Odp: Tele do zwierzątek, nic profesjonalnego
[QUOTE=eleroo;1298249]Postrzelałam trochę stalowych ptaków :D Tak, wiem, fotografia lotnicza to nie jest. I nie ma być. W sumie to pierwszy raz robiłam samoloty, nie licząc jakichś tam pstryków w przeszłości głównie telefonem, które można na palcach jednej ręki policzyć. Na moje całkiem niefachowe w tej materii oko jest okej. To szkło za 350$, może można lepiej za taką kasę, ale nie wiem. Mi to pasuje.
HMM Generalnie nie jest za ostro na żadnym zdjęciu...Jakie parametry używałaś? Światła raczej jak widzę nie brakuje więc z poruszeniem nie powinno być problemu. Zdjęcia z ręki? Jaka odległość od obiektów? Tak z ciekawości pytam :-)
Pozdrawiam
Odp: Tele do zwierzątek, nic profesjonalnego
ale co ci pasuje?
mając wiedze dobre zdjęcie zrobisz każdym obiektywem
wydałaś pieniądze na szkło to teraz wydaj trochę na wiedze
inaczej to bez sensu
i nie psuj forum takimi pstrykami
Odp: Tele do zwierzątek, nic profesjonalnego
becekpl, znacznie gorsze fotki tu widziałem
i wyluzuj trochę,ok?
Odp: Tele do zwierzątek, nic profesjonalnego
te pstryki nie powinny opuścić folderu kosz
a nie być powodem do pokazania efektów użycia nowego szkła
Odp: Tele do zwierzątek, nic profesjonalnego
Och Becek, wybacz, że moje amatorskie, przeciętne foty ranią Twe oczy. :D Obiecuję, że to się więcej nie powtórzy :D Wierz mi, można gorzej ;-)
Strzelane z ręki, głównie na 300mm f8 czasy pomiędzy 1/100 a 1/250. Odległość od 50 do 100m. Przy krótszych czasach śmigła zamarzały i wyglądało to kretyńsko, więc pozwoliłam aparatowi dobierać czasy na Av, żebym mogła skupić się na akcji, hehe. Zdaję sobie sprawę, że można lepiej hłe hłe, że trzeba mieć statyw, podparcie, inne takie różne akcesoria. To nie ma iść do galerii, na konkurs ani wzbudzać okrzyków zachwytu u ludzi z internetu ;-) To dla mnie jest wystarczająco ok by sobie obejrzeć i zapomnieć, a właściciel jednej z maszyn był wniebowzięty :D Szkło nie jest mydlane i to najważniejsze, resztę dopracuję :)
Odp: Tele do zwierzątek, nic profesjonalnego
nie są amatorskie tylko złe
ja tez jestem amatorem ale przynajmniej wiem ze żeby zdjęcie było ostre to operator MUSI wykonać parę czynności
np. ustawić odpowiedni czas i WCALE nie potrzeba do tego statywu
ale tobie brak wiedzy pasi jak sama napisałaś
na zdrowie
Odp: Tele do zwierzątek, nic profesjonalnego
Napisałam wyżej, że przy krótszych czasach (tak od 1/300s) zamarzały śmigła, co dla mnie wyglądało kretyńsko, jakby samolot wisiał w powietrzu bez przyczyny, kilka ujęć poszło w kosz w związku z krótszymi czasami, dlatego czasy są dłuższe. Nie miałam czasu na testy, jaki czas będzie idealny, żeby śmigła się kręciły a kadłub był ostry jak Twoje komentarze ;) Wybrałam ryzyko niewielkiego poruszenia w zamian za naturalne oddanie ruchu - imho wybrałam dobrze. Te foty kurde to nie jest glamour w studio, nie musi być żylety i totalnej szczegółowości, tym bardziej, że rozmycie tła wyciąga ostrość. :) Już nie gadaj, że te zdjęcia to takie strasznie 'rozmazane' gnioty, że się do niczego nie nadają. Kadry są całkiem zwyczajne, przeciętne ale poprawne, bez urwania tyłka, ale i bez rażących faili typu ucięte śmigło, czy zero przestrzeni. Nad dobraniem idealnego czasu popracuję. I nie, nigdzie nie napisałam, że brak wiedzy mi pasi. Nie nadinterpretuj proszę moich słów :)
Odp: Tele do zwierzątek, nic profesjonalnego
spoko
skoro dla ciebie są poprawne to ok
Odp: Tele do zwierzątek, nic profesjonalnego
Cytat:
Zamieszczone przez
eleroo
Napisałam wyżej, że przy krótszych czasach (tak od 1/300s) zamarzały śmigła, co dla mnie wyglądało kretyńsko, jakby samolot wisiał w powietrzu bez przyczyny, kilka ujęć poszło w kosz w związku z krótszymi czasami, dlatego czasy są dłuższe. Nie miałam czasu na testy, jaki czas będzie idealny, żeby śmigła się kręciły a kadłub był ostry jak Twoje komentarze ;) Wybrałam ryzyko niewielkiego poruszenia w zamian za naturalne oddanie ruchu - imho wybrałam dobrze. Te foty kurde to nie jest glamour w studio, nie musi być żylety i totalnej szczegółowości, tym bardziej, że rozmycie tła wyciąga ostrość. :) Już nie gadaj, że te zdjęcia to takie strasznie 'rozmazane' gnioty, że się do niczego nie nadają. Kadry są całkiem zwyczajne, przeciętne ale poprawne, bez urwania tyłka, ale i bez rażących faili typu ucięte śmigło, czy zero przestrzeni. Nad dobraniem idealnego czasu popracuję. I nie, nigdzie nie napisałam, że brak wiedzy mi pasi. Nie nadinterpretuj proszę moich słów :)
Twoje zdjęcia nie oddają ruchu, są poruszone. Pomyśl nad zaleznością czasu od ogniskowej
Odp: Tele do zwierzątek, nic profesjonalnego
Macie patrzeć na samoloty a nie na tło ;D Znam tę zależność, Tom. Nie należę jednak do osób, które skanują 100% powiększenie piksel po pikselu w celu wyłapania nieistotnego dla całości obrazu poruszenia. Zwłaszcza na fotkach, które strzelam sobie dla siebie i dla znajomków :D Z tych fotek, które tu wrzuciłam poruszenie kadłuba widać wyraźnie tylko w przypadku Blackhawka i to tylko na powiększeniu 100%, W 1200x800 tak jak tu wrzuciłam jest to już akceptowalne i foty są wystarczająco ostre. Wiecie ludzie, możecie mieć mnie za ignorantkę, haha, ale w nosie mam co widać na 100% powiększeniu na kompie, dla mnie ważne jest co widać na finalnym obrazku. Tutaj nawet jeśli 'fizycznie' nie jest superostro, to jest wystarczająco ostro, żeby wraz z rozmytym tłem była iluzja dobrej ostrości. I już. Wiem, że w porównaniu z pracami mistrzów fotografii lotniczej te fotki to kupa, ale one nie pretendują do bycia wspaniałymi i zapierającymi dech w piersiach, to zwykłe fotki samolotów :D