :cool:
Oczywiście w momencie zapodania świątecznego rabatu, bo cena startowa powala
Weź pod uwagę, że nowy 28/2.8 ma IS. W 35/1.8 wystarczyłby silnik USM , co z pewnością przyczyniłoby się do wygenerowania przez żółtych księgowych znacznie niższej ceny.
Nikoniarze jakoś mają 35/1.8, a my nie. A to przecież byłby świetny standard. Do tego jasny i kompaktowy.
Do kotleta to IS na nic, ruchu nie zatrzyma. Jak szanowna małżonka machnie ręką albo córeczka zapragnie gwałtownie spojrzeć w bok to i tak wyjdzie ruszone.
Dotychczasowy 24/2.8, który wszedł na rynek gdy znacznej części użytkowników tego forum nie było jeszcze na świecie, kosztuje w polskich sklepach , w przeliczeniu 400 - 500 euro 8-)Cytat:
....ale no, kurna, nie za 800 eurasow. to naprawde kogos mocno w dekiel zgrzalo z ta cena... 500 EUR to i tak jest sporo za, powiedzmy to sobie prosto w profil, raptem f/2.8