Ja dokładnie tak mam, sprzedaję f4 dla 2,8. Docelowo może niebawem 2,8 IS, ale przy szaleństwie cenowym to pewnie nieprędko.
Wersja do druku
Ja dokładnie tak mam, sprzedaję f4 dla 2,8. Docelowo może niebawem 2,8 IS, ale przy szaleństwie cenowym to pewnie nieprędko.
Jak ja kupowałem swojego 70-200f4 w lipcu 2007 to dałem 1850zł za używkę na gwarancji (2 miesiące zostało). Wtedy byłem zadowolony, że w miarę tanio mi się udało. Potem za jakiś czas ceny zaczęły spadać, canon dał nawet jeszcze casback na szkła i mój znajomy kupił nówkę za 1600zł z kawałkiem. No normalnie aż mi się szkoda zrobiło, że mu się tak udało, no ale coż, prawa rynku, mogłem nie kupować, poczekać i kupić taniej. Teraz jest podobnie tylko w odwrotną stronę. Gdybym sprzedał mógłbym nawet zarobić. Nie mamy wpływu na rynek, możemy tylko wykorzystać moment albo nie.
Witam ,Cytat:
Zamieszczone przez Merde
w tym przypadku nie ma się o co kłócić. Wystarczy poczynić założenie, że np. szkło używane w bdb. stanie traci do nowego ~ 15%. Podwyżka cen nowego szkła podciągnie cenę używanego (nowe -15%) i wszystko na ten temat. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, abyś swoje szkła wyprzedawał wg innych zasad (pytanie, czy sprzedasz lub - ile stracisz?) ...
To trzeba od razu dać taką cenę, za jaką się chce sprzedać (ew. zawyżyć, żeby było z czego opuszczać). Podnoszenie ceny w już wystawionym ogłoszeniu wygląda trochę nieelegancko i może (podkreślam: może) doprowadzić do nieprzyjemnych sytuacji (np. słynna akcja z VanMurderem).
Kolego, jeśli widzisz gdzieś w mojej wypowiedzi "pretensje i epitety", to przeczytaj ją jeszcze raz.
2 tygodnie temu ogladalem w sklepie foto obiektyw za 2100 zl. Niecaly tydzien temu zebralem kase potrzebna na zakup i ponownie zagoscilem w tym sklepie foto. Na wystawce stal dokladnie ten sam egzemplarz (z lekko wytarta farba na jednym z elementow co akurat przy macaniu zauwazylem) ale szklo kosztowalo juz 2699. Zapytalem czy pobyt w gablocie ma wplyw na wielkosc cen bo to szklo kosztowalo kilka dni temu o 600 zl mniej. Wlasciciel oswiadczyl , ze w tamtej cenie zostalo sprzedane ponad tydzien temu a to juz obiektywy z nowej dostawy...... no comment. (szklo na tyle specyficzne ze nie rozchodzi sie jak przysłowiowe cieple bułki)
Oburza was zwykła polityka cenowa. Trzeba się z tym liczyć, że ceny rosną. Sprzedający, zwłaszcza handlowiec ma pełne prawo podnieść cenę na to samo szkło, gdy wokół ceny rosną. Nie widzę w tym niczego zdrożnego. Sam chciałem pewien czas temu kupić 135L od forumowego kolegi, chciał 2,5k (!), za długo się zbierałem, kupił ktoś inny - cena była b.fajna. Gdyby jednak kolega po kilku dniach, widząc co robią ceny (dziś używka na allegro za 3,5) podniósł mi cenę to bym się ie oburzał: kupujesz, albo nie - twoja sprawa.
Była też i inna akcja w giełdzie. Nasz kolega wystawił szkło za cenę X, a po tym jak zyskał chętnych zaczął...licytację. Tego już nie chciałbym oceniać. Ale to również nie jest bandytyzm. Sprawę zawsze reguluje klient - swoją decyzją.
BTW - ja swoje 70-200/4 sprzedałem wczoraj. Przy okazji dowiedziałem się o nieciekawych przykrościach jakie spotykają ,,naszych'' tipów ze strony skarbowców. Przygotujmy się na ceny z VAT-em - czas tipów minął!
Himi... przestań... tylko winny się tłumaczy :roll: .
Kupuj i sprzedawaj za ile chcesz a malkontentów olewaj. Nie każdy napisany w tym wątku post jest wymierzony w twoje oferty komisowe :roll: .
Vitez - moderuj, ale nie wtrącaj się w treść moich postów.