Nie proś bo to nic nie da. Demokratycznie wywalaj na zbity pysk.
Jestem bardzo ciekawy, czy to ostatnie xxD w rodzinie Canona. Coś czuję, że kolejne, zaawansowane APS-C zobaczymy już tylko w serii M.
Wersja do druku
Podoba mi się powrót joya. Niby nic a cieszy.
Ten czarny humor mi się nawet podoba.;)
Może tak być, choć przy kurczącym się rynku może być bardzo różnie. Może się okazać że właśnie wśród tych co "zostaną" jest sporo fotografów ceniących sobie wizjer optyczny. Podejrzewam że póki co nie ma mądrego który przewidzi trendy rynkowe. Firmy mają niezłą zagwozdkę.
Czekam więc na hybrydę DSLR APS-C z dodatkowym EVF dla trybu LV i wszyscy będą pogodzeni.
https://www.imaging-resource.com/IMCOMP/COMPS01.HTM
Słabo jest, bardzo słabo, a w porównaniu do Nikona D500...
jak mówił docent Furman "ech, nie ważne- napijmy się".
To teraz sobie pomyśl jaka jest przepaść w stosunku do SONY... :D
Aparat jeszcze nie jest dostępny a w internetach już piszą, że zdjęc nie robi... panie kiedyś to było...
60d akurat był pewnym przełomem w tej linii aparatów - odchylany ekran i bdb. poprawiony af. 50d to w zasadzie lekko odświeżony 40d. Tu jest identycznie. Względem poprzedników rozwinięto głównie funkcje video. Z drugiej strony może za bardzo oczekujemy ciągłych przełomów i "przepaści" względem pozostałych aparatów a przecież sprzęt wymieniamy co kilka modeli albo jak się zużyje....choć w tym ostatnim może się mylę ;)