+1!
35mm jest właśnie dosyć szeroko. Dla mnie najbardziej naturalnie oddaje to co widzę przez własne oczy. A 50mm? To jest właśnie ani szeroko, ani tele... Zupełnie do d... :D
Wersja do druku
He he Ja też podpinalem s 35 kameruna i na 1.4 był świetny
A kto Ci zabroni sportretować D...ę :shock:
Zawsze bronię ten obiektyw przed nieuzasadnionymi zarzutami. To moje najlepsze i ulubione szkło. Niestety zdobył złą sławę przez test na Optyczne. IMO jest lepszy od 35 f1,4.
To trochę skomplikowane, bo ludzkie oczy widzą szerzej jak 17mm na pełnej klatce, chociaż mimo to odwzorowanie perspektywy jest jak w obiektywach ok. 40mm.
W praktyce, 50mm delikatnie spłaszcza perspektywę, 35 ją rozciąga (przykład - łatwiej "zawalić" budynek 35 niż 50mm). 50mm jest fantastyczne do robienia portretów w pionie, to moje podstawowe szkiełko do takiej roboty. W poziomie zdecydowanie lepiej sprawdza się 35mm. Przynajmniej dla mnie.
Jeśli chodzi o jakość szkiełka, to 50mm jest jednak lepszym szkiełkiem od 35 - mniej aberruje i trudniej uzyskać zawadiacki bokeh. 35 jest jednak ostrzejsza.