Najlepiej iść do sklepu z aparatem i zademonstrować, co się dzieje. Może uznają, ale wątpię.
Wersja do druku
Najlepiej iść do sklepu z aparatem i zademonstrować, co się dzieje. Może uznają, ale wątpię.
Moja karta też już przyszła z Żytniej po 5 dniach wliczając weekend i na razie wszystko z nią OK.
Udało się w sklepie po wytłumaczeniu w czym problem, oczywiście za dopłatą, wymieniłem na Kingstona 4 GB i teraz śmiga bez problemu. Czyli do 400d lepiej nie brać Platinum tylko inne karty
mi wymienili na nową, tez platinum i nadal jest podobnie chociaz w mniejszym stopniu ;(
Właśnie od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem 400D i od samego początku miałem problemy,już myślałem ,że kupiłem wadliwy sprzęt.Jednak po prześledzeniu Waszych postów na temat karty 4GB złożyłem reklamację w Media Markt, gdzie kupiłem aparat z tą kartą.Tam powiedziano mi ,że pierwszy raz o tym słyszą,ale reklamacji nie przyjęli.Kupiłem więc sobie nową kartę SanDisk ExtremeIII i aparacik poprostu hula!!!!Kartę postaram sie zareklamować u przedstawiciela Canon Polska.Dlatego dziękuję Wam za posty,dzięki którym wiem jak rozwiązać swój problem.
Pozdrawiam Ryszard
była wadliwa seria Platinium HS, sieci już je wymieniły (teraz te dobre mają naklejoną zieloną krope i scięty róg opakowania) , sam używam taką i wszystko gra (w praktyce wolniejsza nawet od Kingstona 1GB ElitePro) mi wystarcza....
O kartach i problemach z nimi powiem parę słów.
Mam kingstona niebieskiego (50x) elite pro 1GB.
Mam platinum 2GB.
Te karty, gdyby z nich zdjąć naklejki są _identyczne_.
Różnią się tylko numerkami w napisie na krawędzi przeciwnej do tej z otworami. Ale czcionka i ilość znaków są takie same. Kończą się tak: ASS'Y IN TAIWAN.
Zatem uważam, że karty są z tego samego ryżu robione, i z platinumem problemów nie miałem, ale z poprzednim egzemplarzem kingstona - tak.
Aparat się zacinał, robił tyle ile się zmieściło w buforze i koniec - corupted data itp.
Otwarcie klapki i zamknięcie pomagało - czasami.
Tj zrobionych zdjęć nie traciłem, nawet jak potem aparat pokazał błąd. Wymienili mi tego kingstona i problemy zniknęły.
Aha, w 350d.
Może to była podróbka? Kingston doczekał się wielu "oryginalnych inaczej"Cytat:
Zamieszczone przez minek
Z tego co wiem, to chyba nawet najwięcej tego było na naszym rynku
Nie wiem, oba egzemplarze (uszkodzony i ten co mi działa do dziś, już ponad półtora roku) kupiłem w fotojokerze. Tj kupilem pierwszy, na drugi zaś mi wymienili. I oba były zapakowane dosyć szczelnie i każdy z papierami że kingston że gwarancja itp.Cytat:
Zamieszczone przez Krisspy
Przeraziła mnie ta wiadomość trochę, jutro właśnie odbieram kartę Kingstona 4GB, mam nadzieję, że będzie ok.
Jak już ją przetestuję to spisze model i zdam relacje, dodam że jest to karta standardowo dodawana do zestawu Canon 400D.