Kwestia najprawdopodobniej do przeskoczenia przy dobrych profilach dla RAWów. Przecież w cyfrówce (i w ogóle) kolor jest generowany podczas wywoływania zdjęcia...
Wersja do druku
http://blog.moridin.pl/2009/09/gestosc/
Oto blog byłego Canoniera.
Praktycznie mam podobne odczucia, co autor. Smutna prawda...
Przepytali 5000 fotografów z całego świata... Największa bzdura jaką mogli wymyśleć w Canonie.
Chyba całe nieporozumienie wynika z porównywaniu zdjęć per pixel, co oczywiście jest kompletną bzdurą.
Po pierwsze witam wszyskich użytkowników Canona.
Piszę pierwszy post bo jestem użytkownikiem Nikona i dopiero zarejestrowałem się na tym forum.
Mam wspomniane tu D700 z 24-70.
Jestem amatorem.
Muszę powiedzieć że rozbrajają mnie takie dyskusje. Do tej pory czytałem je na "czarnym" forum.
Powiem tak, oglądam zdjecia na jednym forum i na drugim.
I okazuje się że jak ktoś potrafi robić zdjęcia to potrafi powalić jakością i stylem niezależnie jaki ma aparat czy nikona czy canona.
Nikon odpowiada mi tylko z jednego powodu. Mianowicie tego systemu była moja pierwsza lustrzanka. To tylko moje przyzwyczajenie. Nie odpowiada mi Canon bo jestem przyzwyczajony do ergonomi i obsługi nikona.
Nie wierzę że robiłbym lepsze zdjęcia po przejściu do canona. I tak samo byłoby w drugą stronę.
Niech marketingowcy producentów prześcigają się w udowadnianiu który system jest lepszy a my róbmy zdjęcia!!!!
Samych udanych kadrów życzę wszystkim użytkownikom tego forum i sprzętu canona.
Pozdrawiam
Nikonowiec
Smutny to jest autor tego bloga, a nie prawda.
Michal, co się tak czepiłeś tych 18 mepixów, ja też jak to zobaczyłem to powiedziałem, że to jakiś koszmarek jest chyba jest, bo juz w 50D nie było za dobrze. Ale....ale przypomnijmy sobie jak wyglądała historia upakowania mpix w Canonie, żeby jednak wprowadzić nutkę optymizmu do polityki Canona.
Przypomnij sobie przeskok z 60D na 10D, jak wtedy wyglądało porównanie, albo przeskok z 10D na 20D (a przecierz 10D nie było wcale złe pod kątem szumów), a czy aby nie było poprawy między 30D a 40D? Jedyne co może troche dołować to marketing Canona i ich ostatnie zapewnienia, że poziom szumów na 50D nie będzie gorszy niż na 40D, wydaje mi się, że toszkę nie wyszło, teraz mają sznase się zrehabilitować. Poza tym szum to tylko jedna z wielu zmiennych, mnie np. najbardziej cieszy brak bandingu i mała ziarnistość szumu (nie mogłem znieść tych kolorowych placków w 10D/30D).
A że nie jest FF? Jakby był FF to by niestety wskoczył na półkę cenową 1-ek i jak dla mnie ale pewnie i większości byłoby pozamiatane.
Ale jak na aparat niby dla reporterow, jeden slot na karte pameici, to lekkie niedopatrzenie - ja bym nie odwazyl sie polegac tylko na zapisie na jednej karcie. Zbyt duze ryzyko.
Prawda jest taka, ze Canon odgrzewa kotlety i jest w tym dobry.
Niech tylko odgrzeje 5D, wtedy "ubrani" w 7D beda sobie pluc w brode :)
Na 7D przesiadlbym sie jedynie z serii xxxD, ale nie z xxD (bez znaczenia czy 20D czy 50D - oba to swietne aparaty IMO).
Polska to maly rynek zbytu, wiec nasze dywagacje i tak nikogo nie obchodza :)
Ja bym się np. przesiadł z dwóch powodów:
1. filmy (oczywiście jak ktoś potrzebuje) - ja np. potrzebuje.
2. jeżeli okaże się, że AF jest w końcu tak powtarzalny jak w Nikonie.
3. Zdalne wyzwalanie lamp (tu sobie można poradzić dokupując do 20-50D transmiter)
Reszte można sobie chyba darować.
Niedawno testowalem mocno AF 50D w polaczeniu z EF-S 17-55/2.8 IS ta metoda:
http://www.northlight-images.co.uk/a...djustment.html
Bylem zaskoczony, pozytywnie!
Nie dosc, ze powtarzalnie, to jeszcze super precyzyjnie i to w obie strony!
Na LV widac (podglad x10), ze nawet najmniejszy ruch pierscieniem regulacji ostrosci powoduje znaczna zmiane ostrosci.
AF trafial w punkt, ukazywaly sie prazki, interferencje.
Probowalem "poprawic" super ostrosc recznie, ale sie nie dawalo - kazda reczna modyfikacja powodowala rozmycie. Polecam te metode do spawdzania BF, FF! Strzelanie w tablice z liniami jak sie przekonalem jest malo dokladne, bo decyduje nawety minimalny ruch reki / zmiana kadru i odleglosci.
Mysle, ze warto korzystac z tej metody, by w 100% upewnic sie co do skutecznosci i powtarzalnosci AF chyba kazdego EOS'a z LV.