Dobrze się tami spisał. Do jakiej puszki go podpinałeś?
Wersja do druku
Kilka nowych poglądowych zdjęć lisa z codziennego używania. Warunki otoczenia dość trudne, brak światła (godz. ~21 w pochmurny dzień), sporo "przeszkadzajek" dla AF'a.
[Tamron 150-600, 600mm, f6.3, 1/200, ISO 4000]
[Tamron 150-600, 500mm, f6.3, 1/80, ISO 2000]
[Tamron 150-600, 200mm, f5.6, 1/100, ISO 3200]
[Tamron 150-600, 200mm, f5.6, 1/100, ISO 4000]
Jakis udomowiony ten lis;)
Jakby kto się pytał - naprawdę dobry egzemplarz jest do wzięcia :)
Też mnie to ciekawi, szczególnie że w innym wątku dowiedziałem się że jest to właściwie najlepsze szkło na świecie i jakiekolwiek wady jego nie dotyczą ;).
Jeżeli ktoś ma żyroskop zamiast ręki i nie potrzebuje stabilizacji przy takich ogniskowych to zrobi niezłe fotki. Dla dynamicznych scen stabilizacja nie istnieje, a nawet należy ją wyłączyć bo psuje zdjęcia. Jakoś ten szczegół umknął wszystkim testującym w polskim internecie.
Bardzo źle jest przede wszystkim z dostępnością. Z jakością jest na szczęście lepiej, ale jak się porównuje kilka sztuk to widać różnice, zwłaszcza na 600mm, jeden jest lepszy, inny trochę gorszy. Tak samo jak weźmiesz 2-3 dowolne L-ki Canonowskie i porównasz, to nie będą identyczne.
Aktualnie mam 1 sztukę 150-600, jakby ktoś chciał na gwałt :-)
Obiektyw fajny, ale czy na gwałt jest niezbędny to mam wątpliwości ;)