EXIF pokazuje iso 2500. Ale osiągnięto to poprzez sklejenie kilku zdjęć o niższej czułości - nie wiadomo jakiej, bo nie są one nigdzie zapisywane.
Wersja do druku
Zbliża się koniec listopada. Gdzie ja Ci teraz liście znajdę? ;) Niedługo nawet woda będzie już tylko w postaci lodu...
Jeśli chodzi Ci o test rozdzielczości i DR, to będzie :)
Fajna mgła wczoraj była co nie? :D
Aparacik wygląda fajnie fotki póki co też niezgorsze a ja szukam czegoś co bym mógł mieć cały czas w kieszeni i co da przyzwoitą jakość :D
Kusi ten fuji :D
Wieczorem postaram się zrobić takie porównanie.
Akurat X10 do najmniejszych nie należy, wśród zaawansowanych kompaktów jest największy. Jeśli chcesz rzeczywiście coś do kieszenie to raczej tylko Canon S100.
Nie chce mi się szperać i porównywać, ale co najmniej 2-3 korpusy m4/3 z przypiętym 14-42X są gabarytowo mniejsze od X10.
PS
Tak właściwie w tych maluchach liczy się tylko szeroki kąt, a tu wszystkie są niezłe. Portret z rozmytym tłem idzie zrobić, ale nie w każdej sytuacji.
Moim zdaniem, niedługo pojawią się puszki m4/3 z 14-42X jako kitem, w cenie nie większej niż x10. Wystarczy więc będzie dokupić mZD 45mm/1.8 i x10 będzie już odstawać.
X10 jest tej samej wielkości, co GF1/GF2 + 14 f/2,5. Mniejszy może być jedynie GF3 i E-PM1, tylko że pod względem ergonomii te korpusy to porażka. Tu jest porównanie wielkości, jakby co: http://forums.dpreview.com/forums/re...ssage=39853401.
Pozwolisz, że wkleję słowo w słowo to, co już opublikowałem na innym forum, bo zmęczyła mnie już ta pisanina :) Tryb DR400%:
Na górze Fuji, na dole Panas. Histogram był ustawiony maksymalnie do prawej, tuż przed granicą przepałów i względem tych ustawień ekspozycja została podniesiona o 1 EV. Na pierwszy rzut oka wygląda to super, ale to tylko pozory. Panas miał ustawione iso 100, a Fuji iso 400, bo w trybie DR400 przy pełnej rozdzielczości zdjęć lub w rawach nie da się ustawić niższej czułości - można dopiero po zmniejszeniu rozdzielczości do 6 mpx. A skoro iso 400, to szumy są jak na iso 400.
I tutaj czuć smrodek małego programowego oszustwa... W rzeczywistości ta pojemność w światłach nie jest efektem zastosowania matrycy wyprodukowanej w jakiejś przełomowej, tajemniczej technologii EXR, którą Fuji reklamuje jako ósmy cud świata. To zwyczajne niedoświetlenie zdjęcia na iso 100 o 2 działki, a następnie programowe rozjaśnienie go o 2 działki (czyli uzyskanie iso 400 software'owo) i wyciągnięcie informacji ze świateł, które dzięki niedoświetleniu nie zostały utracone. To stara sztuczka, często stosowana przy obróbce zdjęć, ale też implementowana w aparatach (np. auto gradacja w Olympusach), chociaż w takim dużym zakresie, o czym za chwilę... Generalnie jest to skuteczne, dopóki jesteśmy w stanie znieść podwyższony poziom szumów w cieniach i o ile matryca nie sieje bandingiem. Pod tym względem w X10 jest akurat ok, na szczęście.
Jednak oszustwo wcale nie jest tak oczywiste. Tryb ten ma kilka stopni o trochę pokręconych nazwach: Auto (wiadomo, wybiera sam), DR100% (czyli tak jakby wyłączony, 100% bez żadnej ściemy, wszystkie czułości są dostępne), 200% (1 EV więcej w światłach, dostępne są czułości od iso 200 w górę), 400% (2 EV więcej w światłach, od iso 400) itd. Jednak po przestawieniu formatu zdjęć na jpeg i zmniejszeniu rozdzielczości do 6 mpx nagle niezależnie od trybu DR dostępne jest też iso 100 i 200. Co więcej, jeśli wciśniemy przycisk RAW, mamy możliwość wykonania 6-megapikselowego rawa i iso 100 i 200 są w dalszym ciągu dostępne. Problem jest tego rodzaju, że trzeba ten przycisk wciskać przed każdym zdjęciem, bo dezaktywuje się on po każdym zwolnieniu migawki. Oczywiście w menu można na stałe ustawić rawy, ale wtedy nie są one 6-cio, tylko 12-megapikselowe i znowu iso ograniczone jest do przypisanego trybu DR! Nie kumam tego... To ma coś wspólnego z układem filtrów bayera na matrycy i pixel binningiem, gdzie dwa sąsiadujące piksele pracują jak jeden o większej powierzchni, przez co rejestrują więcej światła, ale zdjęcie ma dwa razy mniej pikseli. Czyli EXR nie jest do końca ściemą - od strony sprzętowej wykorzystuje taki a nie inny układ filtrów na matrycy, a od strony programowej robi pozostałe sztuczki. Tylko czemu za każdym razem trzeba wciskać przycisk, żeby mieć rawy działające w tym trybie?
Idę przeprosić się z instrukcją obsługi.
epicure a jak obsługa menu i dostęp do funkcji? Widzę, że w X10 Fuji "zaszalało" i dało aż 3 programowalne przyciski, podejrzewam, że w X100 tyle by mi wystarczyło, ale menu i jego obsługa wygląda na tak samo kiepskie jak w X100.
Jak spisuje się AF w kiepskich warunkach? Niby X10 ma mieć lepszą lampkę wspomagającą, daje rade? A bez wspomagania, czyli nie wiem czy w X10 jest tryb cichy gdzie, między innymi, nie błyska lampa i nie działa wspomaganie AF?
Jak wygląda w nim ISO6400 straszna "papka" czy jest OK?
Ehh, znowu kawał dobrego sprzętu z "kiepskim" softem?