No a ja widziałem zwalniający panning z najazdem na spadochron, a potem creditsy na tle odjeżdżającego B-1 pokazującego dupkę :) Licentia poetica :-D akurat to był jeden z pewniaków jeśli chodzi o układ pokazu.
Ciężko jest zrobić statycznie coś takiego jak "dynamiczne lądowanie" :( To nie start F-15, albo holenderskiego solo, gdzie widać strugi gazów, ogień z rury... i wszystko jasne :) Do tego tam trudno było na ziemii o kadry inne niż z boku (pod tym wzlędem dużo fajniej było na ILA, gdzie mam np. Miga-29 ze spadochronen en face. Zresztą spadochrony to już coraz mniej popularny gadżet...