Dziekuje! Czyli mam rozumiec, ze zdjecie obrobione na dobrym i dobrze skalibrowanym monitorze wyglada dobrze na WSZYSTKICH monitorach, czy raczej jest to zabieg niezbedny do unikniecia rozczarowan przy wywolywaniu?
Wersja do druku
Dziekuje! Czyli mam rozumiec, ze zdjecie obrobione na dobrym i dobrze skalibrowanym monitorze wyglada dobrze na WSZYSTKICH monitorach, czy raczej jest to zabieg niezbedny do unikniecia rozczarowan przy wywolywaniu?
Nie, zdjęcie wywołane na dobrym skalibrowanym monitorze będzie wyglądał dobrze na większej ilości monitorów, bo odchylenia masz od obrazu referencyjnego a nie nie wiadomo od czego.
Rozumiem, to co bys radzil do Mac'a i czy rzeczywiscie w moim amatorskim uzyciu rzeczywiscie potrzebuje az taki "kombajn" do obrobki zdjec?
Jeżeli chcesz żeby zdjęcia wyglądały dobrze nie tylko u Ciebie, musisz mieć skalibrowaną matrycę. Czy Ci to potrzebne czy nie, nie wiem, sam sobie odpowiedz.
Również skłaniam się ku takowej opini,
szczególnie jak widzę jaką tandetę teraz na półki wykłada w wersji "LowEnd".
Sam posiadam Lenowo z seri T61 i jestem mega zadowolony.
Solidna i trwała obudowa magnezowa (włącznie z pokrywą LCD),
Sprzętowo jest na razie wystarczająco OK!
Szczególnie po upgradzie RAM do 4GB.
Nie kalibrowałem monitora ani drukarki, a przekłamań brak
-to co widzę na monitorze, to dostaję na wydruku.
Baaaardzo pozytywnie na podstawie doświadczeń z tą marką.
Super maszyna. Widzę go jako godnego następcę dla mojego T61,
gdy nadejdzie czas i takowa potrzeba oczywiście.
Pozdrówka!
Znowu Mac. Kupi i się ciesz życiem że nie masz Windowsa, wirusów i zawieszeń.
Mam Mac Booka 13, ale nie pracuję na nim. Odradzam Ci model z białą obudową, plastik niestety pęka (za granicą wymienią Ci obudowę za darmo chyba nawet po gwarancji) , do tego brudzi się jak cholera. Moim skromnym zdaniem to są świetne wielofunkcyjne "komputerki" . Matryca też mi nie pasuje tak jak w MBP.
Pracuję na MBP 15 2.4 + tylko 2gb ramu i z Canonem 50D przy 400dpi było w porządku z PS CS3.
Natomiast po przesiadce na 5dmkii czuję że nieuniknione będzie wejście w coś silniejszego ,pewnie MBP 17" i to polecam z ręką na sercu. Nie pożałujesz przez najbliższe 3 lata, a potem to wiadomo, że wszystko co elektroniczne to się nadaje dla wnuczków ciotki itp.
Nie wiem czy jest sens wchodzić w Mac Booka. Koledzy dużo już napisali. Ja bym wybrał na start MBP 15" na Twoim miejscu.
Grafik z którym pracuję ma wysokiej klasy monitor, podobno skalibrowany itd. i co ciekawe u niego zdjęcia do druku wyglądały ok. U mnie wszystkie były delikatnie przepalone i jak się okazuje, prawda była mniej więcej pośrodku.
A jeśli będziesz mógł wybrać matrycę to bierz matową. Różnica kolosalna w porównaniu do glossy.
pozdrawiam!
Z marką ibm a później lenovo jestem związany od dłuższego czasu. Miałem T30,T42 a teraz T500 i śmiało polecam. Żadnych problemów. Rozwiązania techniczne i wykonanie na najwyższym poziomie.
Ostatnio biegajac po sklepach i szukajac w necie "przeczesalem" wiele kompow i niestety nie trafilem na rownie dobrze wykonany komp. Najnowszy HP Envy stara sie wzorowac na MACu, ale o ile 13" jest aluminiowy, 15" jest juz plastikowy jak wiekszosc obecnych laptopow przypominajacych raczej atrapy komputerow dla dzieci i swiecacych sie jak choinka. Wyjatkiem jest tutaj Dell, ale nadal jakoscia ustepuje MACowi. Z reszta uwazam ze pomijajac wykonanie za sam system MACowski bylbym teraz w stanie ponownie wydac roznice w cenie. Na obecna chwile nie widze powrotu do Windowsa...
Co do Lenovo, to nie jest tak złoto, jak piszesz. Kupiłem ostatnio, do pracy jeden z niższych modeli. Najpierw okazało się, że specyfikacja producenta sobie, a rzeczywistośc sobie. Efektem jest brak interface bluetooth i czytnika kart pamięci (się pomyliło i niechcący napisało, że jest). TouchPad to masakra - toporny, młotkiem robiony, zachowujący się w sposób nieprzewidywalny. Obudowa z ostrymi krawędziami, niedostatecznie spasowana.
Ogólnie, wykonanie na trzy z dwoma.