[cięcia w cytacie moje]
Żadnego. Serio, po co? Okaże się, że "zły" jest i co ;-) ?
Wersja do druku
Skoro wygrzebałeś gdzieś informację, że trzeba testować, to informację "jak" też na pewno tam wygrzebiesz.
...jak zwykle niezwykle pomocne forum CB nadetych onanistow sprzetowych...
Mam pytanko czy używanie flitru UV do Tamrona daje dużo korzyści apropo dostawania się paprochów do środka? OStatnio ogladałem jednego Tamrona na aukcji, sprzedawca przyznawał się do intesywnego używania, zarazem dużo syfu miał w obiektywie
Rubio, to taki chrzest dla kandydata do oficjalnego tytułu onanisty sprzętowego (przyznaj, że piękny okaz się trafił). W każdym razie -kandydujący pokornie wgryza się w temat (a jest co gryźć, oj jest, to forum nie bez kozery nazywane jest właśnie "onanistycznym"), albo wraca do robienia zdjęć i nie zostaje onanistą sprzętowym :(
EDIT:
Mondragor -przez rok niezbyt intensywnego ("normalnego" powiedziałbym) użytkowania nie było śladu paprochów w szkle, jak na ironię kilka dni przed doręczeniem filtra zamówionego na cięższe warunki atmosferyczne pod przednią soczewkę trafił jeden "honorowy" malutki włosek -od tej pory (też chyba coś około roku) nic nowego (tfu, tfu ;)).
A co ma tylna do rzeczy? Pytam, bo nie wiem... wydawałoby się, że szczelność obiektywu "od dupki strony" nie jest tak istotna, bo zakładamy jaką-taką szczelność aparatu i połączenia bagnetowego* ?
* "jaką-taką" - bo nie każdy obiektyw/aparat jest uszczelniany o-ringami, po prostu "raczej" nie powinno przepuszczać.