No i ? Jeszcxe raz powtorze druga czesc pytania - jest jakis przymus ?
Wersja do druku
Proponuję załóżyć własny serwis aukcyjny, utrzymywać potężne serwery i nie brać opłat :)
Tak, raz zglosilem i odpowiedzieli wielkim echem...
Po drugie ten serwis wycofa.pl, nie jest w pelni wiarygodny, nie podaje wszystkich wycofanych aukcji. Wiem, bo podalem login z ktorego w ostatnim czasie byly wycofane oferty z licytacjami i nie podal ich, wiec...
Zdrowko
Trzy razy się przymierzałem do riposty, ale po zastanowieniu uznałem - szkoda mojego czasu, bo ta argumentacja jest po prostu niegodna mojej uwagi
Allegro oferuje ciekawą atrakcję: "aukcja prywatna". Jak rozumiem jest to forma zawierania transakcji poza serwisem. Każda moja próba ( 3 razy) uzyskania "pozwolenia" na uczestnictwo w aukcji kończyła się propozycją transakcji poza Allegro. Tak wydałem łącznie ok. 11k zł, wszystko było OK ale jakieś wrażenie ryzyka pozostaje.
Zamieszczam taką refleksję akurat w tym wątku - podkreślam sam nie zostałem oszukany w takiej transakcji.
1jac - Witam :, dzieki za odpowiedz :)
W moim przypadku rowniez jest to odsetek (ponizej 1%), niemniej - zdarzylo sie. W calej kwocie transakcji zawartych przez serwisy aukcyjne, to nieduza wartosc, ale niesmak pozostaje (podkreslam - ten najwiekszy przypadek to moj pospiech z racji dluzszego wyjazdu)).
Coz - nigdy 100% nie ma :)
Allegro - jest jedna alternatywa - Ebay.
Jakos obslugi jest moim zdaniem slabsza niz w Allegro.
Poza tym jak wiecie - Allegro to takze firma i aby istniec musi zarabiac.
Mnie bardziej wkurzaja osoby, ktore wygraly aukcje, a potem przez kilka-kilkanascie tygodni trzeba sie z nimi 'bujac' aby w koncu sie dowiedziec, ze nie zaplaca :/
Wycofujacy aukcje przed czasem - tepic! Zglaszac do Allegro i dzwonic do nich! Uswiadamiac, ze jesli beda mieli tak kiepska obsluge (zero reakcji), to traca tylko klientow (z ktorych zyja!) :)
"Aukcja prywatna" może ale nie musi być formą zawierania transakcji poza Allegro. Jest to bardzo wygodna forma aukcji w której uczestniczy tylko "wybrany" kupujący z którym możemy się dokładnie umówić co do sfinalizowania transakcji. "Aukcję prywatną" strosuje się także aby zaoszczędzić na prowizji np. sprzedający i kupujący umawiają się iż cena przedmiotu wystawionego na aukcji będzie wynosiła 10% jego faktycznej wartości. Kupujący wpłaca kwotę na którą umówił się ze sprzedającym a sprzedający płaci dużo mniejszą prowizję. Kupujący może kupić sprzęt taniej o tą właśnie różnicę w prowizji. Oczywiście zawsze istnieje ryzyko takiej transakcji ale to już inny temat.
Dla mnie prośba o udział w "aukcji prywatnej" kończyła się taką umową "mailową" ze sprzedającym, że ja przelewam kwotę podaną w "Kup teraz" + koszty przesyłki a on po otrzymaniu pieniędzy czuje się zobowiązany do przesłania mi towaru. Allegro nic o tym nie wie. Na czym polega moja "wygoda" takiej transakcji to nie wiem. Komfort psychiczny po przelaniu pieniędzy na konto podane w mailu bez żadnych dowodów transakcji też jest taki sobie. Tak było za każdym razem z różnymi sprzedającymi. Jak sobie popatrzeć na Allegro to zakup C 10-22 na innej aukcji niż prywatna to unikat.