WOW, no toście zaszaleli :)
Wersja do druku
WOW, no toście zaszaleli :)
Jak dla mnie całkiem fajne;) Duży + za nietypowe podejście do pleneru ślubnego;) a to błotku to trochę jak na Woodstocku wygląda;P
Czy młodzi kiedykolwiek więcej będę tarzać się w błocie ??Podejrzewam, że nie ! Tak więc zapamiętają swoje tarzanie w błocie na zawsze.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Szkoda, że mało powiązania ślubnego te fotki mają
Kucza, maja i bardziej tradycyjny milusi przytulany plener.
A tu ...?? Radzą sobie razem w tym "bagnie"....
młody ściągnął garniak hugo bossa, jak sie tylko zaczynało. Obydwoje wzieli prysznic w ubraniach i wrócili na wesele...:D:D Suknia się doprała ponoc...??
Chcesz powiedzieć, że ten plener był robiony w trakcie wesela?
No, no - to odważną parę młodą miałeś :-)
Pierwsza seria nie bardzo mi podeszła - te "kopulacyjne" zdjęcia to dla mnie kicz do potęgi.
Druga seria już dużo lepiej.
Widać, że młodzi tak chcieli, dobrze się bawili - więc pewnie ze zdjęć zadowoleni... choć to zupełnie nie mój klimat...
Chyba jednak jestem zwolennikiem bardziej tradycyjnych kadrów... Do mnie te zdjęcia kompletnie nie trafiają, a wręcz odrzucają. Ja osobiście takiej pamiątki nie chciałbym mieć ze ślubu. :roll:
dlatego zawsze staram się poznac młodych by wiedziec czego chcą...:)
a z tym powrotem na wesele to żart...:D. W trakcie slubu i wesele poznałem, to klimat wyjątkowo dla nich i od razu podchwycili pomysł błotka, był w trakcie pleneru moment zawahania ze strony młodej (chodziło wyjątkowo o suknię). Co do "kopulacyjnych" to ich pomysł i wykonanie. Powiem szczerze ze akcja tak szybko sie rozwijała ze ledwo nadążałem, bardziej repo niż sesja...
Wazne jest to co klient chce. I tyle. My jestesmy od tego aby mu to dostarczyc!