Odp: Nikon Z f nowa pełna klatka
I żeby zamiast tych ohydnych gum na pierścieniach ostrości i ogniskowej było porządne metalowe moletowanie.
Canon A-1 ma coś na kształt gripa - pod nim jest bateria.
Odp: Nikon Z f nowa pełna klatka
Po Canonie raczej nie spodziewałbym się neoklasyka.
Kiedyś popełnił EF-M https://www.flickr.com/photos/behapp...ol-camerawiki/
Odp: Nikon Z f nowa pełna klatka
Cytat:
Zamieszczone przez
capo-di_tutti-capi
Mam go i uważam, że lepszego rozwiązania sterowaniem typu PASM nikt inny nigdy nie zrobił.
Odp: Nikon Z f nowa pełna klatka
Popatrz na Nikona F401x z roku 1987. To jeden z moich analogów.
I to się wcale nie przyjęło.
Odp: Nikon Z f nowa pełna klatka
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Popatrz na Nikona F401x z roku 1987. To jeden z moich analogów.
I to się wcale nie przyjęło.
No dobra, zrobił, ale u Nikona jeszcze trzeba było pilnować ustawienia pierścienia przysłony na obiektywie, a u Canona nie, bo go nie miał ;)
Odp: Nikon Z f nowa pełna klatka
Wielkie mi pilnowanie. Była (jest) mechaniczna blokada na największej f. Robisz raz i zapominasz o tym.
Zresztą w Canonie sprzed ery EOS też trzeba było coś ustawić na obiektywie - pozycja A.
Odp: Nikon Z f nowa pełna klatka
Ja tylko zauważę, że te wszystkie kręcioły na wierzchu korpusu po obu stronach celownika są może i fajne przy użyciu względnie lekkich obiektywów, kiedy można utrzymać aparat przy oku tylko prawą ręką, natomiast mając zapięty ciężki teleobiektyw, gdy lewą ręka trzeba go podtrzymywać, to maksymalnie dużo funkcji musi obsłużyć prawa dłoń bez utraty chwytu aparatu, a te staromodne dizajny niekoniecznie się do tego nadają.
Odp: Nikon Z f nowa pełna klatka
Lubię kręcioły na wierzchu :)
Odp: Nikon Z f nowa pełna klatka
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Ja tylko zauważę, że te wszystkie kręcioły na wierzchu korpusu po obu stronach celownika są może i fajne przy użyciu względnie lekkich obiektywów, kiedy można utrzymać aparat przy oku tylko prawą ręką, natomiast mając zapięty ciężki teleobiektyw, gdy lewą ręka trzeba go podtrzymywać, to maksymalnie dużo funkcji musi obsłużyć prawa dłoń bez utraty chwytu aparatu, a te staromodne dizajny niekoniecznie się do tego nadają.
Dodaj, że w sytuacjach gdy koś musi szybko zmieniac parametry (praca w manualu?). Używam ciężkiego tele.
W Nikonie jesteśmy przyzwyczajeni, że musimy trzymać wciśnięty przycisk (co oznacza użycie drugiej ręki) by zmieniac cos innego niż czas czy przysłonę. Miliony ludzi tego używaja i sie nie skarżą.
Odp: Nikon Z f nowa pełna klatka
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Ja tylko zauważę, że te wszystkie kręcioły na wierzchu korpusu po obu stronach celownika są może i fajne przy użyciu względnie lekkich obiektywów, kiedy można utrzymać aparat przy oku tylko prawą ręką, natomiast mając zapięty ciężki teleobiektyw, gdy lewą ręka trzeba go podtrzymywać, to maksymalnie dużo funkcji musi obsłużyć prawa dłoń bez utraty chwytu aparatu, a te staromodne dizajny niekoniecznie się do tego nadają.
Dla mnie nie było to nigdy problemem w Fuji używając no w miarę dużego i ciężkiego 50-140. Raczej zależy od użytkownika.