Ja żadnej :(
Wersja do druku
Ja żadnej :(
brutalne rozwiazania, to juz wole tego cokina moze holder z 1 uchwytem nie bedzie az tak widoczny.
bo jak razu juz przycinkujesz to juz potem niepogrubasisz :)
Ale Cokin jest trochę nieporęczny. Chyba, że nosić go w kieszeni i przykładać do obiektywu.
Przypomniało mi się takie przysłowie: "prościej kijek pocieńkować niż go potem pogrubasić":D
Mam jak najbardziej poważne pytanie do bardziej doświadczonych kolegów.
Czym (i czy w ogóle) w erze cyfrówek różni się zastosowanie szarej połówki (o dowolnym przejściu i gradacji) od zrobienia dwóch zdjęć tego samego miejsca - jednego poprawnie naświetlonego, a drugiego odpowiednio niedoświetlonego, a następnie połączenia ich w PS przy użyciu maski z gradientem?
Nie pytam o wygodę i kwestię bawienia się w PS, jedynie o ostateczny rezultat ;)
a moze ktos podrzucilby linki, ewentualnie przeslal mi 2 zdjecia na maila np. jakiegos krajobrazu
1. z filtrem szarym
2. bez filtra
w celu porownania co daje filtr szary polowkowy, a co mozna osiagnac za pomoca PS
Wpisz w google: filtr polowkowy szary. Np.: http://www.bhphotovideo.com/images/l...ages/23034.jpg
I tu: http://www.przybylski.art.pl/cokin/
Żadnej
Ten pierwszy przyklad znalazlem wczesniej, ale malutki, fakt ze jako jeden z niewielu ma zdjecia rozniace sie szczegolami, co by oznaczalo, ze naprawde robione przy pomocy filtrow, niestety wiekszosc zamieszczanych w necie roznic miedzy filtrami wydaje mi sie robiona w PS (a nawet jak nie to pewnosci nie mam), a przedstawiana jako zrobiona przy pomocy filtra. Moze ktos dla wlasnych testow zrobil dwa podobne, chetnie bym sie zapoznal.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
tzn mialem na mysli drugi przyklad:) (www.przybylski...), bo w pierwszym ewidentnie widac, ze jeden obrazek podzielony na 4 czesci (po rozkladzie cieni - cien z samachodu z light grey jest widoczny na grey)
W drugim przypadku masz 2 pierwsze zdjęcia:
1. Bez filtra
2. Zdjęcie z użyciem filtra szarego połówkowego (ND2)
I tam widać dokładnie różnicę.