Bangi teraz sa tak duze karty ze na wyjezdzie miesiecznym nie jestem w stanie zapchac kart w paracie
a mam jeszcze na zapas
kup tablet do netu bo malo wazy i jest poreczny
Wersja do druku
Bangi teraz sa tak duze karty ze na wyjezdzie miesiecznym nie jestem w stanie zapchac kart w paracie
a mam jeszcze na zapas
kup tablet do netu bo malo wazy i jest poreczny
Ostatnio tylko polizingowce kupuję, przeważnie hp6910p ( seria p profesjonal, lepiej wykonana i z lepszych materiałów), dla siebie bliższej i dalszej rodziny oraz znajomych. Do przeglądania internetu są idealne, a i drobną obróbkę można zrobić. Jedyne co w nich zmieniam to dokładam ramu do 4GB i ewentualnie dysk na SSD albo jeśli potrzebny pojemny to jakiś 7200rpm. Za te pieniądze nie kupisz nic nowego lepszego, a wiadomo, że jak nie widać różnicy to po co przepłacać :)
No to nie kombinuj tylko dokup karty pamieci. Laptop ma sens jesli mialbys od razu obrabiac zdjecia i puszczac w swiat a tak to tylko dodatkowa torba do noszenia.
Ostatnio skandalem kompa:
Płyta MSI Z97 PC Mate
Intel i5 4690
2x8GB 1866mhz Ram Kingstona
SSD Adata 256Gb
Toshiba 2TB
Zasilacz thermaltake 530W modularny
Obudowa Thermaltake
Grafika zintegrowana
Monitor Nec 244 WMI
Do obrabiania zdjeć Lightroom/ Photoshop polecam podobny zestaw.
Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk
Procesor 4690 zostaje.
Podobna płyta MSI na H97 jest tańsza tylko o 26zł.
- MSI H97 GAMING 3 (H97 2xPCI-E DDR3) - Płyty główne Socket 1150 - Sklep komputerowy - X-KOM.PL
- MSI Z97 GAMING 3 (Z97 2xPCI-E DDR3) - Płyty główne Socket 1150 - Sklep komputerowy - X-KOM.PL
Ale ma bardziej rozbudowany bios. Faktycznie do PS może być lepsza. Nie mam zamiaru kręcić procka.
Na pamięciach zaoszczędzę 110zł: Patriot 16384MB 1600MHz Viper 3 CL9 (2x8192) - Pamięć DDR3 - Sklep komputerowy - X-KOM.PL
Zastanawiam się jeszcze na SSD 256GB: A-DATA 256GB 2,5'' SATA SSD Premier Pro SP900 M.2 2280 - Dysk SSD - Sklep komputerowy - X-KOM.PL
--- Kolejny post ---
Nie wiem, czy pamięci Kingstona to dobry pomysł. Firma zaliczyła ostatnio kilka wpadek.
Mam 2 dyski SSD 120GB: Intel i Kingston. Intela zamontowany w lapku Lenovo i jest OK. Kingston padł po 8 miesiącach na stacjonarnym PC.
Może zawinił brak obsługi funkcji TRIM?
Nie rozumiem jednej rzeczy, dlaczego nie masz zamiaru podkrecac procesora? To tak jak powiedzialbys kupuje lustrzanke ale nie mam zamiaru robic w rawach.
Przykład słaby jak dla mnie. Powinieneś raczej napisać: "kupujesz lustrzankę i nie masz zamiaru instalować Magic Lantern". Pliki RAW to praca zgodnie z przeznaczeniem aparatu.
Nie kręcę procesora, bo już wyrosłem z takich zabiegów. Tak jak napisał @Crazy wydajność i5 do PS jest wystarczająca.
Oprogramowanie MSI płyt na Z97 pozwala programowo (z poziomu Win) podnieść taktowanie, jak ktoś koniecznie potrzebuje na chwilę z 3,5GB na 3,8GB.
Wolę H97, bo wtedy PC pracuje stabilniej.
Jak się używa PS, to może szybkość proca nie daje się tak we znaki, ale pracując na LR to każdy Ghz więcej jest odczuwalny.
Ja przykładowo wykręciłem swojego i5 2500k do 4.5Ghz i jak na próbę wróciłem do stockowych zegarów to myślałem że szlag mnie trafi jak LR mulił.
Teraz myślę o tym, żeby strzelić sobie i7 i go podkręcić :D
Co to znaczy wyroslem z OC procesora? Jesli taktowanie i7 3770K mozna podniesc z 3,5 na 4,3GHz bez zbytniego wysilku to dlaczego tego nie robic? Przeciez to 20℅ mocy za free. Na pewno wiekszy zysk niz wypasione pamieci czy plyta glowna.
Jak można podkręcić, to dlaczego z tego nie korzystać.
Nie mam na myśli podkręcania na azocie czy wodzie, ale lekkie OC nie zaszkodzi, a jest prawie za darmo.
--- Kolejny post ---
Nowe intele nie grzeją się już tak mocno jak niegdysiejsze Phenomy czy FX, coraz niższy proces nm to umożliwia.
Na Xeonie E3 mam 49 deg i wiatraczek CPU miniumum 550 obr/min, w pokoju 24 deg.
Poza tym nie są takie prądożerne.
Jesli projekt w Premiere liczy mi sie o 20% szybciej to juz za ten prad zaplace. Tylko ile to bedzie? Policzmy. Zalozmy 70W bez podkrecania. Podkrecenie niech dolozy 15W. Komputer niech pracuje na pelnej mocy bo tylko wtedy korzysta z OC zalozmy 3 godziny dziennie razy 333 dni w roku to bedzie 1000 godzin. 15W przez 1000 godzin to bedzie 15kWh. Cena 1kWh to mniej niz zlotowka wiec rocznie za 20% szybsze liczenie projektow w Premiere zaplace 15zl. Wchodze w to :)
Ja nadal nie odczuwam potrzeby kręcenia swojego i7
Widocznie kupiles za mocny do swoich potrzeb procesor.
Nie, kupiłem taki którego nie muszę podkręcac a i taki który starczy na dłużej :-)
Z jakiegoś logicznego powodu? Dopłata 100zł za 200 Mhz nie jest logicznym powodem ;)
To tak nie działa. Turbo boost to nie jest jakiś patent MSI tylko Intela i podnosi taktowanie do powiedzmy tych 3,8 ale tylko na jednym rdzeniu.
A co do płyty głównej to potrzebujesz płyty z serii gaming (ładnie wygląda + marketingowy bełkot) z dwoma slotami PCI-E na grafiki skoro nie kupujesz żadnej? Solidną płyte m-atx na H97 można mieć za kolejne -100zł
A no i pamięci 1600 ale z wypasionymi radiatorami bez OC w planach też są... wypasione ;)
Nie kładź azotu i wody do jednego worka.:p Azot jest zdecydowanie hard core, ale chłodzenie wodne może zamontować każdy. I zapomnieć. Ja mam wodę w komputerze już wiele lat i różnica w temperaturze na pełnym obciażeniu jest drastyczna. Ja bym nie podkręcał bez wody.
Grafiki nie planuję, ale nie wiem, (tak jak pisałem wcześniej) czy za jakiś czas jej nie dokupię.
Podkręcać nie będę na pewno. Na kasie szczególnie nie muszę oszczędzać, ale zakup dodatkowego chłodzenia za około 300zł nie ma w moim przypadku sensu.
Nie wiem jak kręcenie procka wpływa na jego żywotność. Maniacy wydajności robią z 3,5GHz 4,3GHz, a inżynierowie Intela jakoś tego nie wyczaili do dzisiaj :)?
Jak wplywa na zywotnosc? A ktoz to wie? Predzej procesor zestarzeje sie technologicznie niz zuzyje. Co do chlodzenia to przeciez i tak trzeba je dokupic bo boxowe jest slabej jakosci. Przyzwity zestaw powietrzny to 100zl. Inzynierowie Intela sa pod wplywem ksiegowych. Dlatego blokuje sie mnozniki a za wersje odblokowana placi sie wiecej. Dodam jeszcze, ze podkrecanie kiedys a dzis to dwie rozne sprawy. Kiedys robilo sie to przez podkrecenie FSB czyli na zewnatrz procesora a teraz przez zmiane mnoznika czyli wewnatrz procesora. Obawy o spalenie procesora nie ma bo wewnetrzny mechanizm dba o to by temperatura nie przekroczyla maksymalnej. Jesli temperatura zbyt mocno rosnie procesor wlacza mechanizm obronny (throttling) i sam siebie spowalnia. Warto dodac, ze przy kreceniu mnoznikiem procesor zachowuje funkcje oszczedzania energii czy chodzi sobie przez wiekszosc czasu na 1,6GHz przy obnizonym napieciu. Osobiscie nie widze zadnego negatywnego skutku podkrecania procesora. Wyzsze oplaty za prad (1zl miesiecznie), wyzsze temperatury w pomieszczeniu (odpowiednik grzejnika o mocy 15W) do mnie nie przemawiaja. Krotsza zywotnosc procesora? Nie bedzie nam dane tego sprawdzic jesli zywotnosc spadnie z 70 lat na 50 lat (liczby z ksiezyca wziete bo ktoz to wie ile procesor przezyje).
Masz racje z powyższym ale Cię zaskocze, jadę na boxowym chłodzeniu. Nadal uważam ze nie ma sensu kręcić proca aczkolwiek sprawdzę sobie czy wydajność wzrośnie jak podkręcac mojego i7
Wzrost wydajnosci zalezy od aplikacji. Jesli nie obciaza ona procesora w 100% to moze nie byc zadnego zysku. Sa jednak aplikacje jak Adobe Premiere , After Effects czy Blender gdzie zysk bedzie wprost proporcjonalny do wzrostu taktowania. W moim przypadku w Premiere oszczedzam 15 minut na kazda godzine renderu. Lightroom tez potrafi dac w kosc procesorowi.
Wiadomo
Jeżeli oszczędzasz czas pracy procesora kiedy pracuje na 100% mocy, to może nawet oszczędzasz prad? A w każdym razie biorac pod uwage, że procesor i tak reguluje sobie obroty a większość czasu soędza na luzie, nie widzę możliwości żeby koszt podkręcenia mógł odegrać rolę nawet dla skrajnie ubogiej osoby w kraju z droga elektrycznościa.
Z awaryjnościa, niewyjaśnionymi błędami czy zawieszeniami i długowiecznościa to już może być różnie. Dane o żywotności w zasadzie nie istnieja. Zależy od temperatury i ilości cykli od minimalnej do maksymalnej temperatury. Większość komputerów na 100% pracuje bardzo rzadko, niektóre nigdy. Nie chodzi tylko o procesor, ale wszystko dookoła poczynajac od samej MB. Wiedzac jak i z jakich materiałów sa poskładane typowe komputery, częste cykle do temperatury nie moga być bez wpływu. Temperatura procesora może się zmienić o kilkadziesiat stopni dosłownie w ciagu sekund. Zamiast się martwić, że dzisiaj goraco, lepiej ochłodzić lepiej niż przeciętnie. No i zrobić prawdziwy test 100% mocy na wszystkich cylindrach, bo co i kiedy zrobi jakiś software trudno przewidzieć.
O widzisz, faktycznie moze byc oszczednosc bo przeciez procesor to tylko czesc komputera. Najwiecej energii zuzywa grafika, ktora przy renderze potrafi pracowac na 100% ciagnac ponad 200W. Jesli render trwa krocej to i grafika mniej energii zuzyje.
Witajcie,
jestem zmuszony kupić komputer (samą skrzynkę - do zastosowań domowych z uwzględnieniem obróbki zdjęć raw w PS). Budżet mam ograniczony do 3k. Przez wątek z grubsza przebrnąłem. Po wstępnej konfiguracji wychodzi mi cos takiego (stacjonarny - cena ok. 2350):
Płyta główna MSI B85-G43
Dysk HDD 1TB SEAGATE Barracuda 7200rpm
Dysk SSD 120GB CRUCIAL BX
Procesor INTEL Core i5 4460 BOX + grafika vga 4600
Pamięć 8GB DDR3 1600MHz CRUCIAL Ballistix Sport
Napęd DVD (Bluray?)
Obudowa MODECOM Logic B24
Zasilacz ATX 600W 120mm
Dotychczas korzystałem z laptopa o wyraźnie słabszych parametrach (6gb ram, procesor amd quad core 2,3ghz, grafika radeon 512mb, hdd 750gb) i przy moich rawach 10-12 mb spokojnie dawał radę.
Odpuściłem natomiast grafikę w ww. zestawie (gtx 750) - czy słusznie? Jej kosztem chciałbym kupić dodatkowe 8gb ram (razem 16) oraz może wyższy model i5?
Co sądzicie o ww. zestawie? Proszę o Wasze opinie oparte o doświadczenia.
W gry praktycznie nie gram, czasami - gdy przyjeżdżają (studiujące) dzieci na pulpit wówczas trafiają jedynie starsze, ich ulubione gry, coś w stylu herosi wer. 4 lub 5, max payne, fifa 2009 itp. Sadzę, że grafika vga wystarczy.
Za opinie oraz wskazówki uprzejmie dziękuję.
@RadOs41 mam podobny zestaw ale zastanowiłbym się nad obudową bo chyba nie ma żadnych wentylatorów w zestawie i zasilacz o połowe za mocny ...
Pelson Dziękuję za odzew. Wczoraj odebrałem skrzynkę. Jak już poinstaluje programy to zobaczymy jak będzie śmigać?
Jak nie planujesz grafiki zewnętrznej, to zasilacz 400, max 500W spokojnie wystarcza.
Ale dodatkowe 8GB RAM wskazane zdecydowanie.
No i pomyśl nad dyskiem SSD 256GB w miejsce 120GB. Ja osobiście chyba kupię sobie SSD na M2 i Tobie też go polecam. Omijamy kontroler SATA. M2 ma teoretycznie wydajność 10GB/s, a nie 6GB/s.
Nie mam zamiaru wyprowadzać z błędu ale informacyjnie dopiszę po wielu latach doświadczenia, że podkręcanie i cała jego otoczka zawsze ma sens :)
1. Inżynierowie Intela wyczaili już dawno temu - wiele procesorów jest krojonych z tego samego wafla krzemowego, potem są wrzucane do lepszych lub gorszych serii, programowo spowalniane itd itp. Zatem często dostajemy ten sam procesor tylko z obniżonym mnożnikiem. Nie widzę zatem sensu, dlaczego sam z procesora za 800zł nie mogę sobie przy pomocy odpowiedniej płyty głównej zrobić procesor za 3000zł. Poza tym od kilku dobrych lat sami dają nam do ręki wspaniałe narzędzie czyli procesory serii K.
2. Temperatury i chłodzenie - oczywiście, że wyższa częstotliwość wymaga wydajniejszego chłodzenia. Podobnie jak w droższym procesorze, im droższy tym wyższe taktowanie, im wyższe taktowanie tym wyższe temperatury, przecież tutaj cudów nie ma (oczywiście poruszamy się tutaj w ramach jednego procesu technologicznego, jednej serii). Wiem jednak jedno - bez względu czy robimy OC czy też nie, pakowanie na procka standardowego, wysokoobrotowego zapierdalaczka to męka i dramat dla uszu. Nic tak nie męczy jak jednostajny szum, buczenie komputera. Ja mam w kompie 4 wiatraki, komputera w środku nocy wcale nie słychać. Poza tym chyba oczywistym jest, że z maksymalną częstotliwością procesor pracuje przez ułamek czasu, pozostały czas pracuje na najniższym taktowaniu jak prosto z pudełka. Dlatego chybionym też jest argument :
3. Zwiększony pobór energii. Skoro standardowe taktowanie przemieli mi 500 rawów w 5 minut a podkręcony w 3 minuty to gdzie niby się podziewa ta - zaszalejmy - 50% oszczędność energii ?
4. Kolejny argument "nie potrzebuję kręcić ale jest wystarczająco przyszłościowy". Nic nie jest wystarczająco przyszłościowe. Sprzęt już w momencie zakupu jest już przestarzały i to się nie zmieniło. No chyba, że kupujesz procka za 3000zł :) Za jakiś czas dojdzie nam pracy, zwiększy się obciążenie, dojdą kolejne rawy, programy i co? Sprzedamy procesor za pół ceny kupując kolejny przyszłościowy? Bez sensu. Mając tymczasem odpowiednią serię procesora i płytę możemy dać mu w chwili potrzeby te kilkadziesiąt % przyspieszenia. A skoro nie potrzebujesz podkręcać bo te kilkadziesiąt sekund różnicy w obróbce materiału nie jest problemem to kupiłbym tanią płytę, o połowę tańszego i3 i w codziennym użytkowaniu różnicy bym nie zauważył.
Bo wiesz, chłopcy w armii mają już to, czego jeszcze nie ma... ?
Dzięki Cobalt.
Już skrzynka w domu. Z niewielkimi modyfikacjami (zasilacz 500W, RAM 16 gb, bez grafiki, dysk ssd został 128). Śmiga w porównaniu do laptopa. System uruchamia się 16 sekund! Wczytanie 200 rawów przez menu PS'a do bridge'a z pełnym podglądem wszystkich zdjęć (na lewym pasku) trwa ok. 90 sekund. Wcześniej wczytywałem na raz nie więcej niż ok. 30-40 i podczas obróbki musiałem byc cierpliwy - poprawę więc widać. Operacja wykonana jednocześnie na 200 rawach (w moim rozmiarze ok. 10-12 MB), aktualizuje się/przetwarza w mojej ocenie bardzo szybko (pojecie niezmierzone, subiektywne)- określę to tak: nie zdążyłbym w tym czasie zrobić siusiu i zaparzyć kawy ;) - proszę nie być złośliwym - prostata jest ok, a kawę mam obok w kuchni - nie w sklepie. Z technicznych parametrów to dopatrzyłem się, że np. w czasie wczytywania ww. zdjęć procesor był zajęty w ok 11-14% a pamięć Ram miała w użyciu ok 3,5-4 gb z dostępnych zasobów.
Dlatego zamiast 16 RAM trzeba bylo wziac 8 i dolozyc do SSD 250.
To prawda, przy dysku SSD pamiec RAM traci nieco na znaczeniu. Lepiej miec SSD i 8GB RAM niz HDD i 32GB RAM.
Do grafiki 16GB RAM to już chyba standard.
SSD 250GB na M2 jest teraz w cenie minimalnie wyższej niż wtedy gdy kupowałem 120GB na SATA.
W laptopie ze 120GB mam już tylko wolne 40GB. A w sumie oprócz PS, DPP, Office 2010 i systemu nic ciekawego nie mam zainstalowane.
Wracajac do OC procka... minely czasy gdy z 233mhz mozna bylo wycisnac 500. Dzis procki coraz slabiej sie kreca i i wydajnosc po OC nie zwala z nog. Sam mam i5 3570k z NH-U12P SE2 (plyta P8Z77-V PRO) lece na stocku. W drugim kompie mam xeona 3350 2.6 (na stocku -chyba) ocnietego na 4.3 tu juz nie ma o czym dyskutowac. Ale tam pod IHS'em jest lut a nie jakas pasta ktora wyschnie po 3 latach.
Zdebik, tego Xeona kręcisz na zwykłej płycie składaka? W pracy mam stacje roboczą HP, w domu Dell. W obu xeony jak to w stacjach roboczych, ale oba są zabezpieczone przed kręceniem. Cena za stabilność. Z xeonami spotkałemm się jak na razie tylko w tego typu komputerach.
No patrz a na moim SSD 64GB mam Widowsa, Office, Lightrooma wraz z cache'm, Photoshopa i wszystko zajmuje 40 GB... Nie namawiam dziś do kupowania ssd mniejszych niż 128GB bo osiągi gorsze i różnica w cenie niewielka ale żeby zapchać 60GB to trzeba rawy na pulpicie trzymać ;)
Przy 64GB da sie pracowac, ale nie zmienia to faktu, ze to mordownia.
Trzeba tempy trzymac na innych dyskach itp. Z reszta SSD nie lubi scisku i warto zawsze miec wiecej miejsca.
Dzis 128 to takie minimum.
To po polsku do mnie pisz Miodek -_-
"Tempy" mam na C. Szukasz dziury w całym albo argumentów dla poparcia własnej teorii...
^^ czasem w PS i 14GB malo na tymczasowe przy 16GB RAM'u.