ja cykam sigmą 10-20 .. do przeżycia
Wersja do druku
ja cykam sigmą 10-20 .. do przeżycia
Żadne zdjęcie w całościówkach jakie oddaję nie jest sztucznie blurowane ani nie ma tak zmasakrowanych kolorów.
Tych stron jest tu zbyt dużo do przeczytania, więc spytam:
Co Panowie myślą o... 7D do ślubnych? (5dmk2 4kzł droższy, 5dmk1 1.5kzł tańszy, ale stara konstrukcja, mam już szkła do kropa...)
A ilu na tym forum miało 7d na robocie? Tak to ja ci mogę polecić ferrari do jazdy miejskiej. Nie jechałem, ale fajnie wygląda.
no właśnie może już ktoś ma i używał do ślubów
dlatego to było pytanie, a nie stwierdzenie :smile:
co do lampy to mi się właśnie przydała, jak chciałem zrobić kilka fotek w takiej jakby altance. W środku ciemno (pochmurny dzień) a na zewnątrz w miarę jasno. Blendą się nie dało doświetlić z zewnątrz bo nie było słońca. A bez pomocy dodatkowego oświetlenie, albo postacie za ciemne, albo tło przepalone.
A ilu z was na plener zabiera statyw? tak szczerze?
Ja zabieram za każdym razem. ale potem zazwyczaj służy tylko jako wyposażenie bagażnika :lol:
Jakoś tak ze statywem czuję się mocno ograniczony. No chyba, że do fotek typu "klony" :D to wtedy jest niezastąpiony.
Blenda jest magicznym wynalazkiem. Jak nie ma słońca to blenda produkuje promienie ;-) Żartuje oczywiście ale czy rozkładałeś kiedyś blendę w domu nie mając za oknem słońca? Mnie tam bez problemu ładnie oświetla ciemne ściany w pokoju :)
Ja, jeśli nie mam żywego statywu pod lampę ;-)
polecam statyw pod blendę - jeśli nie chcecie płacić komuś żeby ją trzymał
:-)
statyw + uchwyt
7d sprawdzi sie pewnie jak 40d , a fakt faktem ze za wczesniej wystawiac mu ocene
A mnie by interesowala nastepujaca sprawa (i prosze nie krzyczec jesli juz o tym bylo) : ktorych obiektywow uzywacie w poszczegolnych etapach reportazu slubnego, ktore obiektywy do jakich momentow? I jak wyglada wymiana, wiecie kiedy dokladnie wymienic szklo, aby nie przegapic czegos waznego?
uuu poszalales z wymaganiami :D , moze na sRawie tak ale i w to wapie , jesli w 50d iso 3200 jak dla mnie juz bylo totalnie z @#36 to w 6400 w 7d no sory winetu nie uwierze ;]
predzej w to ze 3200 na sRaw wlasnie bedzie ok
z drugiej strony na co az 1/500 na weselu , rozumiem nie poruszona fota jak ktos wywija , ale to rzadkie kiedy takie czasy potrzebne
na ślubie na pełnej klatce 28 1.8 - przez większość czasu.
gdy jest spokojnie - czyli na kazaniu oraz podczas komunii zapinam 85 1.8 oraz rybę 15 mm 2.8.
to też zależy od kościoła - czasami można 80% zdjęć zrobić 85 mm na pełnej klatce.
sytuacja jest łatwiejsza gdy pracujesz 2 body.
ja mam drugie body, ale ono czeka tylko w razie awarii.
na weselu jest podobnie. najlepiej pytaj orkiestry czy DJ co planują - będzie wiadomo co Cię czeka...
Jak się już zrobi wieledziesiąt wesel rocznie to raczej nie ma problemów z radzeniem sobie z ich obróbką, to tak jak z innymi zawodami, wprawa robi swoje.
Podobno nie ma czegoś takiego jak niefotogeniczność, zresztą makijaż robi różne cuda.
Skromna Skoda??? Pytasz o "wieszczy" - więc Ci odpowiem - Oni nie mają z tym problemu, bo:
1. Jak ktoś wynajmuje fotografa za kilka kzł to nie oszczędza też na wozie,
2. Jak ktoś wynajmuje fotografa za kilka kzł to nie oszczędza też na sali, raczej nie będzie to obskurna remiza lub hala sportowa,
3. Jak ktoś wynajmuje fotografa za kilka kzł to raczej nie będzie miał tez wielu gości z nizin społecznych, więc...
Resztę sam sobie dopowiedz, bo to samo życie jest, a nie chcę żeby mnie inni forumowicze rozszarpali za takie perfidne myśli. Z czasem i talentem i uporem niektórzy fotografowie wypływają coraz wyżej gdzie po prostu jest znacznie łatwiej (teoretycznie). Na szczęście nie wszyscy, bo to tez samo życie...
A, i żeby nie było całkiem OT, to z czasem nabyty sprzęt foto też sprzyja dobrym zdjęciom. Myślisz, że "wieszcze" mają jakiś problem z wyborem szkła i puszki? Przynajmniej nie zadają tylu durnych pytań: co lepsze 16mm czy 50mm, a może rybie oko?? Każdy ma swoje sposoby i swoje ulubione szkła. Czy to do ślubu czy na inne okazje.
;)
Zgadzam się z Tobą ale nie do końca jest to reguła, wszystko zależy od konkretnego szkła. Jeśli chodzi o sam AF to wcale nie koniecznie w jasnym szkle będzie pracował lepiej. Mam 50/1,4 i 24-105L i niestety 50/1,4 mimo, że jest jaśniejsza nie radzi sobie lepiej z łapaniem ostrości, także nie zawsze jest tak super z AFem w jasnych szkłach. Stabilizacja też się czasem przydaje, a najlepiej by było mieć tak jak w olkach i soniaczach w korpusie wtedy 50/1,4 mogłaby być is. :-)
tia tylko akurat w olkach czy sony taka stabilizacji nie dorasta do tej ze szkielek canona
A jak wyglada u ciebie wymiana szkiel? Kiedy ktore stosujesz i jak decydujesz o wyborze momentu kiedy wymieniac szklo? Moje drugie body (350D) nie dorasta do piet 5D wiec staram sie je jak najmniej uzywac, co skutkuje tym ze musze wymieniac szkla aby zrealizowac wizje ktore mam w glowie.
Ja tam trzymam 20 na glownej puszce a za drugiej zamiennie 50 lub 16
Ps takie pytanko czy oplaca sie kupowac uzywke 24L mkI bo ostatnio stwierdzilem ze af sigmy 20 nie wyrabia przy tancach i tak kombinuje czy by 24 mkI nie kupic w uzywce.
Chyba nie trafiaja sie jakies trefne modele w tych Lkach?
Pewnie tak jest i niech tak zostanie. Choć znam takich co płacą fotografowi a "Kluczykami" nie są. Obchodzą się bez brania kamerzysty, po to żeby mieć fajne pamiątki na papierze a film z przyjęcia to i tak ktoś z rodziny zawsze nakręci jakąś kamerką.
Co do pytań o sprzęt "naszych specjalistów" to w wątkach archiwalnych trochę ich znajdziesz. Niemniej każdy z nich ma swój warsztat pracy i patenty na różne okazje, a reszta (jak np. ja ) zadaje czasami "głupie pytania" i zastanawia się nad Wyższością Wielkiej Nocy nad Bożym Narodzeniem lub odwrotnie.
To może ja z racji, że jestem niezdecydowany człowiek, poproszę o radę i kilka złośliwych komentarzy ;)
Lepiej 'wystartować' z:
1) 30D, 5D II, 16-35L II, S-g 8mm, C35/2, C85/1.8, 430EX II, 580EX II
2) 50D, ----------- | | -----------
czy pożyczyć trochę $$ (pożyczka 0%;)) i od razu mieć prawie że zestaw marzeń, czyli:
3) 50D, 5D II, 16-35L II, S-g 8mm, C35L, C85/1.8, C135L, 430EX II, 580EX II
Pieniądze mógłbym oddawać w miarę możliwości, a uzbierać kilka(naście) tys. na nowe szkło/szkła było by pewnie dosyć ciężko.
Doświadczenie może mam średnio-małe, aczkolwiek postanowiłem dodać swoje dwa grosze.
Każdy business potrzebuje inwestycji - mniejszych lub większych. Jeśli masz zlecenia, i wiesz że będziesz je miał, to pożyczaj $$ i inwestuj w siebie/w sprzęt. Napewno się zwróci.
Konkurencja jest bardzo duża. Miej też na uwadze wysyp quasi-fotografów, którzy za psie pieniądze chałturzą i wg. wielu opinii 'psują rynek'.
miałem okazję przejrzeć wszystkie zdjęcia "dla klienta" zrobione przez fotografa z polskiej czołówki - z pierwszej dziesiątki.
Powiem tak - oprócz sporej ilości dobrych zdjęć - było też sporo knotów.
Nieostrych, bez inwencji, takich zwykłych "pstryków".
"Ładność" części tych zdjęć wynikała nie z zaangażowania fotografa, ale z faktu użycia obiektywów z najwyższej półki.
I wiem teraz dlaczego ludzie kupują drogie szkła - Elki - bo mniej trzeba potem dłubać na komputerze - zdjęcia z puchy są już ładne.
galerie internetowe to powiedzmy kilkadziesiąt zdjęć wybranych z tysięcy...
to jest biznes.
Moglbys rozszerzyc mysl? Ciekawy jestem.
Zawsze myslalem, ze czlowiek bardziej decyduje o udanych zdjeciach, niz technika.
Zawsze uwazalem, ze dobry fotograf zrobi lepsze zdjecia kompaktem, niz ktos kto ma FF i zastanawia sie jakich ogniskowych uzyc oraz jak i kiedy zmieniac szkla na body, a nie nad kompozycja...
Jerry, kolega nie pisze o fotografach, którzy są do bani, ale dzięki dobrej szklarni robią dobre zdjęcia, tylko o dobrych lecz niezaangażowanych zawodowcach, którym do osiągnięcia w miarę przyzwoitego poziomu wystarczy, że połączą rutynę (jeśli chodzi o umiejętności) z dobrym sprzętem foto.
I w ten sposób bym ją* interpretował panowie. Raczej. ;)
* -tę wypowiedź.
Oooo, jest jakiś oficjalny ranking? :)
Może wesele było nieciekawe i te zdjęcia to po prostu zwykła reporterka?
Takie zdjęcia też są cenne, a że nie wyglądają szałowo - tutaj często jest wina młodych i słabej organizacji wesela.
Ale to też świadczy o profesjonalnym podejściu tego fotografa - on miał te obiektywy. Mniej profesjonalni robią nieprofesjonalnym sprzętem.
Ameryki nie odkryłeś. Gdyby zdjęcia z elek nie były lepsze, nikt by elek nie kupował.
A jak oceniacie celność AF w 85/1,2 L w ciemniejszych kościołach? Jak radzi sobie to szkło podczas ceremonii? Pytam bo miałem ten słoik przez krótki czas(nie na ślubach) ale trafiłem na egzemplarz który nie radził sobie całkowicie z AF-em w ciemniejszych miejscach ze sztucznym oświetleniem. kiedyś nawet ktoś z tego forum sprawdził mi kilka sztuk do których miał dojscie i stwierdził że to cała seria tak miała. Wszystko zmieniało sie np. w plenerku i była bajka. Ale znów zastanawiam sie czy nie nabyć tej L-ki właśnie pod kątem slubów. Podzielcie sie swoimi doświadczeniami w tej kwestii.
czytałem nie znalazłem więc spytam, czy ktoś do ślubnych przesiadł się z 5D mk2 na 1D mk3 lub odwrotnie i co się bardziej sprawdza?
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=53162 poczytaj sobie
W tamtym wątku przecież rozmawiamy o tym, jaka jest różnica w AF, szuterlagu, iso i szybkości serii. Czego ci tam brakuje? Nie sądzę, powiem szczerze, żeby jakiś ślubny przesiadł się z 5dII właśnie na cropowego 1d3. Można albo dokupić cropa, albo wejść w pełnoklatkowe jedynki. Przeskok z fulfrejma na krop to jakościowa ,,cofka''.
Dobra to ja was pomecze , generalnie za szerokie robie Sigma 14/2.8 , ale , to jednak jest juz ekstremalnie szeroko , o ileplener wiec swobody ze szkielkiem to sam slub , zwlaszcza sala , juz gorzej , a nie chce sie ograniczac do samej 35 , bo czasem ciasno kurde blaszka.
Jak wypada wzgledem wspomnianej sigmy Canon 16-35/2.8 ( ewentualnie 17-25/2.8 ) ? Swiatlo to samo a zakres w sumie juz lepszy. Wzglednie jeszcze mysle o 24L , ogniskowa kosztem swiatla.
ktos mial okazje pracowac na tych szkielkach i ma porownania ?
Ja pracuję canonem 16-35II - jest ostry, szybki i szeroki. Dla mnie nawet czasem za szeroki. Dlatego planuję jego sprzedaż.