Ile ma sie czasu na bawienie ich sprzetem?
Maja tylko jedno body?
Wersja do druku
Mieli dwa 1D marki III, ze 2 40D i 1 5D i 2 400D, szkiełek sporo, czasu nie było na zabawy zbyt wiele ze względu na kolejki "macantów":)
Byłem o 12, facet od prezentacji systemu EOS zrobił na mnie kiepskie wrażenie, mało profesjonalne, chaotycznie i nudno pitolił o EOSie, jak gdyby dali mu godzinę na przygotowanie się (myślę, że wielu z nas lepiej by poprowadziło taką prezentację); czysta amatorka jak z kraju trzeciego świata... Natomiast p. Tomaszewski ironiczny, nawet sarkastyczny jednak o trzy poziomy wyżej od p. Mikołajczuka (tego pierwszego), troszkę powiedział o obróbce, jego zdjęcia oczywiście robią wrażenie.
Ogólnie dla mnie atmosfera nie przystająca do profesjonalnego pokazu takiego giganta, jakim jest Canon, Tomaszewski często kpił z potknięć tego drugiego, facetowi od obsługiwania komputera powiedział "żeby się tak nie podniecał, bo dostanie orgazmu do środka"... Tak się poczułem zaściankowo, jakbym rzeczywiście mieszkał w kraju trzeciego świata...Nie wiem jaką kasę dostał, ale wg mnie olewał często to, co miał do powiedzenia. Albo ma taki sposób bycia.
Z plusów były ciasteczka i herbatka:)
Możliwość pobawienia się sprzętem jest przednia (jako jeden z ostatnich wychodziłem z bajki innym znudziło się wcześniej więc bawić można się, praktycznie, ile dusza zapragnie). Przez chwilę miałem podpięty 600 mm f 4 IS + tele x2 i... nacisnąłem kilka klatek z ręki. Super optyka, tylko jak startuje IS to trochę człowiekiem miota. Na co dzień robię 300 mm f 2.8 IS i wydawało mi się, że to duża rura ale teraz zmieniam zdanie. Mam marka III D, bawiłem się już nowym Ds i 40 więc same korpusy raczej mnie nie zakręciły, natomiast możliwość podpięcia różnych szkiełek to było coś! Za część imprezy, na której można było pomacać szprzęt ogromny + dla canona. Kawał dobrej roboty. Natomiast o Panu Tomaszewskim mogę powiedzieć tyle: to cham (na dzień dobry obraził wszystkich wyzywając ich od świrów), nadęty narcystyczny bubek spragniony komplementów (prezentacja jego „najnowszych” jeszcze nie publikowanych zdjęć – niektóre były z 2001 r.- to jakaś porażka [na szczęście miałem temat do obrobienia więc się nie zanudziłem]) i dyletant (popis fotografowania był naprawdę żałosny. Facet po prostu nie zna systemu bezprzewodowych lamp canona. Ja robię w terenie mikrostudio z dwóch 430 i jednej 580 i mniej więcej znam możliwości takiego zestawu. Pan Tomaszewski był TOTALNIE ZIELONY!!! I jeszcze te bzdury o histogramach i popis z makro...) jakby na pocieszenie - facet umie oceniać fotki (lub raczej ma taki sam gust) na marginesie szkoda, że na fotce z dwoma twarzami kompozycja była złamana przez jakiś element w prawym górnym rogu, szkoda, bo to ta fota powinna wygrać a nie jakiś poprawny aż do bólu portret. Prezentacje multimedialne ok., filmik o Niemcu robiącym sport (deska, snowdeska i motoloty) był po prostu SUPER!!! O facecie, któremu dano 40 i 580 II i strzelał na weselisku z lampy na wprost był, jakby to powiedzieć, słaby merytorycznie ale ładnie zmontowany. Wrażenia ogólne: gdyby nie Pan Tomaszewski to impreza SUPER. Gorąco polecam.
Uuu to kiepściutko (na konferencjach prasowych bankiety pełną gębą z wyżerką, grillem, deserami, i winko na odchodne każdemu ;) ).
Mam nadzieję że ostatnie podejście najlepiej im wyjdzie... albo będą tak zmęczeni że wszystko im jedno będzie...
Btw właśnie policzyłem - na ostatnią sesję będzie nas bagatela... 8 osób z forum :shock:
(Avadra_K, pawelpaciorek, Soul_Man, rob76, stratus, enter, Kami4, Vitez). Ci co nie mają ID niech szukają ludzi z ID 8) (jak będzie ciepło to będzie i mój forumowy Tshirt widać 8) - grunt to reklama :mrgreen: ).
witam
będę ok 16
proponuję hasło
"Najlepsze kasztany ......
........są na placu Pigalle" :) :)
A mnie zastanawia jedna rzecz... Miało być kilka osób wczoraj 20.11.2007 po 17.00 a ja nikogo nie spotkałem. Paradowałem z badge'em i nikogo z takowym nawet nie minąłem. Widziałem kilka osób, szczególnie blondyna i jakś "fajną dziewczynę" jak testowali wielkie szkło (70-200 2.8 albo 300?) z konwerterem 1.4 po przeciwnej stronie na chyba Marku 1.
Ja musiałem użyć swojego 70-200 bo mieli jedną sztukę przy zaimprowizowanym studio. Co do reszty sprzętu to się nie wypowiem, bo udało mi się przetestować tylko konwertery 1.4 i 2.0. Body 400D było strasznie zasyfione, nie wiem jak inne.
Ogólnie trochę lipa, bo Ci co wyszłi 5-10 minut przed końcem pokazu okupowali prawie przez godzinę kontuar i puszki i co lepsze obiektywy. 40D, które jest najnowwszym dzieckiem było w ilości sztuk 1! Oczywiście cały czas okupowane... Zatem Touch & Try to małe nieporozumienie. Powinno trwać ze 3h lub dłużej.
Natomiast co do prezentacji to nie zgodzę się z moimi przedmówcami. Mnie się bardzo podobało: TT był chyba w dobrym humorze, cały czas rzucał wesołe komentarze do tego, co się działo na scenie. Ten fotograf włoski, o którym ktos wcześniej wspomniał, z Canonem 40D wyglądał bardzo naprawdę... nieciekawie. Wyglądało to amatorsko, ale to była impreza dla amatorów a nie dla profesjonalistów... Za to bardzo podobała mi się prezentacja o tym Niemcu i szybkość tego Marka...
czy Oni zrobią taki Tour z 1Ds Mark III?
czy założyli ze nie ma zainteresowanych ...
lub proponują spotkania indywidualne?