Nawet nie zwróciłem uwagi na to ziarno. W sumie to lubie jak zwierzaki na zdjeciach coś wsuwają. Zdjęcia jak zawsze bardzo dobre.
Wersja do druku
Nawet nie zwróciłem uwagi na to ziarno. W sumie to lubie jak zwierzaki na zdjeciach coś wsuwają. Zdjęcia jak zawsze bardzo dobre.
Nie ma co :) mkkaczy zjadł zęby na ptakach, więc wie jakie błędy popełniają inni :)I dobrze że na to zwrócił mi uwagę .Ja na razie chyba jestem na etapie takim że cieszą mnie - każde zdjęcia - mkkaczy już taki etap ma za sobą .Może kiedyś taki stopień i ja osiągnę :)
Miło widzieć taką opinię - dziękuję :)
Z tym chowaniem ziarna to cala esencja udawania dzikiej natury :) wszyscy wiedza ze ptaki sa wabione ziarnem, poidelka sie montuje, wabi sie wiosna z iphona, a nadal to jest dzika przyroda :)
I wcale nie wyzłośliwiam sie. Tez tak robilem. Tylko jakos tak sztuczny ten dziki fotograficzny swiat. Do tego dodam drapole wszysktie robione na karmiskach z wywaloną padlina.
Ech :)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wszyscy tak robimy :-). Mz nie ma w tym nic zdrożnego dopóki nie znajdzie się taki "miszcz", który napisze, że fotografuje bieliki i przedniaki z 15 m z podchodu :-) obiektywem 70 - 200. Znalazłem takiego jednego "miszcza" nawet znanego w Polsce i świecie z fotografii makro, który robi 120 klatek co 0,1 mm do focus stacing. Uparcie na znanym forum twierdzi, że wstaje wcześnie rano, gdy jest zimno i owady się nie ruszają. Podczas, gdy wszyscy zajmujący się tego typu fotografią wiedzą co to jest igła w "d...ę", lodówka i ruski gaz do usypiania.
Niestety sami jesteśmy sobie winni. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia fotografii przyrodniczej. Wszystkie są w zasadzie takie same. W tej dziedzinie nie wypada zrobić zdjęcia wyżej niż 10 cm nad lustrem wody, tło musi być jednolite jak kartka papieru itd. 20 lat temu było kilkudziesięciu fotografów przyrody, którzy liczyli się na rynku i potrafili zainkasować 2 tysie za jedno dobre zdjęcie. Teraz w Polsce takich fotografów jest kilka tysięcy. W tej dziedzinie trudno jest po pewnym czasie zrobić szokujący krok do przodu ... każdy prędzej czy później trafi do Mongolii.
No chyba, że fotografujemy dla czystej przyjemności i "plusy" na forach fotograficznych nas nie interesują :-)
Mam wielu kolegów fotografów, którzy często fotografują z podchodu ... czasem takie rzeczy, że oczy mi wyłażą. Są jednak takie tematy na które trzeba szukać innych "mocniejszych" sposobów. Mnie to absolutnie nie przeszkadza.
Pozdrawiam i jadę zapodać kolejną porcje ziarna :-)
Italy... tak sobie przeglądam te Twoje fotki i mam jedną sugestie. Gratulując zdobyczy, sugeruję inwestycje w dobry kurs LR lub PS. W sensie, popraw obróbkę zdjęć. W wielu wypadkach (tak z 80%) Twoje zdjęcia są fatalnie nieobrobione. Przewalone elementy kadru, brak balansu pomiędzy elementami ewidentnie prześwietlonymi, a niedoświetlonymi, nasycenie miejscowe jakieś dziwne, często przesaturowane to wszystkoo, dziwne balansy bieli... wiele tracą te całkiem dobre zdjęcia.
Ptaszki - zwłaszcza te małe - nigdy nie podlatują bezpośrednio do celu, jedzonka, a już wyjątkowo ostrożne są przy gnieździe. Warto spróbować uchwycić ptaka na którymś z przystanków przed lub po miejscu przynęty, te przystanki są mniej więcej stałe. Trzeba trochę więcej cierpliwości.
Też miałem etap zdjęć wśród żarcia.
Co do kolorystyki (obróbki?) zgadzam się z Iczkiem, ale już wiele razy mówiłeś, że lubisz żółte, więc udaję, że nie widzę. ;)
Wyskoczę jak Filip z Konopi z tym moim komentarzem, ale mam nadzieję, że nie będziecie mieć mi tego za złe...
Przejrzałam kilka stron tego wątku i jestem pozytywnie zaskoczona. Nie wiedziałam, że robienie zdjęć ptakom, to prawie oddzielna dziedzina "sportu" i wymaga tylu przygotować i wiedzy. Do tej pory kojarzyło mi się to tylko z fotografowaniem dzikich zwierząt w lesie, a z tego co widzę można zrobić piękne zdjęcia siedząc na balkonie.
Z wielką przyjemnością będę przyglądać się temu wątkowi :D
Italy, po zdjęciach widać że robisz postępy. Faktem też jest że ostatnie masz aż pomarańczowe.
Ja też, ale kiedy jest to zupełnie naturalny pokarm, które same sobie upolowały, lub zebrały. W przypadku ziarna słonecznika widziałem fajne zdjęcia ptaków właśnie na kwiatach słonecznika.
Po takich słowach przeciętny odbiorca może pomyśleć że jest w chu.. robiony i że fotografia przyrodnicza to zupełna łatwizna. A przecież to są wciąż dzikie zwierzęta fotogrfowane w ich naturalnym środowisku. Wszystkie zdjęcia modelek też są udawane, bo przecież kobieta bez makijażu tak nie wygląda. W tym przypadku przygotowanie stanowiska jest takim makijażem. Jest ogromna różnica pomiędzy zwykłym "birds shooting" a "wildlife photography".
Dokładnie tak.
Pamiętaj że ptak siada na najwyższej stabilnej gałęzi. Obserwuj skąd nadlatuje ptak, a być może będziesz mógł wymusić jego przystanek na gałązce przez ciebie przygotowanej.
No to w końcu coś ruszyło w mym wątku:) znaczy że mam co poprawiać :)i dobrze :) dziękuje każdemu za wyrażoną opinię,jaka by ona nie była:) W końcu -miszczem- :):) zostaje się po latach:) Teraz po powrocie z gór, mam czas zająć się nauką obróbki mych kadrów:) w następnym tygodniu zamawiam Eizo.Zobaczymy czy to w mym przypadku coś pomoże :)
269
Cinciarella /Sikora modra - modraszka by bogdan l, su Flickr
--- Kolejny post ---
270.
Cinciarella /Sikora modra - modraszka by bogdan l, su Flickr