Ten typ tak ma, to jest znany z pl.rec.foto.cyfrowa "jansal" AKA "XX YY" i inne pochodne nicki.
Wersja do druku
:-)))))
i oczywiscie mialbys racje , gdyby nie moja uwaga " FF cenowo trafia pod strzeche"
najtansze MF z jednym obiektywem sa 8 - 10 razy drozsze - to raczej daleko od strzechy , przynajmniej w RP
Pentax 645D 40,0 MP Mittelformat Digitalkamera (Kit mit 55mm F2.8 Objektiv) | eBay
Stalo sie faktem , wlasciwie wszyscy zaawansowani amatorzy dzieki nizszym cenom juz przeszli albo przechodza na FF.
Szczegolnie w pejzazu , portrecie zalety sa bezdyskusyjne.
Chyba nawet co bardziej zaawansowani pejzazysci / portrecisci na tym forum sa od dawna na FF.
Takie sa fakty - nie da sie osiagnac takich przejsc tonalnych, koloru, przenoszenia kontrastu na aps , jak na FF - co ma znaczenie w pojazazu - bo o co chodzi w pejzaazu ?- chyba nie o wstrzasajacy reportaz wojenny .
W pejzazu forma , nastroj staje sie trescia .
Ci ktorzy pozostali w aps i robia rownie ladnie jak kiedys, sa dzisiaj na stracoenej pozycji , szczena raczej ogladajacym nie opada , co zdaza sie czesto wlasnie przy FF.
Ludzie sie opatrzyli przez ostatnie lata jakosci aps , poziom wzrosl , wymaganie tez.
Nie ma wyboru .
jesli kiedys nowy MF dojdzie powiedzmy cenowo do 12-14 k pln , znajdzie w pejzazu , portecie z pewnoscia szerokie zastosowanie.
Przekonaliście mnie do zakupu FF. Teraz tylko musze dozbierać te kilka "groszy", których mi brakuje i znaleźć jakiś zadbany model.
A jeszcze jedno pytanie. Na początku napisałem że chciałbym fotografować krajobrazy. I taka jest prawda (najlepiej górskie). Ale po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku że w mojej okolicy zbyt wiele ich nie znajde, a poza weekendami ciężko będzie znaleźć czas na jakiś dalszy wyjazd. Za to mam w okolicy sporo lasów i dzikich zwierząt dlatego zacząłem sie zastanawiać nad fotografią dzikiej przyrody. Do tego jednak lepszy wydaje mi sie crop i dobre tele. Jak wy to widzicie?
myślę ze jak się jeszcze trochę pozastanawiasz, to odkryjesz ze żyjesz ;
1-miedzy ludźmi zatem portrety
2-w domu/mieszkaniu czyli architektura
i teraz jaki aparat i jakie szkło do 1 a jakie do 2 ?????
i czy bardziej 1 a może jednak 2 a być może kiedyś pojedziesz do zoo wiec dzika zwierzyna!
pytania mnożą się jak króliki...nie masz aparatu,nie masz gór , ale coś masz ...i co z tym zrobić?
a może jednak makro? jakieś robale zawsze się znajda
w ostateczności możesz fotografować księżyc,jest zawsze za domem
ale nie masz aparatu:roll:
mam!
narysuj go:mrgreen:
P.S.
jest jeszcze street foto
;D
+1 :p
najwięcej zalet FF ma dla uzytkowników, którzy nie wiedzą gdzie tych zalet szukać...
a no fakt, przejścia tonalne, przeciez to takie oczywiste
skoro chcesz focic góry (jeszcze jakis czas temu chciałeś), anie masz w okolicy gór, to:
kup aparat, nie FF, aparat, który pozwoli robić zdjęcia z tak opatrzonymi juz przez lata przejściami tonalnymi i plastyką. Pieniądze, które Ci zostaną przeznacz na kilka zaj....tych wycieczek w góry. Gwarantuje Ci, że efekt będzie duzo bardziej znakomity niz z posaidania FF i focenia czegoś, czego nie ma
Ciekawe, że nie został poruszony temat przestrzeni natywnej w c5dmk1, która w c350d...jest sporo większa:shock:
c5d do fotografii dzikich zwierząt? Powodzenia. Do widoczków jak najbardziej tak, oczywiście jak ogarniesz sprzęt.
wszystko w porzadku.
dopoki chcialbys fotografowac , a nie fotografujesz wystarczy , ze chcialbys kupic aparat - kupowac nie musisz.
musisz mieszkac w ciekawej okolicy .
nie macie tam krajobrazu - tylko lasy i dziki zwierz ?
wlasciwie brak krajobrazu , to tez rodzaj krajobrazu.
Krajobraz bez krajobrazu mozna sfotografowac bez aparatu , ;-)))))