No proszę, jak miło :-PCytat:
Zamieszczone przez marabut199
A trochę w temacie i trochę obok (narazie Freuda nie ruszam) to nigdy jakoś nie daje mi przyjemności focenie kompaktem, niezależnie czy cyfrowy czy analog, czy robi pikne zdjecia czy kaszani, i ile ma bajerów. Nie wiem czy sęk w lustrze, braku paralaksy, rozmiarach (350D trochę by tu przeczył) czy w jakichś podświadomie odłożonych inklinacjach ;) A jednak doszedłem do Freuda :twisted: Ja bym tą polaryzację (bez zaciekłości Chomskiego) postawił tak - "Kompakt vs Lustrzanka" :grin: