-
Druga sprawa kto kupuje body (w sumie) pro, aby potem kombinowac z tanimi kartami... Rozumiem kogos z 1000D a body do zabawy, wtedy tania karta i wsio. Zreszta jak sie dalo 8k za body, to da sie te 100zl wiecej do lepszej karty.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Bym sie chyba powiesil za pasek od 5D mark II gdybym wrocil z jakiegos fajnego pleneru, a potem na jakims "KINGU CF" stracil jakies RAWY. heh.. :)
-
no stało się...... kupiłem.... padło na SANDISK EXTREME 8GB 60MB/S x400 i jest miodzio :)
-
hej
a czy ktos testowal juz jakies wieksze karty? mi 16gb czasem za szybko sie zapelnia,i chcialbym zakupic jakas 32GB,polecicie cos co by dzialalo bezproblemowo?podobno z niektorymi tak duzymi sa problemy
-
Swoje dwa grosze.
Ja mam czytnik Lexara na Firewire wiec czytnik nie jest tutaj pieta achirlesowa ale jak zczytuje dane lub kopiuje na karte Pretec'a (x233) to osiagam zawrotne transfery kolo 8 MB/s. Filmy niby mi sie nie tna jaks ie nagrywaja ale zrzucania z karty jest slamazarne (zrzucam to na dysk sieciowy ktory ma transfery 50-60 MB/s) z Sandiskiem czy Lexarem nie mam takich "problemow".
Jak dla mnie tylko Sandisk lub Lexar.
Niestety aparat stosuje FAT jako system plikow i tutaj pojawia sie to ograniczenie 4GB na pojedynczy plik. Troche szkoda - chodz mozliwosc uzywania innego systemu plikow na karcie moze byc calkiem latwo zaimplementowana w Firmware aparatu (gdyby ludziki z Canona sie na to zdecydowali).
-
Ja mam 2 karty Pretec'a (8 i 32 GB) i osiągają tyle i deklaruje napis na nich. Może masz jakaś podróbę.
-
Mam 2 karty Preteca 16GB,problemu z transferem nie mam,ale jakiś czas temu jedna z nich częściowo wykrzaczyła się z bardzo ważnymi zdjęciami.Nie dało się odczytać ok. 1/3 zawartości,zdjęcia nie były możliwe do odczytania ani w aparacie,ani na kompie.Po kilku dniach odzyskałem tiffy testując różne programy do odzyskiwania danych,ale rawy poszły w kosmos.Po zajściu sformatowałem kilkakrotnie kartę i jest ok,ale od tej pory automatycznie sięgam tylko po SanDiski...
-
Ja używam tylko Lexarów. Prędkość 233x i 300x.
Rozważałem Kingstony i Sandiski, ale dość często zdarzają się podróbki - tu nawet zakup z "pewnego" źródła może nie ustrzec.
Dla mnie jakość nośnika (i w związku z tym bezpieczeństwo danych) ma znaczenie krytyczne.
Karta Lexar UDMA 300x zapisuje serie RAW + jpg z Canona 50D bez żadnego opóźnienia. Na karcie 233x też nie zauważyłem opóźnień.
-
używam Lexar 233x kart w 5DmkII bez żadnych problemów, awarii czy zwolnienia
-
Ja tego mojego Preteca x233 (16GB) mam jeszcze z czasow kiedy w netbooku robila jako dysk twardy potem robila w moim poprzednim body (400D) i teraz w zasadzie widze jak "szybka" jest w czytniku, w obecnym aparacie te 8MB/s wystarcza.
Ale faktem jest ze ciagle dziala a przeszla duzo wiec ja ja chwale za trwalosc ale deklarowane x233 to jakas fikcja jest.
-
Ciekawostka.
Jak karta zostala sformatowana na aparacie sytuacja ulegla diametralnej poprawie (wczensiej byla formatowana z pod systemu) - teraz 14 MB predkosc zapisu a predkosc odczytu 40MB. Ogolnie moja nota nieco podrosla.
Pozdrawiam.