co miałeś na myśli? tzn co ta funkcja powoduje?Cytat:
Zamieszczone przez gietrzy
Wersja do druku
co miałeś na myśli? tzn co ta funkcja powoduje?Cytat:
Zamieszczone przez gietrzy
Lockowanie ostrości gwiazdką w trybie AF Servo. Jeśli qma się po angielskiemu :wink: warto poczytać artykuły zawarte na tamtej stronie.Cytat:
Zamieszczone przez Zielony
Pytam, bo do artykułów jeszcze nie patrzyłem, a nie chciało mi się szukać manuala z 350D. Teraz zatrybiłem, że w 20D jest ta sama funkcja pod CF-4 :wink:Cytat:
Zamieszczone przez LFB
Witam, mam u kumpla pstrykać ślub - jako, że dorobiłem się ;) stałki 50 f/1.8 to mam zamiar nią powalczyć (bo kit jaki jest każdy wie) i tu mam do Was pytanie: jako, że kościół ciemny to czy mogę focić na pełnej dziurze - czy ostrość będzie akceptowalna ? Czytałem, że powinno się domykać to szkło do przynajmniej 2.8 żeby wyniki były dobre. I jak ustawić moc lampy (430 EX): przy założeniu, że dam iso800 - mam dać w lampie korektę na np.: -0,7 żeby tylko wymodelować młodych, czy dać na pełną moc ? Ogólnie rzecz ujmując bardzo nie chciałbym dać max. plamy :)
pozdrawiam
Ostrosc nawet jesli bedzie akceptowalna (przy tym szkle to chyba jednak awykonalne) to musisz jeszcze pamietac o GO. Cos tam na tych zdjeciach musi byc w miare ostre.
Korekta przy ciemnych kosciolach moze byc czasem znacznie na plus. Zobacz po efektach na histogramie. Wszystko zalezy ile bedzie zastanego i co wywalczysz 50'tka uwzgledniajac rozsadna przyslone, czas i iso.
Dzięki za odpowiedź - faktycznie nie pomyślalem, że przy 2.8 GO bedzie pewnie za mała - nie mowiąc już o 1.8 - ale jak dam, powiedzmy 5.6 to szkło traci (wątpliwy i tak) walor jakim jest jego światło... W każdym bądź razie coś będę musiał pstryknąć i finalnie planuję wspomniane wczesniej iso800, czasy rzędu 1/40 - 1/80, lampa ze stofenem na wprost (i pewnie korekta na "+"), nie wiem do końca co z przesłoną - z bliska jakieś 2.8 - 3.2 a jak będę ciut dalej to np. 5.6 - 8.0 i iso1600(?) - zaczynam bać się efektów.
Stofena olej. Nic nie da (koscioly nawet te male sa za duze na niego), a zje sporo swiatla lampie na darmo (szkoda baterii :D).
f/4-f5.6 to dobre przyslony do kosciola. Ja bym postapil odwrotnie. Przy blizszych kadrach wieksza przyslona, tak aby choc jedna osoba miala ostra twarz. 1600 zwykle nie jest wymagane, mysle ze obejdziesz sie bez niego. To nie musza byc fotki w swietle zastanym. Nie zapomnij o kicie. Pare szerszych blizszych ujec z niego nie zaszkodzi.
Pamietaj o rawach i staraj sie raczej lekko przeswietlac jak miec niedoswietlone fotki (stad korekta w lampie na plus). Pozniej znacznie trudniej jest walczyc z szumem jak dopatrzec sie przepalen na odbitkach.
ok, dzięki za cenne porady :)
hmm... a ja postępowałem do tej pory dokładnie odwrotnie. Wolałem lekko niedoświetlone fotki (zawsze jest neatimage, mozna zdjecie uratowac) niż prześwietlone zdjęcia z którymi nic już nie da się zrobic (ok. 0,5eV)Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
Z przepałów trudno cokolwiek wyciągnąć,potwierdzam słuszność Grzesiekk.
W kościołach święcę tylko ze stofenem. Przerabiałem już najróżniejsze sposoby rozpraszania i zmiękczania światła. Ten jest najbardziej uniwersalny. Ale może się nie znam 8)Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
0,5 na lampie w kościele, zakładając świecenie w górę i pomiar na Młodą z powiedzmy dwóch metrów, daje ciągle spore niedoświetlenie.Cytat:
Zamieszczone przez GrzesiekK
Z przepalow trudno cos wyciagnac, potwierdzam, ale nie mowie o przepalach, gdzie pol foty miga na czarno na wyswietlaczu i z sukni nie da sie nic wyciagnac, a tak delikatnie na granicy, gdzie drobne detale sukni zaczynaja swiecic a reszta jest w sam raz.
Neat image nie jest wcale takim dobrym rozwiazaniem. Wcina ostrosc (zwlaszcza jak ktos ma kita ;D) i kupe czasu trzeba poswiecic na wyciaganie informacji z szumu. Ja uwazam, ze lepiej dojechac do delikatnych przepalow wiedzac, ze robiac rawy ma sie zapas i to nie jest wyjarane do cna, jak ciagnac z cieni niedoswietlona breje i meczyc sie potem z kolorowa kasza na wysokim iso.
Poza tym warto pamietac o jednej rzeczy. Mimo, ze z przepalow nie da sie nic odratowac, to ludzie wola jasne doswietlone fotki (nawet i nieco przypalone tu i tam) jak ciemna kasze. O ile na ciemne zaszumione zwroca uwage to na te lekkie przepaly nikt nie patrzy.
Oskarowy, co do stofena to wszystko zalezy od kosciola. Majac jasne szkla, 580'tke, 5D i kupe doswiadczenia z pewnoscia bym go uzyl, ale majac 350'tke, kita, 430ex i robiac pierwszy raz lepiej miec pewnosc ze lampie nie braknie mocy w krytycznej sytuacji, zwlaszcza ze fotograf nastawia sie na 50'tke, ktora z pewnoscia bedzie robil z pewnego dystansu.
Witam. Podepnę się pod temat. Na początku września mam robić kolejny ślub, tyle, że tym razem będę się musiał wyposażyć w lampę. Tak czytam i czytam ten temat i muszę zadać pytanie - czy lampa aż tak dużo żre baterii , że będę zmuszony kupić gripa ? No i jeszcze jedna kwestia - którą lampę. ;) Wiadomo, że chciałbym najlepszą cena/jakość i czy E-TTL II nie jest , jak to się mówi "przereklamowany" ? :> Pozdrawiam.
Zewnętrzna lampa żre swoje własne baterie.Cytat:
Zamieszczone przez MaciekCi
Zaciekawiły mnie w tym wątku stwierdzenia że tym aparatem się nie da robić zdjęć ślubnych bo coś tam, tamtym nie da bo przyciski ma nie takie. Jak ktoś napisał kiedyś nie było 20D i 5D a zdjęcia były. Nie ważne czym robisz na weselu ale ważne jaki album dajesz młodym do ręki.
Fotograf od którego się najwięcej w życiu nauczyłem do niedawna używał między innymi 500N - małej, taniej, plastykowej lustrzanki. Przestał z nią latać po weselach tylko dlatego bo zdrowie mu już na to nie pozwala. Jak mu kiedyś pokazałem moje 20D to zaskoczyło go to że fotografię można tak bardzo skomplikować.
No to jaak o weselach znalazlem stronke fotografa- tak sie kaze nazywac zobaczcie jego cennik i probki
Ja poprostu czuje sie podbudowany
http://www.rafphotostudio.co.uk/
Ceny przecież nie są krajowe bo on w Polsce nie mieszka.
jak juz patrzymy na wyspy to te ceny powyzej sa naprawde niskawe, popatrz na przyklad na tego http://www.justinscobie.co.uk/index2.html trzeba przeczekac intro znalezc menu po prawej stornie i wejsc w cennik, ceny zaczynaja sie od 995ŁCytat:
Zamieszczone przez grabex
Z mojego skromnego doświadczenia powiem tylko tyle, że cholernie wąsko będzie i jeśli nawet kościół będzie duży to biegać nie wypada. Mimo wszystko robiłbym odwrotnie głównie kitem a troche 50 tką.Cytat:
Zamieszczone przez fotoglaf
LemonR
tak tylko ten umie focicCytat:
Zamieszczone przez miszaqq
ja wiem ile kosztuje sesja u dobrego fotografa na wyspie
bardzo fajna galeria,ktoś może wie jakim programem została stworzona?Cytat:
Zamieszczone przez miszaqq
Bardzo ciekawy wątek...
A może po prostu boimy się, że zanim pokażemy efekty naszej pracy będą oceniać nas po tym jaki mamy "sprzęt" Wiadomo, nic przyjemnego widzieć kpiące spojrzenia innych zawodowców z L-kami po kościołem. A jeszcze gorsza sprawa kiedy któryś z gości wyciągnie z torby swoje D70.
Tak czy inaczej sprzęt jest ważny, lecz nie najważniejszy.
Gdybym osobiście miał zapłacić za zdjęcia 2000 - 3000PLN to oczekiwałbym -oprócz dobrych zdjęć - że nie przyjedzie fotograf w trampkach, 300-setką i kitem.
W okolicach Łomży, Białegostoku zawodowiec z 300-setką to normalny widok i wcale się nie dziwię - przy tutejszych stawkach i popycie. Wg mnie jeśli ktoś ma odpowiednią wiedzę i doświadczenie to wystarczy mu 300-setka aby zrobić dobre zdjęcia.
Zybi - takie gadanie to ja slysze od 20 lat :) Jesliby tak bylo to zawodowcy ine kuowaliby najdorzszych aparatow na swicie i Canon zatrzymably rozwoj na 300D :) To smieszne stwierdzsenie popwtarzane od zarania fotografi. chcesz robic wysokiej jakosci zdjecia (bo o tym mowimy tez poza artyzmem) musisz miec aparat najwyzszej jakosci.
Ok Iczek - zgadzam się. Stwierdzenie "zawodowiec" zapomniałem wziąć w cudzysłów. Rozumiem, że dla kogoś kto pracuje zawodowo w branży foto 300D to porażka. Ale czy tym naprawdę nie da się nim zrobić zdjęć na dobrym poziomie? Zwłaszcza jeśli podepnie się do niego dobre szkło. Dla mnie osobiście aparat jest na końcu łańcuszka: Oko - Szkło - Aparat
Nie tak dawno oglądałem album ślubny wykonany przez zawodowca z ponad 20-sto letnim stażem i ze sprzętem z najwyższej półki. Efekty jednak były na poziomie 300D + kit. Rozczarowałem się mocno bo uważałem go za fachowca i sam zastanawiałem się na tym aby zatrudnić go na własny ślub - jednak cena była dla mnie zbyt wysoka.
Zdjęć z życzeń pod kościołem nie ma - tłumaczył młodym, że czegoś w aparacie nie przestawił - prawdopodnie nie przełączył z trybu M.
Zdjęcia z kościoła wyglądały jakby używał wbudowanego flesza. Na plenerze brakowało już światła więc fotki były też nijakie. Całość uratowała sesja w studio - dopiero tutaj można było zauważyć jakość canonowskich "L-ek", pomysł itp.
Wiem że tego typu przypadki zdarzają się rzadko, ale się zdarzają. Dalej podtrzymuję że nawet najlepszy sprzęt nie musi być gwarantem najlepszej jakości zdjęć dopóki nie znajdzie się w odpowiednich rękach.
poprzygladalem sie czym focil dzisiejszy fotograf na weselu w edim/szkocja no wiec bylo to 30D + 24-70 2.8 L + 580EX do tego mial jeszcze jeden obiektyw ale gdzies mi uciekl zanim podejrzalem co to bylo, wesele bylo calkiem wypasione, koles troszke pograsowal po ogrodzie i przed pierwszym toastem wybyl ! zobacze kto i z czym bedzie jutro, moze popytam o ceny, a i w niedziele tez pracuje na weselichu
ja mam 5,5 GB i czesto brakuje na raw`yCytat:
Zamieszczone przez MARANTZ
dlatego zamierzam tez kupic databank
wydaje mi sie jak sie obsluguje calosc wesela to 4GB to za malo
A kiedyś wystarczał jeden film 36 klatek ...........Cytat:
Zamieszczone przez shaqi
Tomasz1972 -no chyba trochę przesadziłeś,ale prawda jest taka,że Ci co mają cyfre siekają w tysiącach fotki,jedni z powodu takich,że widzieli taką potrzebę a inni żeby można potem było coś dobrego wybrać.
Bo parę tyś.fotek to już Prawie film :mrgreen:
Dzisiaj to bez sensu. W USA kupiłem ostatnio 8 giga Ridate 150x za $170.Cytat:
Zamieszczone przez shaqi
Transfery na dzisiejszych lusterkach Canona wolniejsze o 0,2-0,3 mega od Extreme III
Ale jak chcesz to puszcze ci dosłownie za grosze Compactdrive PD7X z Fujitsu 40Gb.
to moze sprowadzisz mi te 8GB za 170$
a jarku dalej nie wyjasniles muflonowi i mi jak ta roznica wychodzi na fotach 15x21 czyli standardzie weselnym??Cytat:
Zamieszczone przez oskarkowy
skad jestes jak by nie bylo za daleko to podejme rekawiceCytat:
Zamieszczone przez Andee
najwyzej wypijemy ta flache:mrgreen:
Jak weżmiesz PD7x nie ma sprawy. Deal?Cytat:
Zamieszczone przez shaqi
Na wesele, ślub i przygotowania plus mały plenerek ostatnio mi poszło ponad 6 GB. Jeżdzę z laptopem i sobie na gorąco zgrywam. Moim zdaniem zapas 8 GB to taki wygodny zapas :)
7x170=1190$Cytat:
Zamieszczone przez gietrzy
jak dla mnie za drogo
chyba ze ktos na forum jeszcze by chcial to by bylo fajnie
jesli nie to jednak zdecyduje sie na databank
Moze jednak najpierw sprawdzisz w googlu co to jest PD7X , bo wbrew twojemu rozumowaniu to nie oznacza 7x8GB karte :roll: . Podpowiem - PD7X to databank, ale taki troszke wypasiony.Cytat:
Zamieszczone przez shaqi
Jakoś to przeoczyłem. Rożnica jest w ilości oddanych szczegółów, ostrości, głębii i bokehu na tych samych szkłach. Różnica jest też w dokładności trafień AF. Złośliwość losu jest nieubłagalna, najfajniejsze trafienia z akcji będą zawsze nieostre. Do tego zawsze dobrze mieć zapas do wykadrowania (bardziej jako komfort psychiczny niż realną czynność, ale zawsze.Cytat:
Zamieszczone przez shaqi
To dlatego warto mieć lepszą puszkę. I naprawdę wychodzi to na odbitkach.
W tej chwili na okrągło obrabiam zdjęcia z 20D i 5D. Różnicę w jakości przy 15x21 widzi nawet moja żona (kompletna fotograficzna lama). Oczywiście kupki ze zdjęciami muszą leżeć obok siebie.
10D to jeszcze cała historia z opanowaniem błysku. Mnie to kosztowało dwa miesiace bluzgania w niebogłosy.
No właśnie - a gdybyś te zdjęcia wymieszał prawdopodobnie nie była by w stanie odróżnić zdjęć z 20d od tych z 5d. Tak samo przeciętny klient. A to o nich się tu przecież rozchodzi.Cytat:
Zamieszczone przez oskarkowy
To, że przeciętny klient nie widzi różnicy, to nie znaczy, że jej nie ma.Cytat:
Zamieszczone przez Michal-Czuba
Przeciętny klient umawia się teraz z trzema fotografami na raz w jednym miejscu, prosi wszystkich o wyjęcie prac i na podstawie tego co widzi wybiera fotografa. Oczywiście kwestie techniczne sprzętu to tylko jedna z wielu wskazówek, ale zapewniam Cię, że bardzo istotna.
Rozumiem, że próbujesz coś tam sobie udowadniać, ale IMO to bez sensu. Przy 15x21 jest bardzo duża różnica. Choćby taka, że przy dosć swobodnym kadrowaniu robisz odbitki w 400dpi.
W kwestii formalnej - ja sie nie pytalem jaka jest roznica w jakosci/AF/itp. miedzy (10D/20D/5D/nie wiadomo czym jeszcze) - to wiem sam :-D, tylko co sprawia, ze w tej chwili twierdzisz, ze (10D/20D/generalnie wszystko ponizej 5D i jedynek) nie nadaje sie do robienia zdjec na slubie, mimo, ze sam to robiles z doskonalym skutkiem. Okolice postow #50-#70 w tym watku :)Cytat:
Zamieszczone przez oskarkowy
posiadanie 5D? ;)Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Widzę, że używacie sobie po całości.. Sęk w tym, że akurat nie ci, co mogli by sobie na to pozwolić.. :mrgreen: No nic, będę się powtarzał:
- Na początek: (też już pisałem): wszystkim da się zrobić ślub, ale nie wszyscy to potrafią :mrgreen: A jeszcze więcej jest tych, co o sobie myślą, że potrafią :mrgreen: Na szczęście wszystko wyryfikuje rynek ;)
- loteria AF - które aparaty u canona mają pewny i powtarzalny AF poniżej jedynek i 5D? Ile więcej trzeba zrobić zdjęć, żeby mieć pewność, że będziesz mial ostry i ciekawy materiał? 5x więcej? Wiesz, ile czasu to się obrabia?
- ilość szczegółów - im większa matryca, tym więcej szczegółów na odbitkach. W pewnych wypadkach mści się to potrzebą dłuższego posiedzenia nad retuszem, ale coś za coś. Dobra, wiem.. Banały..
- pewność i święty spokój: jeśli zajmujesz się tym zawodowo i stanowi to dla Ciebie główne źródło utrzymania, to istnieje coś takiego jak reputacja. Oznacza to mniej więcej to, że nie możesz nawalić. Czy 350D zapewni Ci ten spokój? Każdy sprzęt się psuje, ale zastanów się, który częściej.
Oczywiście od czegoś trzeba zacząć, na czymś trzeba zdobywać doświadczenie. Sprzęt dokupuje się w trakcie.
Sęk w tym, że fotografia ślubna jest dość specyficznym zajęciem. Tam nie ma możliwości spieprzenia zlecenia "bo się dopiero uczę". Wdzięczność niezadowolonych młodych jest podobno "dozgonna" i tutaj jak raz nawalisz, to nigdy więcej nie zrobisz niczego, bo nie będziesz miał zleceń.
Można tak pisać dłuugo i namiętnie. Problem w tym, że mam za dużo zaległości w retuszowaniu sesji dla klientów, żeby móc spokojnie poświęcać czas na te dyskusje. Jak nikogo nie przekonałem, to trudno..
a moze to bardziej zalezy od labu a nie puszkiCytat:
Zamieszczone przez oskarkowy
czytalem testy ze 20D ma wieksza rozpietosc od 5D
z iloscia szczegolow nie polemizuje bo matryca w 5D jest duzo wieksza ale zeby to wykorzystac trzeba miec dobre znowu szklo z odpowiednia rozdzielczoscia optyczna
To w takim razie jeszcze więcej zależy od obróbki w PS.Cytat:
Zamieszczone przez shaqi
Zakładam, że wszystkie inne zmienne poza aparatem są identyczne. Na moje potrzeby: całą późniejszą obróbkę wykonuję tak, żeby były jak najlepsze efekty końcowe dla klienta. Lab zawsze ten sam.
Ja czytałem, że nikon d50 ma mniejsze szumy od Canona 5d. Chcesz linka? :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez shaqi
Oczywiście. Niestety nigdy nie ma tak, że lepsze efekty uzyskasz na gorszym sprzęcie. W przypadku wyciskania ósmych potów ze sprzętu najczęściej jest tak, że robią to ludzie, którzy zarabiają na fotografii. A dla nich 1000zł więcej na obiektyw czy 5kzł więcej na puszkę to nie jest wydatek a inwestycja. Jak nie zwróci się na droższych/większych zleceniach, to odliczysz to od podatku.Cytat:
Zamieszczone przez shaqi
to znaczy ze ty potrafisz??? czy moze nie potrafisz ale klienci sie nie znaja i masz zlecenia bo konkurencja jest slaba???Cytat:
Zamieszczone przez oskarkowy
mowisz z doswiadczenia???Cytat:
Zamieszczone przez oskarkowy
czy jak robiles 10 czy 20D robiles o tyle wiecej fotek niz tym cudownym 5D???
zakladam ze robisz w RAW i do tych puszek tez miales dobre szklo klasy L z USM. zdjecia slubne czy dokladniej reportaz bo tam czeba miec szybki AF to nie sport gdzie liczy sie tysieczna czesc sekundy, wiec wydaje mi sie ze roznica miedy 5D i np 20D jest nie duza a na dodatek ten ostatni robi 5kl/s. i AF z dobrym jasnym szklem wyrabia sie znakomicie
nie rozumiem!!!Cytat:
Zamieszczone przez oskarkowy
8MP + RAW duzy zapas dla odbitki 15x21
po co mi wiecej nie robie przeca wielkoformatowych zdjec
zakladam ze mowisz z autopsji... miales 350D i ci sie zepsula, wiec nie wywiazales sie ze zleceniaCytat:
Zamieszczone przez oskarkowy
masz 5D i na razie natraskales 30000zdjec i sie jeszcze pucha nie zepsula
ja jeszcze nie slyszalem o takim przypadku!!!
a 350D i jej plastikowosc i troszku wolniejszy AF mnie osobisci wnerwia ale nie dyskwalifikuje jej z tego zadania. sa tak zwani profi robiacy zdjecia hybrydami i maja wziecie!!! co o nich powiedziec.
A, no reputacja. 5D z zapietym 24-70 z oslona przeciwsloneczna robi wrazenie i wzbudza reputacje. o to chodzi??? czy raczej nie powinno isc sie w kierunku ze reputacja idzie z zadowolonym klientem i jakoscia zdjec...
ale wiem po weselu siedzi kilku potencjalnych klientow i mowi widziales jak ten fotograf tam biegla, skakal, klad sie na poloce... a widziales ten SPRZET!!!
ALE LUFA...ALE APARAT...ITD...
dalsza czesc rozmowy wyglada tak
"za rok sie zenie, chyba sobie go zamowie na slub"...
rownanie jarka
reputacja=5D+24-70
tu sie z toba calkowicie zgadzamCytat:
Zamieszczone przez oskarkowy
wczesniej napisales:Cytat:
Zamieszczone przez oskarkowy
"- ilość szczegółów - im większa matryca, tym więcej szczegółów na odbitkach. W pewnych wypadkach mści się to potrzebą dłuższego posiedzenia nad retuszem, ale coś za coś. Dobra, wiem.. Banały.."
a tu mowisz ze majac 5D nie masz czasu na obrobke!?!
przeciesz ta matryca i AF robia zdjecia bardzo dobre, przynajmniej tak twierdzisz
to tez nie hce sobie wyobrazic ile czasu spedzales przy kompie jak miales inne puszki. szczeze wspolczuje i polecam kup sobie 1Ds a unikniesz wogole obrobki aparat wszystko zrobi sam
jarku moze twoja samoocena nie jest najwyzsza, wiec powiem ci szczeze ze ja bym cie na slub wzial nawet z 10D... bo tu gownie liczy sie pomysl i odpowiednie jego zrealizowanie, uwazne patrzenia i koncentracja no i jeszcze troszka talentu, a tego ci wszystkiego nie brakuje
pozdrawiam cie jarku i powodzenia z konkurencja i klientami
shaqi nie goraczkuj sie :)
AF w 5d jest o niebo lepszy niz w 10d. tu nie chodzi o szybkosc, ale o pewnosc, ze nawet w trudnych warunkach oswietleniowych AF sobie poradzi. ten z 5d sobie radzi rownie dobrze jak AF w 1d mk II.
Co do reputacji; nie rozsmieszaj mnie 99% ludzi nie rozrozni czym fotografujesz. to nie chodzi o to zeby pokazac sie z 5d dla szpanu, ale o twoja wygode. jezeli robisz 30 czy wiecej slubow w ciagu roku, to roznica w cenie pomiedzy 5d a 20/30d nie ma zadnego znaczenia.
oczywiscie, da sie zrobic slub 350 czy 10/20/30d. nawet nikonem sie da :)
tylko po co sie meczyc skoro jest 5d.
PS do slubow 5d nadaje sie znacznie lepiej niz 1ds, czy 1ds mk II.
Szumy sa mniejsze :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez shaqi
http://canon-board.info/showpost.php...2&postcount=75
Sven, proszę nie żartuj. 5D łapie ostrość tam gdzie 1D2 tylko mieli w kółko w nieskończoność i z powrotem i tak w kółko ;-)Cytat:
Zamieszczone przez sven
Oczywiście w takich warunkach jakie pogrubiłem.
Dzięki Sven ;)Cytat:
Zamieszczone przez sven
Shaqi, odpiszę tylko na jeden zarzut:
w tę sobotę współpracowniczce 20D rozpieprzyło się w rękach tuż przed oczepinami. Zwyczajnie wyłączyło się i nic nie było go w stanie włączyć.
Moje 5D przetrwało.
Może zbieg okoliczności, ale dziwne, że akurat na dwa dni przed tą dyskusją.
Na inne zarzuty nie będę odpowiadał, bo naciągasz fakty w taki sposób, że szkoda mi czasu na ich odkręcanie. Zresztą dyskusje na tym poziomie zupełnie mnie nie interesują. Bardzo jestem ciekaw, czemu się tak gorączkujesz.. No i czemu zamias zaprezentować jakąś rzeczową wiedzę i swoje argumenty, tylko manipulujesz czyimiś i rozkręcasz dymy..
ja sie nie goraczkuje tylko zajelem inna pozycje wzgedem was
jak mam wybierac miedzy 5D i 1`ynka to wole 5d bo generuje lepsze foty bo przeca to lepsza konstrukcja- nowsza
ja sie tylko straram udowodnic ze mozna z powodzeniem robic foty i nizszymi modelami co sam udowadniasz na swojej www
powiem tak ja pod koniec roku kupuje 24-70 a pozniej wlasnie 5D:mrgreen:
ale to nieznaczy ze musze twierdzic od dzisiaj czy od daty zakupu ze to jedyny sprzet bo to nieprawda
mam narazie duzo gorszy sprzet jednakze AF mnie zawodzi tylko wtedy jak zapomne!!!
oczym??
o zasadach lapania ostrosci
czyli jak lapie ostrosc bez lamy i wspomagania na nie kontrastowej powierzchni (wtedy i 5 i 1 sie pomyli)
ja ponadto mam wlaczony tylko jeden punkt AF centralny i pomiar swiatla punktowy, to jaka przewage bedzie maiala 5`ka jesli ustawienia beda takie same.
nie mam wlaczonych 9 pol bo ja niechce zeby aparat decydowal gdzie ma byc ostrosc czy to w 20D czy innym modelu- i cale zycie tak robie zdjecia
moja postawa to stac okoniem w stosunku do takich wypowiedzi
Parafrazujac towje slowa jarku:
Niech uzytkownicy CB robia zdjecia nawet i 350D jesli chca i sie nie boja i maja o tym jakies pojecie, a zycie czy raczej rynek to zweryfikuje...
i niech zostana najlepsi nawet z 350D:mrgreen:
Spojrz na ilosc wykrzyknikow w swojej poprzedniej wypowiedzi i zrob szczera samoweryfikacje :roll: .Cytat:
Zamieszczone przez shaqi
Potrojne znaki zapytania tez o czyms swiadcza...
to dla podkreslenia
jesli ktos sie goraczkuje to tylko osoby z wypiekami na czole udawadniajace ze do slubow tylko 5D
a jak sie trafi taki glupek jak ja to sie poprostu goraczkue