Trochę tak... pozostaje nadal wersja 3.0.19 Firefoxa :? (łatwo znaleźć download w googlach).
Wersja do druku
na safari 5.04 wyglada dobrze:
Przepraszam ze sie wtrace w ten temat. Po co komu jakies takie profile w przegladarce internetowej, skoro 90% ludzi/klientow i tak nie posiada skalibrowanego niczego ?? Wrzucajac zdjecie z profilem do netu, i uzywajac przegladarki ktora nie obsluguje tego, zdjecia sie chyba troche rozjada kolorystycznie ??
Czytalem o tym tyle razy i w tylu miejscach (tutaj na forum tez, lacznie z t&t napisanym przez Janusza), ze chyba bez konkretnej praktyki ciezko to zrozumiec :) Znaczy sie, to ma dzialac w druga strone ? Ludzie ktorzy maja oprofilowane monitory chca moc ogladac normalnie zdjecia w internecie wrzucane przez zwyklych zjadaczy chleba ?? Przepraszam z gory za mala wiedza na ten temat, ale probuje to zrozumiec widzac takie ochy, achy, i inne narzekania oraz radosci o zmianach w przegladarkach :)
Krotko i technicznie - Powiedzmy ze mam monitor ktory wyswietla bialy jako niebieski - robie kalibracje, mam bialy jako bialy. Ale przez to ze przegladarka nie uzywa profili, to nadal w niej bialy bedzie niebieski ? :)
Chyba bardziej chodzi o to, ze przegladasz sobie takiego digarta i inny podobny twor i zamiast widziec fote, taka jaka ja autor stworzyl, to najczesciej widzisz mocno przejaskrawiona, albo na przyklad wyblaknieta i z poprzesuwanymi kolorami (na przyklad: zielonawe barwy zamiast niebieskawych, etc).
No wlasnie o to mi chodzi :) Tylko jaki jest tego powod ? Powodem jest MOJ oprofilowany monitor ktory wyswietla tak jak powinno a przegladarka to olewa i przejaskrawia. Czy osoba wrzucajaca takiego digarta ktora dolozyla jakis dziwny profil do zdjecia :) Tego probuje sie dowiedziec. Od ktorej strony problem pochodzi:)