Nasyp liofilizowanej to na pewno zassie całą wilgoć. :mrgreen:
Wersja do druku
Nasyp liofilizowanej to na pewno zassie całą wilgoć. :mrgreen:
To jak juz są mamy "kretynskie pomysły", to kolejny: weź podobne 2 pojemniki (jeden z ziemniakami) i wstaw do zamrażalnika. Zobacz który szybciej/mocniej zaparuje ;)Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Ale gdzie tu temat związany z fotografia? Może zrob tym pojemnikom zdjęcia, żeby każdy mógł sam (subiektywnie) stwierdzić czy ziemniaki wpływają na szybkość parowania pojemnika
Heh... Chyba czas na EOT.
Pozdrawiam Yablon
ps. "Teoria wplywu ziemniaka zwyklego na wilgotność temperaturową pojemnika zamknietego, w niskich temperaturach".
Mozna by prace jakas napisać. Wykresy, zależnośći od tego czy ziemniak jest obrany, gotowany. :mrgreen:
Stanowczo czas na EOT :!:
Jeszcze trochę i będziemy mieli przepis na frytki :D :D :D
wilgoc z powietrza zawsze osadza sie na przedmiocie chlodniejszym od otaczajacego go powietrza . dlatego zimny obiektyw zaparowuje w cieplych pomiesczenich proste prawda
jestem nowy na forum, ale dodam swoje trzy grosze; ubiegłej zimy wielokrotnie fotografowałem na mrozie do -15C (eosem 10d). nigdy nie miałem problemów.
1. Jest super mroz i robimy zdjecia.
2. Konczymy plener i idziemy do domku
3. Z wewnetrznej kieszeni plaszcza wysiagamy wsadzony tam wczesniej duzy worek foliowy zapinany na strune (jest nieco cieply od ciepla nazego ciala
4. Wsadzamy na dworzu aparat do worka, zamykamy strune
5. Wchodzimy do cieplegodomku
6. Aparat zostawiamy do 'odlezenia' w jakims bezpiecznym miejscu
7. Aparacik powolutku dochodzi do temp. pokojowej, a wilgoc z domku powoli skarapla sie na worku
8. Jak aparat 'dojdze' to go wyciagamy z worka i wszystko powinno grac
Pszczola, ale to wciaż nie odpowiada na pytanie co się dzieje po wyjściu na dwór.
Dlatego jak wychodzimy z 'cieplym' sprzetem na dwor to nie powinnismy sie specjalnie martwic. No chyba, ze trzymamy aparat w wilgotnej szuszarni a na dworze mroz siarczysty. Ale kto tak przechowuje aparat?Cytat:
Zamieszczone przez Krakers
Pisałem już wielokrotnie dlaczego.
prawda jest taka - nikt sie nigdy o to nie martwil.. o co martwi sie Tomek
jak dla mnie to szukanie dziury w calym - nagle wychodzenie na zimne zaczyna szkodzic, pomimo ze przez tyle lat nie szkodzilo?
martwmy sie o wchodzenie do cieplego...