Hola, hola - nie byłbyś sam ;)Cytat:
Zamieszczone przez AGO
Ja nie tak dawno wróciłem z emigracji. Wprawdzie relatywnie krótkiej, ale jednak swoje wiem. W DE (w Kolonii) zaklimatyzowałem się dosyć szybko, zresztą chyba podobnie jak Muflon mam dobrze rozwinięte zdolności asymilacyjne.
Praca była dobra i tam i tu (zarówno przed wyjazdem jak i po powrocie), nie był to czynnik decydujący o powrocie. Wróciłem, bo okazało się, że od dobrobytu finansowego ważniejsi są dla mnie ludzie i więzi, które zostawiłem w PL.
To co napisał ibsen - świetnie pasuje też do mnie. Dobrze to ująłeś chlopie.
Tak naprawde chyba nie ma znaczenia gdzie się mieszka - ważne jak i z kim...
Drugą stroną medalu jest ta nasza PL rzeczywistość, floklor, który owszem cieszy oko przybysza (podobnie jak kobiety, tak tak - Ci co siedzą w DE wiedzą o tym dobrze), ale na dłuższą metę staje się uciążliwy ... i człowiek znów zaczyna wybiegać (narazie myślami), gdzieś "gdzie nas nie ma"...
pozdrawiam