Widziec nie widzialem. Ale czytalem wypowiedzi takich co uzywaja tego szkla do plenerow.
Wersja do druku
Nie tylko na plenerze. Denis Reggie uzywa 200 1.8 "z ukrycia" w kościele, przed mszą, by uchwycic jak najwięcej naturalności młodych oczekujących na tą chwilę.
pozdrawiam
17-40 zdecydowanie warto zostawić a jako zoom podstawowy kup sobie do 5D świetne szkło 24-70/2.8 L. Miałem przy 5D 24-105 i właśnie z myślą o ślubach kupiłem 24-70. Kolejny niezbędny zakup to 35L i 70-200/2.8 w plener. Konieczny wydaje się też 135L.
MARANTZ, wiem co docelowo, ale zastanawiam sie czy powoli dochodząc w miarę wzrostu dochodów ze ślubów, narazie ta szklarnia bedzie mi dobrze służyć?? no moze zamiast 85/1.8 kupić 100/2.0. Do przyszłego roku policzyłem że nie bedzie mnie stać na stałe eLki i dlatego pytam czy przejsciowo bedzie GIT??
Nie wiem, kto to, ale na pewno nie pracuje sam. Gabaryty tego szkła są straszliwe, waga też.
Do tego te 200mm :( Ja porafię się odnaleźć do 135m, później już nie wiem, gdzie stanąć, żeby mieć coś w kadrze.
A i tak najbygodniej jest robić wszystko na 35 i 85mm. Po co sobie utrudniać? :mrgreen:
Na filmie Master of Wedding Photo, jest ujęcie Denisa Reggie jak robi zdjęcia parze w momencie zaslubin z zakrysti zza ołtarza własnie tym szkłem, efekt jest taki że wogóle nie ma go w strefie ceremonii, totalne ukrycie, i oczywiście podpiera ten obiektyw monopodem bodajże.
no to w dobie chronicznego braku gotówki uboższa wersja 35/2 - (jak z jej jakością ??) na FF i 50/1.4 - na cropa i ciemne kościółki oraz impreki mam w kieszeni??
do jasnych "lokali" 24-105L i jest radość (KSIężE PROBOSZCZU :mrgreen: )
kusi też 24-70L 2.8 ale znów róznie o jakosci gadają...??
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
szpieg jednym słowem...:)