Zamieszczone przez
RobertK
Nie, nawet zwracał mi uwagę żeby nie używać powietrza w butelkach. Dmuchał dość dużą gruszką, taką w której są dwa zawory i powietrze pobierane jest z boku a wylatuje do przodu ale przez rurkę, która jest zagięta pod kątem. Pod kątem dlatego, że jeśli dmucha bezpośrednio na matrycę jest ryzyko uszkodzenia powierzchni jeśli do gruszki dostanie się np. ziarnko piasku.
Potem czyścił też zwykłym wacikiem. Musi być wacik bo on wykonany jest ze 100% bawełny, zwykła wata zawiera wiskozę, która jest twarda - tak mnie pouczył na końcu. Nie polecał używania płynów dostępnych np. na allegro. Jeżli paproch jest oporny na gruszkę, bądź jest jakaś plamka można po prostu chuchnąć - na matrycy pojawi się mgiełka wilgoci i ona pomoże usunąć zabrudzenie. Przynajmniej ten człowiek tak zrobił. Używał okularów z lupami więc chyba wiedział co robi ;) Zrobiłem test f22 na białej kartce i nie ma śladu jakichkolwiek zabrudzeń.
Pozdrawiam.