Nigdy nie używałeś maca, to już wiem. Reszta twoich wpisów w temacie "MacBook dla fotografa" nie ma więc dla mnie najmniejszego znaczenia... EOT
Wersja do druku
Nigdy nie używałeś maca, to już wiem. Reszta twoich wpisów w temacie "MacBook dla fotografa" nie ma więc dla mnie najmniejszego znaczenia... EOT
he , he, he...
no wiec zadalem sobie trud i pofatygowalem sie na strych.
pierwszy mac jakiego mialem , lezy w srodku opakowania , nie bede otwieral , zeby pajaki nie weszly do wnetrza.
zdjecie z komorki jeszcze cieple:
Załącznik 3570
Załącznik 3571
za pare minut ostatni jakiego uzywalem .
--- Kolejny post ---
o znalazlem zdjecie - moj ostatni mac.
od ok 4 - 5 lat w piwnicy , nie uzywam wiecej.
Załącznik 3572
pomijam modele posrednie , ktorych tez bylo kilka.
tak jak zwykle masz racje - nigdy nie mialem.
Moze pytanie do uzytkownikow Maca ,ktore uzywaly tez windows pjakie zauwazalne roznice na plus w stosunku do Windowsa? No I jakie na minus. Czy wrocil ktos z Was do Windowsa? Biore pod uwage zakup starego Macbooka 2012-2015 ponoc na Ssd I 16gb ramu spokojnie sobie daje rade w edycji zdjec baa nawet z obrobka video.
Czy ktos uzywa rownoczesnie Windows ,bo wedlug Zienia nie bardzo sie da. I spokojnie panowie tu nie chodzi o udowadnianie wyzszosci jednego systemu nad drugim potrzebuje laptopa na pare lat z dobrym odwzorowaniem koloru I nie chce go podlanczac do Eizo tylko moc edytowac zdjecia na sofie jak bede chcial. Rozumiem ze 13" bedzie za mala do LR i PS?
Nie chce wydac wiecej niz £500 patrzylem na laptopy sugerowane wczesniej albo przekraczaja budzet albo sa starsze niz Macbooki ,ktore biore pod uwage.
Bechamot wytargał z piwnicy szroty, które ze współczesnymi systemami operacyjnymi niewiele mają wspólnego. Nic dziwnego, że musiał się zdefragmentaryzować... ;)
@Eryk1 bezproblemowo na 13'' MBP z i5 i 8GB ramu na pokładzie poleci Ci wszystko, co współcześnie służy do zaawansowanej obróbki (LR/PS, C1). Skalibrujesz Retinę i będzie ok. Oczywiście lepiej mieć 16GB ramu i i7. Taka konfiguracja na dłużej wystarczy. Minusem jest pojemność dysku, ale zdjęcia trzeba trzymać na zewn. dysku i będzie git.
kiedy uzywalem maca , pewnie biegales w pampersach.
moze jakies argumenty rzeczowe ?
bo jak na razie nic poza tym , ze jest lepszy i nie zwalnia, nie napisales - dlaczego ? oooo... to juz bedzie trudniej uzasadnic.
wplyw wielkosci i ilosci danych jest taki , ze z ich wzrostem wzrasta wielkosc rejestru adresowego.
caly rejestr jest ciagle czytany i sprawdzany jest skok warunkowy dla kazdego pojedynczego adresu , to odbywa sie kosztem czasu. Na jedno zdjecie to moze byc wiele adresow, gdyz plik nie jest zapisywany po kolei bit po bicie a jest zapisywany w czesciach w zaleznosci od miejsca na dysku.
obrabiac mozna zdjecia i na komorce.
13 cali monitor pozwala na ogladanie zdjecia , ale jesli maja sie zmiescic obok narzedzia obrobcze z LR , PS itp to robi sie nieciekawie. Ciagla praca dlonia i scrolowanie w celu osiagniecia wlasciwego przycisku. Jesli obrobka jest prosta , niezaawansowana typu jasniej/ ciemniej , dotnij to moze i wystarczy.Przy tak malym ekranie spada znacznie komfort pracy.
coz z tego ze wylozy sie kase na drogi komputer z dobrym obrazem , skoro obsluga programow bedzie uciazliwa - ciagle scrolowanie , 2 , 3 razy wiecej klikniec niz byloby przy wiekszym ekranie.
Dla intensywnej i zaawansowanej obrobki to gdzies od ok 20 cali . im bedzie mniejszy tym mniejszy komfort obrobki - symbol jablka tutaj pracy nie ulzy.
Erykowi odradzalbym wchodzenie w jakikolwik laptop 13-to calowy do obrobki . Jesli to tylko do szybkiego przegladu , najprostszych dzialan.
Gdzies w podrozy jesli ma sie wolny czas i w celu jakiejs wstepnej selekcji , owszem , lub gdy sie musi cos koniecznie wyslac.
Do obrobki to troche za maly ekran , chyba ze jak pisalem , tylko sporadycznie i niewielka obrobka.
Masz racje pamietam jak mialem 19" monitor teraz 27" ,wiec 15" bedzie optymalna.
Naczytasz się pierdół z internetu i mądrego zgrywasz... Odbiegasz od tematu jak Jehowiec zapytany o coś, czego nie rozumie.
Nagle 13 cali to mało, ale za to praca na telewizorze jest ok? (inny wątek), śmieszny jesteś...
Wracając do tematu: KAŻDY współczesny (powiedzmy od 2014r.) Macbook Pro nadaje się do realizacji swoich pasji fotograficznych na dowolnym oprogramowaniu. Poprzez swoją budowę i system operacyjny nie będzie przez długi czas sprawiał problemów. Ma świetny ekran, przez co dobre odwzorowanie masz wszędzie, gdzie go zabierzesz (jak potrzeba większej powierzchni - kupujesz np. 27 cali do domu). Jest względnie tani ("13" za 2,5-3kzł), ale wart tego, by zapomnieć o windosowskim koszmarze ciągłego dbania, by system się nie wysypał.
Myślałem, że wytrzymam, ale chyba nie dam rady :). Proszę, nie brnij dalej w tą stronę. Czytam czasami co piszesz w temacie fotografii, konstrukcji aparatów, itp. i wydaje mi się (na moje laickie oko), że "o, ten gość zna się na rzeczy, bo mądrze mówi". Po czym wypisujesz takie herezje na temat spowalniania komputerów, że zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem wiedza o fotografii też nie jest na takim poziomie :).
Wiecej luzu panowie kazdy jest inny I lubi cos innego. Traktujmy wypowiedzi jako jednostkowe opinie niewiem czemu zawsze na polskich forach zawsze takie akcje. 13" bez watpienia jest bardziej mobilne ,ale jak duzo bardziej trzeba skrolowac po ekranie zeby dojsc do wyostrzania w LR ,albo korekcji obiektywu ? Duza roznica co do 15" . Pytam nie chce kupowac 13" zeby podlaczyc do monitora tylko miec mozliwosc uczenia sie PS ogladajac YouTube w tym samym czasie. No wiec?
Za 15” przemawia jeszcze jeden argument - większe MBP posiadają dwie karty graficzne (zinegrowaną i dodatkowego, mocniejszego Radeona), a 13” tylko zintegrowaną. Lightroom potrafi korzystać z tej zewnętrznej karty. Tylko upewnij się czy te starsze MBP też mają taką konfigurację.
--- Kolejny post ---
Sprawdziłem - słabsze 15” miały tylko zintegrowaną kartę, a mocniejsze miały dwie kart grafiki (wcześniej geforce, później radeon). 13” miały tylko zintegrowaną kartę.