Panowie bardzo proszę bez osobistych aluzji.
Wersja do druku
Panowie bardzo proszę bez osobistych aluzji.
Wrzucane zdjęcia tu nic nie wniosą. Sigma jest celna i precyzyjna, af rzadko pudłuje. Jedynym dla mnie "problemem" jest szybkość af-u, gdy jest ciemno. C 28 1.8 był zdecydowanie szybszy, choć mylił się częściej. Podejrzewam, że c 35 1.4 też od sigmy jest szybszy. Nie wykorzystuję tej ogniskowej do zarabiania i dlatego ze szkła jestem bardzo zadowolony. Piękny obrazek, 2k w kieszeni, 3 lata gwarancji, do amatorskich zastosowań idealny dla mnie. Ale gdy zacznę zarabiać tą ogniskową, to jednak kupię czerwony pasek. Powtórzę to jeszcze raz - szkło i puszkę trzeba oceniać i dobierać według własnych potrzeb. Ten sam zestaw sprzętu dla jednego będzie idealny, dla drugiego bezużyteczny.
wrzucone tu zdjecia moga wniesc co nie co informacji, o mitycznym - zoltym - zafarbie, jaki generuja obiektywy Sigmy ;)
Mówiąc o zdjęciach miałem na myśli szybkość af-u. A żółty zafarb? Ja go nie widzę ( bo może nie chcę widzieć :-) ), powiem szczerze, że taki zafarb to miałem na c 28 2.8, rysował ostro i ciepło, co mi bardzo odpowiadało.
Pozdrawiam
No wiec bałem się tego momentu... musze podjąc decyzje, bo mój Canon 35/2.0 jedzie do forumowego kolegi :)
Ryzykować z Sigmą 35/1.4 Art, czy ryzykować z używanym Canonem 35/1.4L
Sigma 3390zł + USB Dock (bo chciałbym się tym pobawić) zaokrąglając, wychodzi 3600zł.
Używany Canon ok. 4100-4300zł (zawsze chciałem taki obiektyw, ale wtedy jeszcze nie było tej Sigmy).
Rozum... Sigma 35/1.4 Art
Serce... Canon 35/1.4L
;-)
Całkiem niedawno stałem przed podobnym wyborem (pod uwagę brałem zakup nowego obiektywu). Wybrałem to co podpowiedziało mi serce - Canon'owską 35'tke L:) Jestem niezwykle zadowolony z jakości obrazka i sprawności AF'u w połączeniu z 5D Mark III. Pomimo, że nie miałem okazji pracować na Sigmie, cieszę się z dokonanego wyboru.
Ceny canona spadły, widziałem oferty po 3500 PLN, nawet chyba tu na forum.
Czyli kupiłeś nowy czy używany?
Bo nowego za tą cenę-jakość, co Canon sobie woła to nie kupie :-P
Jeśli ryzykował bym z używanym Canonem, to tylko z nie starszym niż 2-3 lata, zadbanym i z wszstkimi papierami.
A tu ceny zaczynają się z tego co widzę od 4000zł do góry.
Potrzebował bym te dwa obiektywy na jeden dzień pod swoje skrzydła i wtedy byłbym pewien :-/
Nową 35'tkę L kupiłem za kwotę 5 000,00 zł. W odniesieniu do używanych egzemplarzy, to prawda, ceny spadły.
--- Kolejny post ---
Doskonale Ciebie rozumiem. Biorąc pod uwagę używany egzemplarz, rzeczywiście skupiłbym się na poszukiwaniu bardzo zadbanej, sprawdzonej sztuki. Dylemat jest na pewno - nowy Sigmy czy używany Canon'a:)