A mi się wydaje że ten czas błysku to jakiś chwyt, a czasy 1/8000 uzyskuje właśnie dzięki temu wyzwalaczowi, który działa na zasadzie hss.
Wersja do druku
A mi się wydaje że ten czas błysku to jakiś chwyt, a czasy 1/8000 uzyskuje właśnie dzięki temu wyzwalaczowi, który działa na zasadzie hss.
któremu? tzn czy jest dedykowany wyzwalacz do lamp Q serii HS który realizuje synchro 1/8000?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
sie pogubiliśmy trochę. MMM czy do lamp HS jest dokładany dedykowany wyzwalacz?
chyba ze dziala na zasadzie takiej jak DIY wyzwalacze do lamp studyjnych
czyli fotocela zamocowana na lampe pracujaca w hss na aparacie, i zarazem wyzwalajaca lampe studyjna
tak czy inaczej chyba trzeba poczekac na oficjalne info, b na razie duzo przypuszczen tylko ;)
Dobra, wyciągam to z pudełka i się bawię. Może jeszcze dziś coś napiszę :-)
ustaw na aparacie powiedzmy 1/1000 i sfotografuj ścianę. czysto . bez pasków? da sie tak z tymi Q?
Lampa odpalona zwykłym kablem synchro na czasie 1/8000 f/8.0 daje taki efekt:
Lampa odpalona wyzwalaczami Pixel Knight przy czasie 1/8000 f/8.0. Aparat w 'M', Pixel w trybie ETTL. Lampa podłączona kablem do odbiornika Pixel, wewnętrzny odbiornik lampy nie jest użyty.
Resztę zabawy i porównywanie ze zwykłą R300 jutro.
To ja teraz nie rozumiem. Czemu ze zwykłym kablem jest pasek, a z Pixelem nie, jeżeli zmiana dotyczyła lampy? Musimy mieć Pixela?
Bo zwykły kabel ma synchro takie jak ma aparat, skąd lampa ma wiedzieć w którym momencie błysnąć tym strobo czy jak to inaczej tam działa. Do tego musi być system hss, chyba nie ma innego sposobu żeby to zadziałało.
To jakim kablem jest podłączona lampa do odbiornika Pixel?
Zwykłym kablem synchro :D Ale pixel przez ten kabel daje informacje hss, zwykłe złącze w aparacie tych informacji przecież nie daje, proste jak drut :)
To dlaczego zatem zwykła lampa studyjna miałaby w takim strobo nie działać przy małych mocach? Wydaje mi się, że nie ma ograniczenia co do częstości błysków - jest sygnał na synchro i jest moc w kondixach = błyskam.
Czy się mylę i częste błyski są możliwe dopiero w r300hs.
BTW, wydaje mi się, że błysk HSS Canona nie jest podawany tak "na pałę", że do lampy wysyłana jest seria informacji o pojedynczych, zwykłych błyskach, tylko jeden, a to dopiero na lampie jest ten HSS realizowany.
Co do tego czy to są krótkie błyski strobo, czy jeden długi to nie wiem nie wnikam, wiem jedno - mam lampy r+ 300, 600 i 1000Ws i na każdej działa hss w połączeniu z pixelami :) Także wydaje mi się że te "lampy o krótkich czasach błysku" to po prostu zwykłe lampy, z wbudowanym odbiornikiem a'la pixel, i dołączonym do zestawu nadajnikiem.
MMM w prostych zołnierskich słowach. jaki nadajnik jest dołączony w komplecie do lamp serii HS, ew. jakiego nadajnika zaleca używać producent lamp?
Do lampy nie ma dołączonego żadnego nadajnika. Działa (sprawdziłem) zwykły najtańszy np. taki:
http://www.quantuum.pl/detal.php?id=...ng=pl&curr=PLN
Według producenta nawet z takim ma działać szybkie synchro, niestety mnie się nie udało tego w żaden sposób uzyskać i na zdjęciu jest typowy efekt naświetlonej tylko szczeliny migawki. W porównaniu do "zwykłej" R300 to efekt z odpalenia pixelami w trybie e-ttl (aparat w M) to efekt jest taki sam (góra zdjęcia ciemniejsza). Jedyna różnica to taka że zwykła lampa R300 daje nawet minimalnie większe naświetlenie klatki ale to pewnie wynika z dłuższego czasu jej błysku.
Instrukcja od lampy jest marna i niestety nie pomogła :-). Jutro będę miał jakieś informacje od dystrybutora, może dowiem się jak te szybkie czasy z lampą uzyskać. Na dzień dzisiejszy to lampa mi daje takie same efekty jak "zwykła" R i szybkie synchro nie działa.
Takie są skutki kupowania nieprzetestowanych nowości, zaraz się pewnie okaże że trzeba kupić jakiś wyzwalacz za chorą kasę żeby to działało :-)
Ale nawet jakby zaczęło działać to nie będzie tak jak w systemówkach że lampa straci drastycznie na mocy żeby wyrobić się z błyskami?
dla amatorów dynamicznych ujęć, zakładając że te lampy faktycznie trzymają krótki błysk 1/8000 to jest zupełnie fajny wybór. wbudowany odbiornik to też fajna sprawa. Jeśłi róznica pomiędzy zwykłymi a tymi HS jest ze 2 stówki to warto dopłacić .
ps. w HS synchro przy pełnej mocy jakoś nie wierzę. pochwaliliby sie na stronie z parametrami bo to byłby przełom w konstrukcji lamp studyjnych i potentaci rynku z pewnością juz pakowaliby walizki ;)
No właśnie, wygląda to za pięknie żeby było prawdziwe. Coś czuję że to są lampy z krótkim czasem błysku, co jest samo w sobie fajne bo podobne konstrukcje firmowe kosztują masę pieniędzy.
Panowie, pomalutku, bo nie takie wnioski wyciagacie. Lampa o krótkim czasie błysku to zły wybór do pracy ww trybie HSS.
I niestety w związku z tym używanie jej do "pracy w trybie HSS" jest problematyczne. Bo w HSS potrzebny jest długi błysk, taki trwający pełen przebieg migawki. A więc byłby pożądany (tak na oko) parametr t 0,1 w okolicach 1/300s.
Czasy błysku tych lamp są dłuższe i dlatego do HSS sie nadają.
To sa skutki braku zastanowienia nad zagadnieniem błyskania w HSS, bym napisał. Bo lampa całkiem mozlwe, że spełnia to co podaje producent.
Krótki błysk służy do mrożenia ruchu w normalnym trybie pracy lampy, tzn pracy nie w HSS. Generalnie do pracy w studiu fotograficznym albo przy małej ilości światła zastanego. On da efekt mrożenia przy czasie migawki 1/250 (o ile body ma tyle) i dłuższych.
Na teraz jedynie co możesz wykombinować to praca na niepełnej mocy (błysk jest nieco dłuższy) i liczyc na to, że t 0,1 w tym momencie będzie wystarczająco długi. Bo producent podaje zapewne t 0,5 dla pełnej mocy błysku. A ten parametr tak naprawdę nie za wiele nam mówi.
Pamiętajcie, że pracując w HSS moc leci na łeb na szyję. I przy 1/8000 zostaje tego wszystkiego parę procent w porównaniu do tego gdy pracujemy na normalnej synchronizacji. Lampa 300 WS z body ustawionym na 1/8000s, z założonym softboxem jest i tak słabiutką świeczką gdy pracuje sie w ostrym słońcu.
To nie tak jak piszesz. Od dystrybutora dostałem wyraźną informację że lampa synchronizuje się z krótkim czasem migawki aż do 1/8000s i że HSS jest realizowany przez serię krótkich błysków w czasie gdy szczelina migawki przesuwa się nad matrycą. Instrukcja to 2 kartki z opisem funkcji ale nic z tego nie wynika, lampą się jeszcze nikt nie bawił i nie wiadomo jak to ma działać. Możliwe że zachwalili mi swój produkt "na wyrost" albo jest jakiś sposób żeby to działało tak jak powiedzieli tylko trzeba wiedzieć jak to uzyskać.
Już wcześniej (i słusznie) marszull zwrócił ci wagę (i się z nią zgodziłeś), że to nie jest parametr lampy błyskowej. Dystrybutor może sobie mówić cokolwiek w tym temacie. Że synchronizuje w 1/16000 i w 1/2 s. To nie zależy od lampy, a od body i sposobu synchronizowania.
Może to tylko kwestia definicji. Albo w rozmowie z dystrybutorem obaj mieliście na mysli co innego mówiąc o 1/8000. Ja tego nie rozstrzygnę.
Lub gdy mamy do czynienia z jednym długim błyskiem (jak w normalnych chińskich lampach studyjnych). Tak, to prawda, ale co z tego wynika?
Nie wiem jak wyglądała rozmowa z dystrybutorem. Całkiem prawdopodobne, że jeden z was (tzn dystrybutor) mówił o mrożeniu ruchu przy pomocy tej lampki, a ty mając apetyt na krótki czas dorobiłeś sobie teorię, że to ma byc realizowane w trybie HSS. Tymczasem ta lampa może ma krótki czas błysku. I tryb HSS nie ma nic do rzeczy. Tryb HSS to tryb pracy aparatu, a nie lampy. Tryb, w którym sygnał dla lampy o początku błysku jest dawany w momencie gdy pierwsza lamelka zaczyna swój ruch. Więc wiele wczesniej niz tradycyjnie. Bo tradycyjnie taki sygnał jest dawany wiele później, gdy ta lamelka odsłoni całkowicie matrycę/film.
Tryb HSS wymaga długiego czasu błysku. Nie krótkiego. Lampy o długim błysku nadają się do HSS. Lampy o ultrakrótkim czasie błysku nie nadają sie do HSS.
Zrób eksperyment. Weź 2 lampy EX580. Jedna będzie "sterownikiem" czyli wyzwalaczem służącym jedynie do odpalenia drugiej lampy. Sama nie ma oświetlać planu zdjęciowego. Druga lampa EX580 ma być ustawiona na manual, na 1/128 mocy i oświetlać to co fotografujesz.
Czas naświetlania 1/8000 - skoro o takich czasach dyskutujemy.
Nie mam takiego zestawu. Ale lampa na 1/128 mocy świeci zapewne cos koło 1/40.000 s, więc nie może naświetlić całej wysokości matrycy. Jak będziesz wydłużał czas błysku lampy "zdalnej" EX580 (czyli gdy będziesz zwiększał moc 1/128 - 1/64 - 1/32 itd) to w pewnym momencie błysk będzie być może dostatecznie długi by oświetlić całą matrycę.
Lampa studyjna mająca błysk rzędu 1/8000 s będzie super do studia i normalnej synchronizacji. Nie do pracy w HSS.
Być może (ten konkretny) sprzedawca Quantuuma nie zdaje sobie z tego sprawy i może on wprowadził ciebie w błąd. Nie wiem. Z drugiej strony wiedząc jak działa HSS i znając ten parametr lampy powinno się wyłapać, że to nie ma prawa optymalnie zadziałać.
Czasy t0,5 dla ułamka mocy lampy, albo czasy t0,1, to zupełna zagadka jeśli chodzi o chińskie lampy. Ten parametr nie jest podawany. Zresztą więcej firm jakoś sie nie afiszuje i nie informuje o tych czasach. To generalnie nie jest potrzebne amatorom ( a te czasy są nieciekawie długie, co w akurat dla HSS jest dobre). Na poziomie zawodowym, przy pracy na lampach profoto czy broncolor te parametry da się odszukać w folderach reklamowych.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Podstawowa informacja jaka powinieneś próbowac wyciągnąć od dystrybutora to to, czy ta lampa ma krótki czas błysku 1/8000 (i wtedy się do HSS nie nadaje, o czym pisze powyżej), czy tez ta lampa nadaje sie do HSS (czyli, że ma długi czas błysku, bądź puszcza serię błysków po sobie - to obojętne jaki z tych przypadków zachodzi).
No chyba, że konstruktorzy są tak genialni, że przełącza się na lampie Quantuuma tryby pracy i potrafi ona dawać zarówno serię błysków (albo dłgi błysk) jak i krótki pojedyńczy błysk.
Nie mieliśmy niczego innego na myśli :-).
Jest oczywiste że synchronizacja z krótkim czasem musi oznaczać prawidłowe naświetlenie całej klatki bo to przecież podstawowa funkcjonalność lampy i
albo oni sami nie wiedzą co mówią i jakie możliwości ma lampa albo jest jakiś sposób aby lampę tak odpalić.
nie do konca masz racje ;)
ty myslales zeby lampa synchronizowala z czasem 1/8000 w aparacie,
oni zeby blysk mial 1/8000, ktorym mozna zarejestrowac szybki ruch
i z taka lampa jest to mozliwe, przy pomocy wyciemnienia studia i blysku,
przy czym czas (w aparacie) nie ma za duzo znaczenia (byle by nie byl za krotki ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
i mysle ze to wlasnie Jacek mial na mysli piszac ze mogliscie miec co innego na mysli ;)
Napisz co dokładnie masz na myśli pisząc, że lampa synchronizuje z czasem 1/8000.
To nie jest parametr lampy. Każda lampa może synchronizować z czasem 1/8000.
Nie chodzi o synchronizację, ale o to, co zarejestrujesz na matrycy/filmie. Pasek czy cała klatka. A to nie zależy wyłącznie od odpowiedniej synchronizacji (i jakiej - inna jest w trybie normalnym, inna w trybie HSS), ale przede wszystkim od czasu trwania błysku i czasu przesuwania się szczeliny migawki.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Termin synchronizacja odnosi się do czasu "zastartowania" błysku w odpowiednim momencie. Ten moment jest inny dla trybu HSS i dla trybu normalnego. Inne rozumienie synchronizacji to taki czas, w którym body jest w stanie zarejestrować pełen błysk. I jest to w tym momencie parametr body. NIE jest to parametr lampy. Lampa nie ma żadnego czasu synchronizacji.
Mówienie o tym że lampa 'synchronizuje z czasem 1/8000' w sytuacji gdy klatka nie jest poprawnie naświetlona jest bez sensu.
No i właśnie to miała według zapewnień dystrybutora zapewnić ta lampa. Przez serię krótkich błysków, które miały "wypełnić" klatkę podczas przesuwu szczeliny migawki nad matrycą.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Acha, i zobacz sobie gdzieś na wykresie jak wygląda błysk HSS w lampie systemowej takiej jak 580EX. To nie jest jeden długi błysk a właśnie seria kilkunastu mniejszych bardzo szybko po sobie.
w/g mojej oceny producent/dealer miał na myśłi własnie krótki czas błysku tej serii lamp czyli do owych 1/8000 natomiast klient założył /wprowadzony , może przypadkowo w błąd/ że bedzie miał synchro do owych 1/8000.
tak czy owak jeśli te lampy dają 1/8000 to jest to fajny sprzęt do mrożenia ruchu w studio. nie wiem ile kosztują ale odpowiedniki konkurencji dające 1/8000 kosztują masę kasy
I wraca problem dość małej mocy w plenerze.
Pierwszy raz tą informację usłyszałem na targach w Łodzi gdzie lampa była prezentowana a drugi od sprzedawcy. Jest oczywiście możliwe że importer nawciskał głupot sprzedawcom a ponieważ nikt tego jeszcze nie przetestował to sprzedawcy dalej te głupoty opowiadają ludziom zupełnie w dobrej wierze.
Jak na razie jedyne co mogę potwierdzić to że lampa ma wbudowany działający odbiornik, który udało mi się zdalnie odpalić tanim wyzwalaczem oraz że posiada funkcję błysku stroboskopowego.
300Ws słońce jak najbardziej zgasi ale z krótkimi czasami, sam niedawno próbowałem tej sztuki z Dual Power 300+, przy F/22 oraz czasie 1/125s, przy pełnej mocy lampy z założonym tylko reflektorem i lampą w odległości około 2,5 - 3 metrów od modelki udało mi się uzyskać ładne niebo - wraz z słońcem w kadrze oraz modelka była poprawnie naświetlona. Więc przy krótkich czasach da się zgasić słońce :) było około godziny 14, więc słońce wysoko nad horyzontem :)
:evil:
Ale to że cała klatka jest naświetlona na 1/8000 zalezy od czasu trwania błysku - powtarzam to po raz n-ty. Oraz od poprawnej synchronizacji.
parametr lampy - czas trwania błysku.
parametr body - czas synchronizacji.
synchronizacja - moment "odpalenia" lampy
Ja juz nie wiem jak jaśniej to napisać.
Używaj określeń zgodnie z ich znaczeniem.
Doskonale o tym wiem. I to czy to długi błysk, czy seria błysków jest bez znaczenia. Ważne, że w sumie trwają pewnie jakąś 1/300 s.
Wypisuję się z dyskusji do czasu gdy będziesz wiedział czy chodzi ci o krótki czas błysku lampy, czy o możliwość synchronizacji lampy w trybie HSS. To dwie różne sprawy.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ludzie, piszcie precyzjnie. 1/125 to nie jest praca z krótkimi czasami, ale normalna synchronizacja.
Ja się poddaję.
mam wrażenie że dyskutujemy tu o oczywistej oczywistości a jedyną stroną nie pojmującą zagadnienia jest sprzedawca tej lampy :???:
Ale czeski film z tymi krotkimi czasami. Na poczatku myslalem ze MMM zrobil zart na 1 kwietnia, ale jest miesiac po pierwszym, potem myslalem i slusznie ze to by bylo za piekne zeby bylo mozliwe.
A ja uważam, że to nie jest jakieś megatrudne od strony technicznej. Wystarczyłoby w nadajniku wyemulować przykładowy sygnał lampy Canona, że jest ona w trybie HSS, a w samej lampie zrobić jakiś układ (być może wspomniany przez MMM kontroler strobo spełnia tą funkcję) umożliwiający wielokrotne, równomiernie rozłożone wyzwalanie lampy w czasie 1/160s, zupełnie jak błyski HSS w lampach Canona.
BTW, znalazłem doskonały artykuł tłumaczący wszystko odnośnie HSSa, migawki, synchronizacji i innych rzeczy, odnośnie których zaistniały potencjalne nieścisłości i kłótnie w tym wątku : http://neilvn.com/tangents/2010/08/0...ed-flash-sync/ (dokładnie taki sam artykuł miałem zamiar rok temu walnąć, i nawet już jakieś próby przelania tej wiedzy na łamy canon-boarda były, bo pamiętam, że doszedłem do tego że po włączeniu HSSa moc lampy spada o 2 1/3EV i zachowuje się jak światło stałe (liniowa zależność czas:przysłona), ale ten tekst jest kompletny, spójny i całkiem logiczny)
Czy ktoś nipanimajet po inglisz, a google translate jest dla niego zbyt dużym wyzwaniem, by ogarnąć o co chodzi w tekście? Tłumaczyć go na PL?
Cos mi mowi, chociaz na elektronice totalnie sie nie znam, ze problemem jest przekazanie duzej mocy w krotkiej jednostce czasu do zarowki oraz jej wyemitowanie kilka(nascie?) razy pod rzad w bardzo krotkim czasie. Zapewne da sie to osiagnac, ale wtedy lampa byla by kosmicznych rozmiarow ze wzgledu na elektronike. Nie prosciej kupic filmowe lampy wyładowcze? Przebijaja slonce z latwoscia :mrgreen:
No dobra, zaraz poznamy tajemnicę tej lampy. Zrobię porównanie jak wygląda rejestracja jakiegoś spadającego przedmiotu w zupełnie ciemnym pomieszczeniu przy użyciu lampy HS i zwykłej R.
Na moje to lampa ma jakieś kondensatory (i dodatkowo wytrzymałość żarnika w stosunku do sumarycznej mocy na nim wyładowanej) które można wyładować raz z 1/1 mocy albo 128 razy z 1/128 mocy i zakładając wtedy że każdy "otwarty pasek" matrycy dostaje światło tylko z jednego błysku, zdjęcie w trybie HSS będzie o 7EV ciemniejsze niż fota o proporcjonalnych parametrach, z czasem dłuższym niż x-sync i lampą w trybie nieHSS. Oczywiście pewnie można te kondensatory w czasie samego błyskania ładować, i pewnie ten żarnik też lepiej przyjmuje więcej mniejszych błysków, niż jeden potężny, dlatego też w lampach Canona ten spadek to tylko 2 1/3EV.
Dokładnie tak jak mówisz - mogliby zrobić dużo mocnych błysków, ale na rzecz wielkości i ceny lampy, a to w sumie to samo co kupić sobie po prostu lampę o większej mocy ;P
W warunkach jakie mogłem stworzyć nie widzę jakiejś wyraźnej różnicy w czasie błysku obu lamp. Próbowałem fotografować spadające przedmioty i w obu przypadkach widać jakieś minimalne poruszenie ale nie potrafię obiektywnie tego porównać i wyciągnąć jakiś sensownych wniosków.
Spróbuj z rozpryskami wody.
jakiś włączony wentylator sfotografuj. to najprostszy test. od razu bedzie widać co i jak na łopatkach wentylatora
jeszcze kwestia mocy pewnie, bo na tej kartce dolaczonej do lampy masz czas blysku 1/800 - 1/10000 czyli czas zapewne zalezny jest od mocy lampy
Takie durne rozwiązanie przyszło mi do głowy na hss w plenerze. Na aparacie coś co pozwala wyzwolić lampę systemową w hss, Pocket/Radiopopper/Pixel, systemówkę z odbiornikiem ustawioną na minimalną moc mocujemy palnikiem w stronę fotoceli w lampie studyjnej izolując jakąś taśmą samoprzylepną. Powinno działać.
Bo tryb HSS to praca jak ze światłem ciągłym. Znaczenie ma czas migawki, a czas błysku - nieistotne, byle był długi i "dał sie pociąć migawką".
Ani nie napisałeś jaki miałeś czas, jaki tryb pracy, ani nie dołączyłeś zdjęć. Nie podałeś też danych technicznych lampy. Podali tam jakieś czasy błysku w specyfikacji?
Tak naprawdę to cały czas nie wiemy o czym rozmawiamy, więc ciężko nam precyzyjniej i sensownie pisać.