-
Mala odleglosc miedzy soczewkami miala wg mnie sprzyjac szybszemu sie ich schladzaniu az do najblizszej wnetrza aparatu soczewki (wniosek stad ze aparat arco szybko parowal - pisal o kilku minutach). To ze ilosc powietrza miedzy nimi zawarta jest za mala do skraplania wydawalo sie oczywiste. Byc moze sie myle.
Mysle tez ze nie damy rady rozwiazac tej sprawy chociaz problem jest niewatpliwie ciekawy :)
-
Zbliża się zima, to się hapkowi przyjrzę dokładniej.
Z tego co pamietam, to przy lekkim mrozie nic się nie działo. Efekt był dopiero tak przy -10.
-
300d jest plastikowy- wolniej się "schładza" w porównaniu do metalowych korpusów. Wygląda więc na to, że w tym wypadku wypada to na jego korzyść. Dobrze myślę?
-
Przy krotkich spacerach tak, przy dlugich to i tak sie schlodzi... czyli bez znaczenia
-
Pod warunkiem, ze szczelnosc korpusu 300D jest taka sama, jak szczelnosc 10D/20D ;-)
-
Czacha, zrobilem eksperyment ;) . Znalazlem w lodowce szczelnie zamkniety pojemnik (z ziemniakami) - byl zaparaowany w srodku i to bardzo. nie chcialbym, zeby tak wygladal moj aparat :?
-
Temat bumerang. :D :D
Weź pod uwagę wielkość pojemnika to raz. A poza tym nie sądzę żeby soczewki zawierały tyle wilgoci, co ziemniaki, :lol: (jeżeli już to porównujesz)
-
Woda z ziemniaków nie osadzałaby się na ściankach tylko pozostała w tkance. Gdyby ziemniaki były gorące, to mogłby parować, ale nie w warunkach gdy powietrze jest nasycone wilgocią i następuje kondensacja. To musi być woda z powietrza.
-
Jak na moje to sama obecność czegoś takiego jak ziemniak w szczelnie zamkniętym pudełku musi spowodować zwiększenie wilgotności powietrza zamkniętego w tym pudle.
-
A jak na moje, nie :roll: :| Napisałem dlaczego. Spodziewam się nawet, że ziemniak wpłynie na mniejsze zaparowanie ścianek.
Właśnie przyszedł mi kretyński pomysł do głowy! Trzeba wsypać troche ryżu do body :idea: Ryż będzie pochłaniał wilgoć! Hmm, gdyby wsypać ziarenka kawy,to lustro przy uderzeniu mogłby ją mielić! :mrgreen: :wink: