I przebieg także niewiadomy a zważywszy na to iż 550EX to już leciwa konstrukcja (premiera to 1998 rok), przez co na rynku jest wiele wyeksploatowanych egzemplarzy, ryzyko awarii znacznie wzrasta.
Wersja do druku
Ja popełniłem głupotę całkiem niedawno sądząc, że (nie używam lampy często) moc 580 nie będzie mi aż tak potrzeba, po frajersku zamieniłem ją na forum na 430 EX. Kilka dni wystarczyło, żebym się boleśnie przekonał jak wielka jest różnica między tymi dwiema spawarkami. Szybko wróciłem do 580. 430 jest słaba, to ma kolosalne znaczenie w doświetleniach, gdy potrzeba jest dość spora moc kierowana do odbić. Warto dopłacić, choć oddając moją 580 ex za dopłatą (śmieszną jak dziś wiem:( przekonałem się, że te modele mają poważną cenę, mówię nawet o mkI. Oddając wyceniałem ją na 800 pln. Tymczasem, gdy przyszło do odkupu to musiałem wywalić ponad 900. Cóż, życie.
Jak ktoś ma kasę na 580 to pytanie jest bez jakiegokolwiek sensu.(Chyba że mkI czy mkII, mam mkI i nie mam problemów , ale czytałem na tym forum o małych problemach z szybkozłączką mkII)
P.S. Zauważyłe że nie pomogłem bo wygrzebałem następny dylemat 580EX czy 580 EXII:mrgreen:
Jeśli jest zadowolony to nie burz mu spokoju:)
Szczerze mówiąc to nie wiem jaki rocznik ma lampa i mało mnie to obchodzi. Ważne że działa, jest fajna i stosunkowo tania. Jak wczesniej wspominalem - mialem wczesniej lampe z połowy lat 80tych i spisywała sie b.db.
PS
Jeśli mi sie 550 zepsuje to dam znać :)
Moc jest ta sama np. przy 35mm maja 36 liczbe. Malo kiedy uzywa sie lampy na wprost, wiec przy podniesionym palniku maje te same moce. 580 ma tylko wieksza moc przy tele. Mam dwie 550 czasem trzecia 580, nie widze roznic. Wole 550 bo maja wieksza powierzchnie palnika, a 580 za szybsze doladowania.