Załącznik 11362
Wersja do druku
"gdy mało śniegu"
Załącznik 11437
Załącznik 11447
EOS 50E, EF 28-105 mm 1:3,5-4,5 USM II, Cokin P694 Sunsoft, Fuji Superia 200.
Załącznik 11448
Smiena 8M, Fuji Superia 200.
Ot, taki mały secik, w zasadzie w tym samym miejscu...
https://i.imgur.com/sfgMVhI.jpg
https://i.imgur.com/8oAPxuW.jpg
https://i.imgur.com/UXvsjEM.jpg
https://i.imgur.com/rTvIlFz.jpg
Mocne kolory! Czy to slajdy?
Tak. I to format 6x4,5 robiony Pentaxem. :mrgreen:
Załącznik 11486
EOS 50E, EF 28-105 mm 1:3,5-4,5 USM II, Fuji Superia 200.
Załącznik 11487
I skoro już wypłynął w innem wątku - Olympus mju II, Fuji Superia 200.
To wciąż powtórka, ale jakoś szczególnie lubię ten zestaw...
https://i.imgur.com/o9X7SaK.jpg
https://i.imgur.com/ccM9nf8.jpg
https://i.imgur.com/YA7yvTF.jpg
https://i.imgur.com/fVtyLOw.jpg
https://i.imgur.com/VBd7nmX.jpg
Mnie się podobają te kaczki na resztkach... Molo? Trudno to nazwać molo. Ale zdjęcie dobre. Takie "katastroficzne" :mrgreen:
Ten po lewej jest podobny trochę do Seweryna Krajewskiego. Ale to chyba nie on :mrgreen: Ciekaw jestem, jaką oni muzykę grali. Bo stawiam, że coś zbliżonego klimatem do Dżemu...
Nie jestem pewien, czy opowiadałem Wam historię tych zdjęć, ale było to tak... W Radomiu mieliśmy, przed wojną, Wyższą Szkołę Ekonomiczną, która po wojnie została zamieniona na... Gastronomiczną. Wtedy to było cóś, wiadomo, jak się robiło w gastronomii, to były szanse, że się będzie miało dostęp do "nieco więcej", niż przecientny obywatel. Dlatego szkoła cieszyła się sporym prestiżem i dostać się do niej wcale nie było łatwo. W roku 1991, ze względu na zły stan budynku, "Gary" (bo tak się ich nazywało) wyprowadziły się, a los placówki stanął pod znakiem zapytania...
Wybraliśmy się tam pewnej nocy, we czworo, zaopatrzeni w kryształowe kieliszki do szampana i kilka butelek wina marki "Prima", a ja po raz pierwszy miałem lampę błyskową, do mojego Feda. Był więc to, że tak powiem, "chrzest" w fotografii ze światłem błyskowym. Tak w ogóle, to rzecz się działa na strychu, gdyż uznaliśmy, że to miejsce jest najbardziej klimatyczne. Oczywiście było ciemno, więc odpaliliśmy też parę świec...
Anno Domini 1993, Fed 5B, Foto 65, lampa Unomat B20C
https://i.imgur.com/lHA48Gh.jpg
https://i.imgur.com/3e6V4No.jpg
https://i.imgur.com/0IuXh9s.jpg
https://i.imgur.com/bK8dQnz.jpg
Francja-elegancja...kieliszki...:mrgreen: Zwykle, w takich warunkach, to się z gwinta ciągnęło...:oops:
No ale schłodzonego Chablis, to mój drogi, my tam nie piliśmy. Fakt, klimat był odpowiedni. To było z pewnością najlepiej wypite "Wino" w całej mojej młodości... :D
Załącznik 11700
A to jest jedna z moich ulubionych nasadek miękkorysujących - ruska EFFI Saturn z lat 90 (można było wtedy kupić za grosze różne takie wynalazki).
Pojęcia nie mam, jak to dokładnie funkcjonuje - zewnętrznie wygląda jak zwykłe Duto, ale działa zgoła inaczej, dając także narastający ku brzegom efekt rozmycia.
Uwaga, chwalę się moim nowym "dziełem". http://glebsky.pl/fotografia-niedoskonala/ Wprawdzie zapraszam do jego przeczytania tutaj, bo jest to jak najbardziej temat związany ze zdjęciami na filmie, ale uważam, że nie zawadziłoby, gdyby przeczytali go co niektórzy "entuzjaści pociągów"...
Poczytał żem, oj poczytał...
Załącznik 11729
... I stosownem zdjęciem opatrzył :mrgreen:
Świetne!
A szto eto takoje? Pozytywka?
Co to za chałupa? Fajny byłby z tego model kartonowy :mrgreen:
Brama do dworu obronnego w Jakubowicach Murowanych pod Lublinem. Zrobiłem to zdjęcie w 2006 r. i od tamtej pory tam nie byłem, a pałac był w ruinie, ale podczas odbudowy i renowacji. Sam jestem ciekaw, jak to dzisiaj wygląda.
Załącznik 11764
Załącznik 11765
Był samochód, ale okazało się, że już go pokazałem. Więc mam coś inszego...
https://i.imgur.com/Yn3ecqA.jpg
Mroczne to i groźne zarazem, a-jak zwykle- dobre i zastanawiające.
Ty to masz nosa do fajnych chałup. Pierwszy raz widzę takie połączenie. Dach, jak z typowej drewnianej willi, a jednak nie drewniana, tylko murowana.
To znowu Nałęczów.
To ino pogratulować. Dobry fotograf, to i cyfrą potrafi zrobić byle jakie zdjęcie... :mrgreen:
To oszywiście Kazik. :D
Ten sam! W 2007 r. w lipcu pojechaliśmy doń rowerami, z Lublina, z suką w koszyku, a upał był taki, że się asfalt topił. Po drodze wypiliśmy po pięć zimnych piw i nic. Suka piwa nie piła, to na miejscu ją trzeba było w studni namoczyć :mrgreen:
Załącznik 11942
No to można powiedzieć, że suka użyła na tej wycieczce jak pies w studni...
Niezupełnie. Guśka (suka)była pierwsza chętna na rower i dostawała wściku, kiedy zbieraliśmy się do wyjazdu. Zawsze była to dla niej atrakcja w porównaniu do blokowiska, i szansa na zobaczenie innych zwierzątek, niż psy i koty, np. kury, kaczki, kozy, łabędzie, konie.
Załącznik 11944
Migawka z czasów słusznie minionych.
Załącznik 11984
A zatem... Dwa zdjęcia z LCA. Wtedy byłem rozczarowany, dziś jestem zachwycony. Bo tą "niedoskonałość" jest trudno podrobić czymkolwiek innym.
https://i.imgur.com/rnmYZUW.jpg
https://i.imgur.com/XLs4DU5.jpg
Ależ ty fajnym zdjęciom techniczna doskonałość mogłaby wyłącznie zaszkodzić!
Załącznik 12105