Nie gada z Kingami? :shock:
Wersja do druku
Nie gada z Kingami? :shock:
Próbowałem to ugryźć, ale nie gada :( http://forys.net/test-yongnuo-yn565ex/
może to pojedynczy przypadek? Przydałoby się więcej opinii :)
na dwóch lampach sprawdzone
Raczej nie w egzemplarzach które miałem :) Z Canonami wspomagaczka pokrywa wszystkie punkty AF, a w chińczykach tylko centralny. Sprawdź sobie na bocznych punktach w ciemnym miejscu jak działa.
Boczne punkty w 5d to mi w biały dzień nie działają :D :D :D
Ehhh tylko mieszacie amatorom w głowie tak więc nie warto kupować tej lampy?? może lepiej machnąć na raty 580ex? ale powtarzam jestem amatorem i nie wiem czy jest sens kupować tak drogiej lampy?
To jako amator sie tu wypowiem. Mam C580EX, YN560(manualna) , YN468 (ttl) i YN565. Jezeli potrzebuje lampy na aparacie to zawsze biore C580, bo jest to lampa pewna i sprawdzona. Chociaz podpinalem i YN468, i YN565 dla sprawdzenia jak dziala z ttl, powiem ze nie ma zadnych zastrzezen, pracuja stabilnie i bez zadnych klopotow. Do strobingu, (takiego amatorskiego bez ttl'a) C580Ex ma jedna wade, brak fotoceli. Ja wyzwalam C580 radiowo, a reszta (YN) dziala na fotoceli. Od czasu YN565, lampy takie jak YN468 (z ttl'em) staly sie raczej malo atrakcyjne, sam zamierzam dokupic jeszcze YN565 i YN ST-E2. Jak masz kase to pierwsza lampe kupilbym C580, a nastepne dopiero YN. Z drugiej strony za C580 masz trzy YN565, ale brak HSS w pewnym momecie zaboli.
Zrob rachunek sumienia co bardziej boli: brak HSS, czy brak 1000PLN :)