brawo chlopaki - wlasnie wygenerowaliscie 7 stron idiotycznej wojny systemowej kompletnie nie na temat. BRAWO
Wersja do druku
brawo chlopaki - wlasnie wygenerowaliscie 7 stron idiotycznej wojny systemowej kompletnie nie na temat. BRAWO
zic - jakiej wojny systemowej? Przeczytales uwaznie wszystkie posty? Sprawa nie dotyczy walki typu nikon vs canon. Jak rozumiem posiadasz pelnie kwalifikacji do oceny wypowiedzi forumowiczow pozwalajacych oceniac co jest idiotyczne, a co nie? Moze moglibysmi z tych kwalifikacji skorzystac jak napiszesz o nich cos wiecej. I skromna podpowiedz: po co zabierac glos w czyms, co oceniasz jako idiotyczne?
Troche niezrozumiales jednak z tego co chcialem powiedziec. Nikt tu z siebie nie robi ofiar a juz napewno nie ja. Sam pracowalem kupe czasu na serwisie i musialem walczyc z serwisami wyzszego rzedu i tak mniej wiecej wiem co mowie ;)Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
Nie mialem bezposrednio do czynienia z serwisem Canona ale ogolnie nic zlego do zarzucenia im nie mam (jesli chodzi o sprzet komputerowy bo foto nigdy tam nie wysylalem). Problem z tym ze obecne prawo w Polsce gwarantem czyni sprzedawce, a nie centralny serwis. I tutaj pojawiaja sie najczesciej zgrzyty.Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
Oczywiscie ze mozna zapytac i w niektorych jest to nawet honorowane. O ile w duzych sieciach w stylu powiedzmy MM da sie to nawet wyegzekwowac bez bolu tak w malych sklepach najczesciej nie ma mowy o zwrocie. Najczestszym zabiegiem jest w takiej sytuacji podbicie karty gwarancyjnej. Jak machna tam stepelek to zgodnie z przepisami zwrot Ci nie przysluguje. Tylko gwarancja.Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
I zapewniam Cie ze sa w Polsce serwisy ktore zlewaja klientow i inne serwisy na maxa. Byla juz mowa chociazby o Sony i Hp. Tyle co oni mi napsuli krwi to sobie nie wyobrazasz. I co sprawa poszla do Rzecznika, duza firma zrezygnowala ze wspolpracy, a zepsutych LCD i tak nie naprawili porzadnie. Ba serwis HP kradl tusze z wysylanych do nich drukarek i moglismy im naskoczyc bo to w koncu my jestesmy gwarantem jako sklep a nie oni (dodam ze nie maly sklepik a siec ponad 40 sklepow) i konczylo sie na tym ze musielismy sami kupowac tusze i oddawac klientom. A Rzecznik rozkladal rece bo to nie ma jak tego ugryzc skoro juz po fakcie i nie ma dowodow.
Polewam :) Jezu jak ja polewam z tego wątku :)Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Super - oby wiecej takich dyskusji :):)
Popłakałem się ze śmiechu gdzies na 4 stronie :):)
Off-topic:
Z poważnych uwag to tylko dodam od siebie, ze zachownie "cytowanego" moderatora jest coraz mnie sympatyczne (delikatnie mówiąc).
Zabranianie pisania czegokolwiek co stanowi po prostu jakąś tam opinie (nawet najglupszą) jest oburzające i dziwie się Adminowi, ze pozwala temu czlowiekowi nadal piastowac funkcje modera. Z dnia na dzień upada znaczenia modera na tym forum :( :(
Tak posiadam pelne kwalifikacje.Cytat:
Zamieszczone przez Pszczola
powiedz mi pszczola jaka jest roznica miedzy wojna nikon vs canon, a wojna canon cacy vs canon be
a glos zabieram, bo zamiast merytorycznych wypowiedzi na TEMAT widze babranie sie w piaskownicy od 7 stron
dziecinada i tyle
Wolnosc wypowiedzi to pojecie wzgledne. Zrozum to.Cytat:
Zamieszczone przez PaPi
Ogladasz wiadomosci? Widziales o co ciagaja ludzi po sadach? O zdecydowanie mniej jak napisanie ze "wszystkie Canon'y to buble". Wyobraz sobie ze piszac ze taki i siaki to zlodziej w miejscu publicznym nie majac na to dowodow wystawiasz sie jak kaczka do odstrzalu. Niezaleznie czy to dotyczy firmy czy osoby prywatnej. Sad Cie zdecydowanie nie pusci wolno "bo ja to sobie moge pisac co mi sie podoba"...
Zadne pojecie wzgledne. Jak dlugo nie obrazam Ciebie, nie obrazam Twoich uczuc religijnych tak dlugo moge pisac obojetnie co mi sie podoba.Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
Pisanie o kims - ZLODZIEJ - jest uzywaniem slow powszechnie uwazanych za obrazliwe. Pisanie - masz aparat jaki jest do d..y w zaden sposob nie moze byc poczytane za obrazliwe.
Z uwagi na wyksztalcenie milo byloby gdyby Kamil napisal co wolno a co nie.
PaPi
No... Ten od "wszystkie canon'y to buble" to mysle, ze jednak robi ofiare z siebie. Ja tez troche meczylem pare serwisow (zwlaszcza z powodu talentu do ujawniania wszelkich wad konstrukcji :D)... Jesli walczysz to troche inaczej to wyglada jak bys poszedl na ulice w miescie i zaczal wykrzykiwac ze wszystkie **** sux. Pokaz mi palcem gdzie on napisal ze byl w serwisie? Moj Canon jak bylo cos nie tak to pojechal do serwisu expresem z dlugim listem co i jak ma byc zrobione. A jego?Cytat:
Zamieszczone przez McKane
Nie wypowiem sie o tych na zytniej, bo jeszcze tam nie bylem :) Ale serwis tutaj ewidentne uszkodzenia mechaniczne z winy uzytkownika naprawil mi na gwarancji w polowie krotszym czasie jak chcialem, dodatkowo dostalem aparat spowrotem expresem, wiec mozna powiedziec ze z pocalowaniem reki wazelinka ;) Odpisywali na wszystkie maile i wszystkie pytania dokladnie i wogole miodek :D Dobra... wiem ze nie ten kraj. Ale kwestia podejscia. Dokladnie napisalem o co mi chodzi i czego oczekuje. Zrobili dokladnie co bylo napisane punkt po punkcie.Cytat:
Zamieszczone przez McKane
A jesli gwarancja jest przez sprzedawce to juz pisalem. Wybieraj odpowiedniego sprzedawce. Jak pojdziesz do ostatniej zapyzialej dziury gdzie cywilizacja nie dociera to nie dziwne ze masz problemy. Ja w Polsce serwisujac kompy gwarancje mialem zalatwiana z reki do reki. Oddaje stare, dostaje nowe 3 sekundy pozniej. Nie bylo najtaniej w okolicy (choc nadal bardzo tanio), ale za to obsluga stala na najwyzszym poziomie. Bynajmniej nie mialem zadnych znajomosci... Wystarczylo sie dwa razy odwdzieczyc przyprowadzeniem klientow. Oni szanuja mnie, ja szanuje ich. A Ci nedzni? Padlo tych sklepow konkurencyjnych w okolicy z 10 (tak, miedzy innymi ja sie do tego przyczynialem). Niektorzy mieli nawet taniej. Ale obsluga to obsluga... Moje nerwy szanuje bardziej jak te pare zl czasami.
Male sklepy... Ta... Ty myslisz ze USA to kraj mlekiem i miodem plynacy i wszedzie idealnie? Do malych sklepow to ja nawet nie wchodze sie zapytac o cos. Sprzedawcy totalnie niedoinformowani (wiecej na pudelku pisze), zalatwienie czegos jest praktycznie niemozliwe. Nawet wymiana Ci normalnie nie przysluguje. Do tego ceny... Pewnie... Oni chetnie Ci spuszcza z ceny... Na refurbrishowanym egzemplarzu do poziomu 3 dolary mniej jak w wielkim b&h czy adoramie. To wszystko wybranie odpowiedniego miejsca. Nie wiaze sie to wcale tez odrazu z doplacaniem.Cytat:
Zamieszczone przez McKane
Sony i HP? Kazal Ci ktos to kupowac albo sprzedawac? HP to ja mialem jedno, ktore zostalo kupione mi zanim mialem jakiekolwiek pojecie i tyle mi nerwow napsulo ze juz wiecej nie chce. Pare innych w innych miejscach tez swietnie sie przyczynilo do podniesienia poziomu stresu w pracy. Nigdy wiecej prywatnie nie posiadalem drukarki (ani zadnej innej rzeczy) tej firmy. Zdecodowanie nie bede, nawet jak firma HP mi doplaci. Napewno tez dozywotnio bede odradzal wszystkim te produkty. Jako pracownik sklepu tez nie sprzedalem sztuki HP (walczac z niektorymi klientami nawet ;) ). Nie wiem co to za durna mania sprzedawania w kazdym sklepie jednych z gorszych drukarek jesli chodzi o koszty eksploatacji.Cytat:
Zamieszczone przez McKane
Sony nie lubie z zasady posiadania przez nich swojej wlasnej slusznej drogi standardow... Tak ciezko sie dorzucic do reszty? Niech sie paluja.
Prawo jest wyraznie zapisane. Mozna dosyc dobrze naciskac i kombinowac w jego granicach. Ale to trzeba robic a nie siedziec i plakac jaki to swiat zly i niesprawiedliwy.
Ciagnac to ja ten temat moge dlugo sypiac przykladami. Wniosek jest jeden. Jak chcesz cos osiagnac to osiagniesz. Serwis to nie jest wyrocznia ostateczna. Tak samo sprzedawca. Kazdy ma jakiegos przelozonego :mrgreen:
Ale co to ma do rzeczy? Rozumiem, ze te wszystki polajanki pod adresem seba wynikaja ze zmartwienia, ze Canon bedzie go ciagal po sadach za nazwanie jakiegos tam ich produktu bublem?Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
Piszesz o wolnosci wypowiedzi, zgoda, ale na tym forum panuje jeszcze zupelna wolnosc zrozumienia... facet napisal o dslr'ach canona, ogolnie, bo przeciez nie o wszystkich jakie kiedykolwiek wyprodukowano, cytuje "takich bubli jak Canonowskie DSLRy jeszcze nie widzialem", a tu rzuca sie na niego gromada urazonych (czort wie dlaczego) forumowiczow i domaga sie niemalze przeprosin, bo jego 10d czy tam inny ostrzy prawidlowo. A na dodatek jeszcze grozi sie facetowi palcem - wymachujac przy tym regulaminem, ktorego rzecz jasna nie naruszyl... normalnie pogratulowac, byle tak dalej... Po takm przyjeciu z cala pewnoscia beda tutaj przchodzic nowi uzytkownicy.
Obrazasz Canon'a. To sie lapie pod prawo jednak. Nie? Myslisz ze czemu nie ma w reklamie wyraznie napisane Vizir ssie, kupujcie Dosie.Cytat:
Zamieszczone przez PaPi
Ty uwazaj, bo jak zaloze kosciol Canon'a (a czemu nie :mrgreen: ) to wszystkich przeciwnikow bede ciagal po sadach :mrgreen:
Jest posrednio obrazaniem mnie. Mozna wnioskowac ze skoro "wszystkie Canony to buble" to ja musze byc jakis takis nie bardzo skoro to kupuje.Cytat:
Zamieszczone przez PaPi
Jest poza tym obrazliwe dla tych, ktorzy te aparaty robia i sprzedaja. Canon jak bedzie chcial tez moze tego delikwenta do sadu pociagnac.
Zrob eksperyment. Wyskocz z transparentem pod wiekszy sklep "wszystko w sklepie to buble". Popros kolege o zmierzenie czasu. Zobaczymy jak szybko Cie zwina i co potem Ci zrobia. Opiszesz nam tutaj.