Jak backstage to backstage...
Prezentuj broń!
Atrakcje plenerowe.
Wersja do druku
Jak backstage to backstage...
Prezentuj broń!
Atrakcje plenerowe.
Co to jest: czarne, duże, grube, ma 19,5cm i dobrze leży w ręku? :oops:
Zobaczmy jakie owoce daje ten sprzęt:)
Na 2giej fotce widzę sprawdzaliście jak spisuje się tryb makro w tych Tamronach :lol:
Jak dla mnie to drugie zdjęcie jest mocno podejrzane ;)
Coście jej zrobili?!
Ja myślę, że ze zmęczenia od pozowania dziewczyna usnęła ale IM było mało i nawet jak spała robili jej fotki:)
Ja mam mało backstage'owych. Głownie zajmowałem się targaniem szkła :]
PS. Nie ostał się komuś jakiś tylni dekiel ? :)
OK, parę fot.
1. Watsonowi nie idzie portretowanie 200-500 :)
2. Pamiętajcie, jak idziecie na plener bierzcie zawsze człowieka od trzymania blend :)
3,4. Monika jest moim czarnym koniem tej imprezy, zobaczymy efekty..
Na ostatnim to nawet dwa czarne konie :) i niestety znów to tragiczne rozmycie, podwójne kreski w tle. Przed Watsonem też podwójne gałęzie.
Nowy zawód: człowiek-blenda:)
A Ty czym Cichy robiłeś tego backstagea? C 70-200 2.8? :) Do 1 i3 dodawałeś winetke czy któreś szkło tak ma?
P.S. Sorki, że co chwila pisze posty ale jestem tym szkłem zainteresowany i śledze wątki na bieżąco:)
T 70-200, winieta dodana.
Szczerze powiem, że bokeh mi na jednym zdjęciu wyszedł faktycznie brzydki, ale reszta wg mnie jest OK.
Cichy, nie wiem jaki bokeh jest ładny, ale przed Watsonem są podwójne gałęzie, za dziewczynami są podwójne słupki w płocie i podwójne łodygi traw. Jesli komus to nie przeszkadza, to ok, ale mnie to irytuje, bo mam wrażenie, że zdjecie jest poruszone, a tu niespodzianka: główny obiekt jest ostry. Dokładnie tak, nie wiem, czy on jest ładny, czy brzydki, ale dla mnie jest irytujący. Na 2. i 3. jest ok, no w kazdym razie brak podwójnych linii. Ze szkłami z wyższej półki chyba często tak jest, że o ich jakości decydują czynniki niemierzalne.