Odp: Re: Sony A7R IV - prezentacja
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Co z tymi cytatami? @
candar - gdzie ja wypominam, że wspominanie o prostych aparatach jest trollowaniem?
Czy Ty kolego się przypadkiem nie zapędzasz w tych atakach personalnych?
Rozumiem że leczysz tu jakieś swoje kompleksy ale nie przeginaj.
BTW: dla wyjaśnienia - zaczynałem fotografować druchem - to był dopiero prymityw :lol:, analogami wszelkiej maści fotografowałem przez ponad dwie dekady. Mam coś w rodzaju prywatnego muzeum w którym jest też kilkadziesiąt aparatów z minionej epoki realnego socjalizmu. To były w większości nieudolne kopie sprzętu zachodniego, tyle że dużo bardziej awaryjne i z powycinanymi funkcjami często z powodów technologicznych uproszczone tam gdzie tego być nie powinno (jak np. Zenity). Robienie jakiegoś kultu z tego sprzętu może dobre jest dla małolatów którzy nie żyli w tym ustroju i nie byli skazani na jego używanie. To że dało się tym robić zdjęcia to infantylny truizm. No pewnie że się dało i nie był to żaden wyczyn ale jak się tylko dało kupić coś normalnego to od razu większość ludzi z ulgą się przesiadła.
Rozumiem Twoją niechęć do Canona - też mam niejedno zastrzeżenie do tego co robią i na przestrzeni lat mógłbym wiele wypomnieć tylko zachowajmy jakieś rozsądne proporcje w tych porównaniach.
A ja tej niechęci (o ile w ogóle jest) nie mogę zrozumieć.
Przez kilkanaście lat używałem różnego sprzętu Canona i żałuję że Canon "zaspał" bezlusterkowce.
Nie tylko z sentymentu wolałbym by na A7/A9 był napis Canon.
I trzymam kciuki by Canon "na poważnie" był w czołówce rozwoju tej technologii.
To nam wszystkim przecież da lepszy sprzęt, więcej radochy z hobby i także łatwiejszy chleb dla zarabiających foceniem.
Monopol jednej firmy to nie jest dobra zmiana.
jp
PS
Też zaczynałem od Drucha ale potem miałem trochę szczęścia, "pożyczony" dostęp do aparatów z za żelaznej kurtyny
Re: Odp: Re: Sony A7R IV - prezentacja
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Co z tymi cytatami? @
candar - gdzie ja wypominam, że wspominanie o prostych aparatach jest trollowaniem?
Czy Ty kolego się przypadkiem nie zapędzasz w tych atakach personalnych?
Rozumiem że leczysz tu jakieś swoje kompleksy ale nie przeginaj.
BTW: dla wyjaśnienia - zaczynałem fotografować druchem - to był dopiero prymityw :lol:, analogami wszelkiej maści fotografowałem przez ponad dwie dekady. Mam coś w rodzaju prywatnego muzeum w którym jest też kilkadziesiąt aparatów z minionej epoki realnego socjalizmu. To były w większości nieudolne kopie sprzętu zachodniego, tyle że dużo bardziej awaryjne i z powycinanymi funkcjami często z powodów technologicznych uproszczone tam gdzie tego być nie powinno (jak np. Zenity). Robienie jakiegoś kultu z tego sprzętu może dobre jest dla małolatów którzy nie żyli w tym ustroju i nie byli skazani na jego używanie. To że dało się tym robić zdjęcia to infantylny truizm. No pewnie że się dało i nie był to żaden wyczyn ale jak się tylko dało kupić coś normalnego to od razu większość ludzi z ulgą się przesiadła.
Rozumiem Twoją niechęć do Canona - też mam niejedno zastrzeżenie do tego co robią i na przestrzeni lat mógłbym wiele wypomnieć tylko zachowajmy jakieś rozsądne proporcje w tych porównaniach.
Lubię fotografować "prymitywnymi namiastkami aparatu" o ile jest to mój wybór i robię to z sentymentu a na półce sklepowej jest coś więcej niż jeden aparat w jednym dostępnym kolorze :) Co do onej mojej "niechęci do canona" to całkiem odwrotnie odbierasz moje wieloletnie związanie z tym systemem. Oczekuję od producenta czegoś podobnego na miarę innych konstrukcji, które są w podobnej cenie. Nie jestem owcą, która idzie za stadem bo w sklepie za rogiem rzucili łopatkę z kością. Wiele się zmieniło od czasów, kiedy hasło „rzucili mięso” elektryzowało wszystkich wokół.
Przykładowo swego czasu miałem i bardzo lubiłem canona A1 pomimo tego, że zasadniczo był on dość mocno przereklamowany (mizerny czas 1/1000 s i odwieczne problemy z amortyzatorami lustra) w odniesieniu choćby do Pentaxa Super A (Super program w USA) z uwagi na możliwości. Sumarycznie wyszło na to, że do dziś ostał mi się genialny czołg fotograficzny Canon F1N z całym osprzętem oraz maleńki Pentax Super A (podobnie jak canon opracował mocowanie EF w 1987 roku - tak Pentax już w roku 1983 wprowadził w modelu Super A styki w bagnecie obsługujące elektroniczną komunikację miedzy korpusem a obiektywem wybiegając daleko w przyszłość), które w zasadzie są niezniszczalne. Takich właśnie rozwiązań, które wybiegają daleko w przyszłość oczekuję od nowych puszek canona bo nie zależy mi kompletnie na logo, ale na tym aby aparat był ze mną przez kolejne dekady bo nie zmieniam aparatów jak rękawiczki co roku.
Odp: Re: Odp: Re: Sony A7R IV - prezentacja
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
.. Jak dla mnie - to w cyfrze właśnie R i RP są cyfrowymi namiastkami aparatu fotograficznego. Niby coś tam mają, ale okrojone i przycięte, aby dało się zrobić zdjęcia w standardowych warunkach w dobrym świetle. Takie rzeczy za przeproszeniem to już w analogach były,
a śmiem twierdzić, że znam osoby, które zrobią lepsze zdjęcia Smieną 8M, niż co poniektórzy Canonem R.
Przeczytaj ten zacytowany fragment i powiedz, że nie hejtujesz Canona. Szczerze.
Re: Odp: Re: Odp: Re: Sony A7R IV - prezentacja
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Przeczytaj ten zacytowany fragment i powiedz, że nie hejtujesz Canona. Szczerze.
Przeczytaj to, co napisałem i co pokazałem na zdjęciach z EF 85 f/1.2 II L USM tutaj https://www.canon-board.info/threads...=1#post1395374 podpiętego do A7 II z IBIS z 2014 za 4k zł i napisz jak to się ma do canona R za 10k zł A.D. 2018 bez IBIS. Szczerze!
Odp: Sony A7R IV - prezentacja
DR odchodzi czas na IBIS - następca IBIS to 1/32000 bo inaczej jak zrobić zdjęcie w słoneczny dzień.
Re: Odp: Sony A7R IV - prezentacja
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
DR odchodzi czas na IBIS - następca IBIS to 1/32000 bo inaczej jak zrobić zdjęcie w słoneczny dzień.
Kiedyś nie było PS i na Zenicie podwójnie naświetlałem na tej samej klatce ta samą osobę przysłaniając najpierw lewą a następnie prawą stronę kadru pozując osobę w różnych pozycjach. Robiłem ze słomek kierunkowy dyfuzor a la plaster miodu na lampę błyskową itp. Wydaje mi się, że technologia poszła ciut do przodu, ale może się mylę patrząc na puszki C?
Tak więc wybacz, ale za 10k zł oczekuję od aparatu, że nie będę zmuszony wszędzie pedałować ze statywem a później lepić kadru z kilku fotek z uwagi na mały DR i żonglować filtrami szarymi na szkłach o różnych średnich mocowania.
Jak ktoś lubi i ma czas na takie zabawy oraz za dużo kasy - to czemu nie, czy ja komuś zabraniam ;) Nieśmiało i z pewną dozą nieśmiałości napomknę jedynie, że wątek dotyczy aparatów Sony A7.
Odp: Sony A7R IV - prezentacja
Odpuściłem na dłuższy czas dyskusje S vs C z nadzieją na jakąś normalizację ale...
Ja się przyznam, że w sony najbardziej chyba nie pasuje mi logo na aparacie ale świat się zmienia.
A tak serio to czy boli kogoś przyznanie, że producent telewizorów w temacie ML normalnie wyprzedził producentów aparatów? Przecież to fakt. Ilość dostępnych modeli, zakres cenowy, funkcje w tych aparatach itp. itd. To oczywiście nie oznacza, że erki są złe albo że Canon przegrał bitwę ale może wygra wojnę. Przecież taka wojna to dla użytkowników najlepsze co może się zdarzyć. Wojna pomiędzy producentami a nie użytkownikami oczywiście.
Odp: Sony A7R IV - prezentacja
Cytat:
Zamieszczone przez
miszak
Odpuściłem na dłuższy czas dyskusje S vs C z nadzieją na jakąś normalizację ale...
Ja się przyznam, że w sony najbardziej chyba nie pasuje mi logo na aparacie ale świat się zmienia.
A tak serio to czy boli kogoś przyznanie, że producent telewizorów w temacie ML normalnie wyprzedził producentów aparatów? Przecież to fakt. Ilość dostępnych modeli, zakres cenowy, funkcje w tych aparatach itp. itd. To oczywiście nie oznacza, że erki są złe albo że Canon przegrał bitwę ale może wygra wojnę. Przecież taka wojna to dla użytkowników najlepsze co może się zdarzyć. Wojna pomiędzy producentami a nie użytkownikami oczywiście.
Wojna? Nie ma czegoś takiego. Oni nie prowadzą wojen. To jest normalna rynkowa konkurencja. I często bardzo wyrachowane kalkulacje.
Natomiast mówimy tu o czymś innym - uporczywym pitoleniu o tym jakie Sony jest ********e, a Canon do d.... - o poziomie argumentów z przedszkola ;)....
Odp: Sony A7R IV - prezentacja
te wszystkie wypociny o tym, jakie to bezlustra pewnej firmy na S są najlepsze i wgl "użytkownicy innych systemów nie znacie się, bo ja fotografuję też analogiem" należałoby połączyć i stworzyć z tego znakomitą pastę, jak onegdaj mema z różowymi portkami.
Odp: Sony A7R IV - prezentacja
Panowie... chyba jedna rzecz Wam ucieka. Użytkownicy, którzy najwięcej czasu poświęcili na wypowiedzi o Sony to zagorzali obrońcy Canona. To właśnie oni powodują, że tak dużo o tej marce się tu mówi. Reakcje są raczej nie współmierne do treści. Powiem na przykład, że A73 i wyżej kładzie na łopatki R w trybie seryjnym. To zaraz spowoduje lawinę tekstów typu "bez serii też da się żyć" itp. A przecież to prawda i należy mieć nadzieję, że kolejna eRką będzie w tym lepsza. To tylko przykład więc się nie wczuwajcie ;-) Z resztą na kakaemie często jest podobnie ale w tamtych przepychankach mniej uczestniczą zwykli użytkownicy forum.