Zamieszczone przez
pawciolbn
wcale się nie nudzę i ględzeniem nie nazwałbym stwierdzenia faktu.. jeśli uważasz, że faktycznie 60D jest "dostępnym" aparatem dla amatora, to winszuję i proponuję zregenerować myśli... jak na razie jest, z punktu widzenia amatora - np. mojego kolegi, który mnie pyta o lustrzankę na wycieczki z dziewczyną - zdecydowanie niedostępny zwłaszcza finansowo, bo nie samo body robi zdjęcia... skoro dla amatora, to rzeczony 550D bardziej jest dla niego adekwatny, a cenowo i 500D...
co do bajerów... hmm.. nie widzę, no ok - odchylany LCD, ale dla mnie to nic istotnego, podobnie jak filmy, bo aparatu używam do focenia... no i jak dla świadomego usera, który nie od wczoraj robi zdjęcia i ma jakieś pojęcie, kupowanie za 5200 60D + T17-50/2.8 ni jak się ma do oczekiwań, gdzie za 6000 mozna mięć 50D z C-17-55, a to mam i cieszy bardzo..