Jak mi podasz wzór to postaram sie obliczyć o ile lepsze:)
W jasności i wielkości wizjera (a przecie na nim się ocenia kompozycję), że nie wspomnę o klawiszologii czy niektórych przydatnych wodotryskach jest po prostu przepaść.
Wersja do druku
wzor hmm a prosze bardzo
bierzesz 350d i 40d, jeden obiekty i robisz zdjecia takie same, potem zakladasz watek z ankieta ktore zdjecie jest ktore i obserwujesz jak slupki rosna jednakowo z odchyleniem 3%
Patrząc na porównanie 5d, d3, d300 i d200 nie wiem czy miałoby to sens. Chociaż jakby dodać do porównania 300d i g9 byłoby na pewno śmiesznie:)
Po za tym co to ma wspólnego z moimi wrażeniami? Czy obiektywnie jest to 1 czy 50%, ja uważam że robi mi się zdjęcia znacznie lepiej i tyle:)
Nie zarabiam na fotografii, a jeśli już to grosze, a przy hobby rachunek ekonomiczny i tzw zdrowy rozsądek mają raczej znaczenie marginalne. Prawda?:)
A moje oryginalne pytanie było o niezadowolenie z 40d, którego od 350d IMO dzieli przepaść.
No ale nie o tym jest wątek, wieć EOT z mojej strony.
Wymieniłem 350D na 40D. Po pierwsze: na pokrętle wspaniałe funkcje c1, c2, c3; po drugie:niezły wizjer (jestem okularnikiem), po trzecie: szybkość i celność AF, po czwarte: lepszy uchwyt, po piąte LV....
Półtora roku temu zmieniłem obiektywy: Sigma 18-50 3,5-5,6 (porażka AF - FF- BF), Sigma 55-200, Rubinara 500 f8 na Tamrona 17-50 (światło). W planach mam zamiar dokupić 85 1,8.
Tak jak wielu:
Sigma 70-300 APO -> 70-200/4L (jeszcze swierzy spod choinki ;))))))
to ja miałem chyba jakiś wspaniały model ( 350D )
co do pomyłki z 350 na 40D ... to może źle się wyraziłem :)
nie wart swych pieniędzy ....
EOS 50E + komplet optyki, etc. Potrzebowałem pieniędzy ma wykończenie mieszkania.
dziwi mnie element narzekanie na 350D ja jestem z niego bardzo zadowolony, moze to nie demon szybkosci, ale dla moich amatorskich fotek wystarcza ;)
ja na 350D nigdy nie narzekałem.... raczej zadowolony z niego byłem :)