starsi panowie przeliczają to na voodke,piva,więc może mamusie na pampersy ?
Wersja do druku
starsi panowie przeliczają to na voodke,piva,więc może mamusie na pampersy ?
Jak lubisz fotografować "młodzież młodszą" to fotografuj u przyjaciół/rodziny. "Pseudo-profesjonalnie" (w sensie profesjonalnie, ale z bardzo zmniejszoną stawką) może nie wyjść. O ile mi wiadomo tzw. "ugruntowane lokalne studia" nie narzekają na brak młodych klientów (i ich rodziców ;) ), a raczej 50zł za sesję nie biorą. Po prostu, moim zdaniem, 5 dych ani nie odsieje natrętów darmówkarzy, ani nie wystarczy "na waciki"
zdRAWki
5 dych za sesję? Masakra. 10 razy tyle to chyba i tak nie jest jakoś strasznie dużo biorąc pod uwagę pracę jaką trzeba włożyć w obróbkę. Jak się nie będziecie cenić nikt za was tego nie zrobi.
Nie sadze ze tu przypadkiem jest ktos kto pracuje w fotografii w Holandii? Chetnie porownalabym stawki. Czy macie jakies sprawdzone sposoby na rozeznanie rynku pod wzgledem cen? Jestem na etapie ustalania w koncu oficjalnego cennika i mam problem..
Po holenderski umisz ? To podzwoń po sąsiednich fotografach "incognito" i popytaj :)
Wiesz pank, prawda jest taka że tacy ludzie pstrykają zdjęcia biorąc za to pieniądze a nie ponosząc przy okazji żadnych kosztów (ZUS, podatek). Zastanawiam się kiedy urzędy skarbowe dobiorą się takim do 4liter i przestaną za 30zł/h zabierać robotę ludziom którzy prowadzą firmy fotograficzne
Pripejda sie kup, ułóż zgrabnych kilka historyjek, chyba inaczej się nie da ;)